|
|
Kaptur Bartłomiej
Trener |
| |
|
|
Chaciński Maciej |
|
|
|
|
Gaździński Mateusz |
|
|
|
|
Gąsiorek Daniel |
|
|
|
|
Jaoko Robert |
|
|
|
|
Jezierski Paweł |
|
|
|
|
Koronowski Tomasz |
|
|
|
|
Krysa Roman |
|
|
|
|
Kuszczyk Sebastian |
|
|
|
|
Musiał Kacper |
|
|
|
|
Pawłowski Kacper |
|
|
|
|
Piechociński Łukasz |
|
|
|
|
Słodkowski Jakub |
|
|
|
|
Winiarek Mikołaj |
|
|
|
|
Woźniak Filip |
|
| | |
|
|
Zmiany obsady trenerów ! |
08-11-2010 |
Od poniedziałku mamy w klubie małe zmiany. Już od dłuższego czasu było wiadomo, że ze względów czasowych trener Bartłomiej Kaptur nie będzie w stanie iść z naszymi chłopcami rocznika 1998 do gimnazjum. Wiadomo też, że klub nasz jest zwolennikiem raz na kilka lat zmian trenerskich co już niejednokrotnie z dobrym skutkiem czyniliśmy. Dochodzi, zatem do zmiany na stanowisku trenera w roczniku 1998. Nowym opiekunem chłopców jest trener Przemysław Harsimiuk, który ma już doświadczenie w pracy ze starszymi zawodnikami. Trener dostaje czas na poukładanie zespołu i przygotowanie go do gimnazjum i nowych wyzwań. Dziękujemy trenerowi Bartkowi za kawał doskonałej pracy. Nie jest to jednak rozstanie już od jutra zobaczymy trenera w pracy z drużyną rocznika, 2001 którą przejmuje od trenera Krzysztofa Kamińskiego. Niestety ze względów osobistych trener Krzysztof musi na jakiś czas porzucić nas, mamy jednak nadzieję, że zobaczymy go jeszcze w naszych szeregach.
|
|
|
Akcja - PAMIĘTAMY ! |
30-10-2010 |
Już w poniedziałek będziemy mieli jedno z ważniejszych świąt w naszym kraju. Będzie to dzień, w którym „spotkamy” się z wszystkimi naszymi bliskimi, którzy już „odeszli”. Wielu z nas w ten dzień odwiedza nie tylko groby rodzinne, ale i tych, których z jakiegoś powodu darzymy szacunkiem. Kraj nasz przez ostatnie wieki nawiedzany był przez liczne wojny mamy, dlatego w stosunku do innych nacji dużo miejsc, w których należy zapalić znicz. Niestety bardzo często zdarza się tak, że już nie ma, komu. Szczęśliwie od lat widzimy, że istnieje zwyczaj zapalania lampek tam gdzie ich nie ma. W ten sposób oddajemy hołd tym, którzy odeszli a bardzo często odeszli abyśmy my mogli żyć. Klub nasz od kilku lat stara się propagować tą tradycję. Władze klubu, trenerzy, zawodnicy odwiedzając na cmentarzach swoich bliskich poświęcają jedną z lampek na groby różnych żołnierzy, powstańców i innych bohaterów.
W tym roku postanowiliśmy dodatkowo pokazać innym, w jaki sposób MY to robimy. Dlatego zwracamy się do wszystkich pracowników klubu, zawodników i rodziców, aby również w to święto zostawili jedną z lampek tam gdzie ich nie ma a być powinny. Czekamy na zdjęcia, zamieścimy je na naszej stronie i pokażemy wszystkim, jakie zwyczaje panują w naszym klubie ! |
|
|
Okiem trenera Krzysztofa Kamińskiego |
08-10-2010 |
Za nami wrzesień. Pomimo, że pogoda dość szybko zaskoczyła nas jesiennymi chłodami, nie wpłynęło to w żaden sposób na liczebność i zaangażowanie treningowe młodych adeptów piłki nożnej z rocznika 2001. Dodatkowo prawie na każdych zajęciach dostrzec można było nową twarz wśród zawodników, pełną nadziei na kontynuowanie swojej piłkarskiej przygody w Delcie. Pojawianie się kolejnych osób napawa optymizmem, w odniesieniu do przyszłości drużyny, a nade wszystko podnoszeniu jej poziomu sportowego i jakości gry. Każdy z „nowych graczy” wnosi do zespołu pewną wartość, która przekłada się na dobro wspólne. Warto w tym miejscu wspomnieć o systematyczności i właściwej motywacji w treningu zarówno świeżo pozyskanych zawodników, jak i tych trenujących nieco dłużej, którzy nie zawsze swoją postawą wskazują dobry przykład mniej doświadczonym kolegom. Miejmy nadzieję, że jak najszybciej zmobilizujemy się do efektywniejszej pracy i po mijającym już okresie kompletowania szerokiej kadry zespołu, godnie uda nam się zaprezentować w koszulkach z herbem Delty na piersiach podczas oczekiwanych meczów towarzyskich oraz turniejów. KK |
|
|
Okiem trenera Jurka Zycha |
02-09-2010 |
Podsumowując sierpień możemy podzielić go na dwa okresy: dobry i zły. Zacznę od tego dobrego, czyli pierwszej połowy miesiąca. W tym okresie wyjechaliśmy na obóz sporą grupą zawodników składających się z piłkarzy urodzonych w 2001 i 2002 roku. Dla niektórych był to pierwszy, sportowy obóz w życiu. Szczerze mówiąc byliśmy pod wrażeniem tej najmłodszej grupy chłopców. Na boisku nikt się nie oszczędzał, pracował na najwyższych obrotach uważnie wypełniając powierzone mu zadanie. Poza boiskiem również wzorowo, w pokojach błysk, nikt nie narzeka i cały czas zauważalny „banan” na twarzy. Po prostu idealnie. Teraz przejdźmy do tego złego okresu, drugiej połowy sierpnia. Tu w zasadzie pretensji jako takiej nie możemy mieć do samych dzieci tylko do szanownych rodziców. Frekwencja na treningach po obozie była słaba, większość naszych zawodników zrobiła sobie wczasy. Jesteśmy klubem profesjonalnym i nie po to organizujemy obóz sportowy, ładujemy akumulatory, podnosimy umiejętności piłkarskie, żeby potem w najważniejszym momencie, kiedy wracamy z obozu i musimy zachować ciągłość treningu wszystko nie poszło w las. Odpuszczamy i po prostu nas nie ma. W większości przypadków bez żadnej zresztą informacji o absencji. Jeszcze raz apelujemy tu do rodziców o organizowanie, w miarę możliwości, dzieciom wypoczynku w lipcu, który jest przecież miesiącem wolnym od zajęć treningowych. Z własnego doświadczenia wiem, że jest to do wykonania, tylko trzeba się za to odpowiednio wcześniej zabrać i zaplanować. Mamy nadzieję, że podobnych sytuacji będzie coraz mniej, a poziom sportowy naszych zawodników będzie coraz wyższy.
Jednocześnie chciałbym poinformować, że cały czas prowadzimy nabór do roczników 2001, 2002 i młodsi oferując bardzo atrakcyjne zajęcia, dostosowane do poziomu zaawansowania, prowadzone przez wykwalifikowaną kadrę trenerską. Do zobaczenia na boisku. JZ |
|
|
Sparing z Podbeskidziem Bielsko Biała |
07-08-2010 |
Pierwszym meczem kontrolnym zawodników z rocznika 2001, przebywających na obozie w Niechorzu, był mecz z Podbeskidziem Bielsko Biała. Niestety nasi najmłodsi piłkarze musieli uznać wyższość swoich kolegów z drużyny przeciwnej, ulegając im ostatecznie 1:5. Już od pierwszych minut spotkania dało się zauważyć przewagę rywali. W naszej grze panowało sporo niedokładności, nonszalanckich podań i niepotrzebnych strat. Akcje ofensywne boiskowych przeciwników sprawiały dość dużo problemów naszym obrońcom, stąd niekorzystny wynik do przerwy 0:3. Zmiana stron ożywiła nieco poczynania zawodników Delty, a bramka Grzegorza Rębisza przywróciła wiarę w korzystniejszy rezultat. Niestety nasze nastroje ostudziły dwie składne kontry graczy Podbeskidzia zakończone bramkami, które jednoznacznie przesądziły o okazałym zwycięstwie rywali. KK
K.S. Delta Warszawa – Podbeskidzie Bielsko Biała 1:5 (0:3)
Skład: Pawłowski K. - Woźniak F., Kuszczyk S. - Krysa R., Chimczuk K., Jezierski P. - Winiarek M.
Wchodzący: Pluta M., Rębisz G.
Bramka: 19’ Rębisz G. |
|