Inauguracja rozgrywek ligowych zawsze niesie ze sobą wiele emocji. Dziś nie było inaczej. Swój pierwszy mecz w Ekstralidze Trampkarzy rozegraliśmy na wyjeździe przeciwko warszawskiemu Drukarzowi. Od pierwszych minut spotkania nasza postawa nie była najlepsza. Popełnialiśmy mnóstwo błędów technicznych, co uniemożliwiało nam realizowanie założeń w atakowaniu. W bronieniu też nie wyglądaliśmy wystarczająco dobrze. Przegrywaliśmy bardzo dużo pojedynków i pozostawialiśmy rywalom zbyt wiele swobody na naszej połowie boiska. Dwie pierwsze bramki gospodarze zdobyli po niemalże bliźniaczych uderzeniach z dystansu i prowadzenie dało im spory bufor w rywalizacji. Bardzo zależało nam na wyrównaniu, ale gra się nie kleiła. Dopiero w 36 minucie Bartek Kabała wykorzystał błąd obrońców Drukarza i zdobył bramkę kontaktową. Niestety nie po raz pierwszy zabrakło nam koncentracji bezpośrednio po zdobyciu gola i chwilę później to gospodarze cieszyli się z kolejnego trafienia. W przerwie przekazaliśmy sobie liczne uwagi i po wznowieniu gry bardzo intensywnie napieraliśmy na bramkę przeciwników. W 52 minucie kapitalnie zawiązaliśmy akcję po wrzucie z autu i piłkę do siatki posłał Marcel Stefaniak. Do końca meczu gra była bardzo szarpana i nerwowa, ale to my stworzyliśmy sobie więcej sytuacji. Bardzo groźni byliśmy w atakach szybkich i podaniach za linię obrony. Królował tam Krystian Krzywicki, który właśnie po takiej formie rozegrania trzykrotnie posłał piłkę do siatki. Zwycięstwo bardzo cieszy. To dobry pierwszy krok. Dalecy jesteśmy jednak od popadania w samozachwyt i świadomi własnych deficytów przygotowujemy się do kolejnego meczu. TT

KS Drukarz Warszawa - K.S. Delta Warszawa 3:5 (3:1)

Bramki: 36' Kabała B., 52' Stefaniak M. - Kabała B., 62' Krzywicki K. - Rączka A., 70' Krzywicki K. - Kaniuchka K., 74' Krzywicki K. - Mozhuto Y.

Skład: Kiełczykowski M. - Król R., Mozhuto Y., Zieliński-Bąbka A. - Kaniuchka K., Zadrożny M., Kaczmarczyk M., Stefaniak M. - Kabała B. - Krzywicki K., Wieczorkowski M.

Wchodzący: Budzyński O., Jaromin A., Rączka A., Sikora F., Zawisza K.

Wystartowaliśmy z nowym sezonem. Pamiętajmy, że przechodząc cały cykl przygotowań sportowych musimy mieć do tego odpowiedni do każdej pory roku sprzęt treningowy – dotyczy to wszystkich drużyn. Dodatkowo dla wszystkich drużyn reprezentacyjnych obowiązkowe jest oprócz odpowiedniego sprzętu treningowego posiadanie również odpowiedniego sprzętu reprezentacyjnego. Podstawą dla wszystkich są dresy reprezentacyjne i koszulki polo czy skarpetki. Starsi muszą mieć też kurtki zimowe. Pamiętajmy, że szara czy czarna kolekcja jest na wyjścia prywatne nie na oficjalne występy. Co i w jakich ilościach jest potrzebne wiedzą Trenerzy Prowadzący i można u nich zaciągnąć informacji kiedy pojawiają się jakieś wątpliwości. Proszę zatem, zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt gdyż będziemy jak zawsze przestrzegali jego posiadania aby nasze zespoły wyglądały odpowiednio do jakości gry jaką reprezentujemy. 

Dziś rozegraliśmy ostatni sparing przed rozpoczęciem ligowej batalii. Na boisku w Ząbkach rywalizowaliśmy z warszawskim Ursusem. W pierwszej połowie nasza gra była bardzo słaba. Działania w atakowaniu były dalekie od realizacji założeń i nie byliśmy w stanie stworzyć sobie przewagi. W bronieniu byliśmy bierni  i nieporadni. Efektem naszej postawy było prowadzenie Traktorków trzema bramkami. W 37 minucie błąd bramkarza rywali wykorzystał Rado i zmniejszył straty, ale zanim zdążyliśmy nabrać wiatru w żagle ponownie wyjmowaliśmy piłkę z własnej siatki. Na 5 minut przed przerwą ponownie udało nam się zdobyć gola i do przerwy było 2:4. W drugiej połowie nasza gra bardzo się poprawiła. Byliśmy stroną dominującą i sprawnie rozwijaliśmy ataki środkowym sektorem, gdzie mieliśmy przewagę liczebną i jakościową. Już w 56 minucie udało nam się wyrównać, a Speed skompletował klasycznego hattricka. W naszej grze było mnóstwo pewności siebie i do momentu wyjścia na prowadzenie w 81 minucie niosło to ze sobą wyłącznie korzyści. Niestety nasza pewność siebie szybko przerodziła się w arogancję i zapoczątkowało to ponowne problemy. Zawodnicy zaczęli podejmować irracjonalne decyzje i zamiast wykorzystywać swój potencjał, szukali zbędnych pojedynków i niekonwencjonalnych zagrań, które hamowały funkcjonowanie całej drużyny. Liczne straty pozwalały przeciwnikom nawiązać walkę. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry Ursus wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i mecz zakończył się remisem. Z pewnością nie możemy być dziś z siebie zadowoleni. Brak dojrzałości i rozumienia gry był dziś bardzo widoczny. TT

K.S. Delta Warszawa  - KS Ursus Warszawa 5:5 (2:4)

Bramki: 37’ Król R., 40’ Krzywicki K. - Kabała B., 48’ Krzywicki K., 56’ Krzywicki K. - Sikora F., 81’ Jaromin A. - Wieczorkowski M.

Skład: Rączka A. - Król R., Mozhuto Y., Zieliński-Bąbka A. - Kaniuchka K., Sikora F., Stefaniak M. - Kaczmarczyk M., Kabała B. - Krzywicki K., Wieczorkowski M.

Wchodzący: Budzyński O., Jaromin A., Kiełczykowski M., Zadrożny M., Zawisza K.

Nasza ostatnia gra kontrolna w trakcie obozu szkoleniowego odbyła się w Świnoujściu, a rywalizowaliśmy tam z miejscową Flotą. Warunki atmosferyczne były wyjątkowo niesprzyjające i miały one znaczny wpływ na obraz spotkania. Boisko z każdą minutą meczu coraz mniej nadawało się do gry, ale to my byliśmy stroną dominującą i odnajdowaliśmy się lepiej w trudnym środowisku. Dominowaliśmy nie tylko piłkarsko nad gospodarzami, ale przede wszystkim fizycznie. Pora na analizę i regenerację. TT 

Flota Świnoujście  - K.S. Delta Warszawa 0:3 (0:3)

Bramki: 7’ Stefaniak M., 15’ Krzywicki K. - Wieczorkowski M., 38’ Krzywicki K.

Skład: Kiełczykowski M. - Król R., Mozhuto Y., Zieliński-Bąbka A. - Kaniuchka K., Zadrożny M., Kaczmarczyk M., Stefaniak M. - Kabała B. - Wieczorkowski M., Krzywicki K.

Wchodzący: Budzyński O., Głowacki T., Jaromin A., Pyra D., Rączka A., Sikora F., Tarkowski A., Trzosek M., Zawisza K. 

Dziś urodziny obchodzi Staszko Franciszek

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń życzą wszystkie diabełki duże i małe.

Dziś rozegraliśmy pierwszą grę kontrolną w trakcie obozu w Niechorzu. Naszym rywalem był starszy o rok zespól Pogoni Świebodzin. Pierwsze minuty meczu były chaotyczne, ale to przeciwnicy lepiej się w tym chaosie odnajdywali. Bardzo agresywny pressing sprawił nam mnóstwo problemów. Nie byliśmy w stanie przejąć kontroli i utrzymanie się przy piłce na własnej połowie, które było głównym założeniem na ten mecz wydawało się niemożliwe. W 8 minucie w skutek straty w okolicach naszego pola karnego, rywale otworzyli wynik. Po kilkunastu minutach energia Pogoni nieco opadła i gra się ustabilizowała. Wciąż popełnialiśmy za dużo błędów, ale nasze działania były bliższe tym pożądanym. Bramkę wyrównującą zdobyliśmy po dośrodkowaniu z bocznego sektora a jej autorem był Rado. W 33 minucie goście wykorzystali złe ustawienie naszego bramkarza i zamienili uderzenie z dystansu na kolejną bramkę. W przerwie dokonaliśmy licznych zmian personalnych i przekazaliśmy sobie kilka uwag. Pierwsze minuty po wznowieniu gry przypominały początek meczu, ale mimo to lepiej poradziliśmy sobie z presją niż pierwotnie. W 57 minucie zamieniliśmy atak szybki na bramkę wyrównującą i dążyliśmy do przejęcia kontroli nad boiskowymi wydarzeniami. Niestety nasza postawa była daleka od ideału. Do końca meczu padły jeszcze dwie bramki i spotkanie zakończyło się remisem. Podsumowując nasze dzisiejsze poczynania nie możemy być z siebie zadowoleni. Zły mecz nie jest jednak niczym co podetnie nam skrzydła. Napędzamy się do jeszcze cięższej pracy, a jej efekty będzie można zobaczyć już wkrótce. TT

K.S. Delta Warszawa - Pogoń Świebodzin ’08 3:3 (1:2)

Bramki: 13’ Król R. - Krzywicki K., 57’ Trzosek M. - Wieczorkowski M., 60’ gol samobójczy

Skład: Rączka A. - Król R., Mozhuto Y., Zadrożny M. - Tarkowski A., Sikora F., Kaczmarczyk M., Stefaniak M. - Kaniuchka K. - Wieczorkowski M., Krzywicki K.

Wchodzący: Budzyński O., Głowacki T., Jaromin A., Kabała B., Kiełczykowski M., Pyra D., Trzosek M., Zawisza K., Zieliński-Bąbka A.