Od soboty obowiązują w kraju nowe zasady związane z pandemią koronawirusa. Podstawowa różnica to obowiązkowe noszenie maseczek nawet na świeżym powietrzu. Przypominamy o tym wszystkim rodzicom i zawodnikom. W sobotę na naszej stronie opublikujemy zaktualizowane zasady przebywania na naszym obiekcie (będzie też informacja zewnętrzna). Na innych obiektach zasady ustalają właściciele tych obiektów. Wszelkie zajęcia i rozgrywki sportowe prowadzimy bez zmian.

W 9. Kolejce rundy jesiennej zmierzyliśmy się w wyjazdowym spotkaniu z Varsovią. Przez ponad połowę pierwszej części gry mieliśmy mecz pod kontrolą. Byliśmy zespołem dominującym, co udało nam się udowodnić zdobytą bramką. Niestety wymuszona przerwa w grze, o której napiszę na koniec wybiła nas z rytmu. Wpadliśmy w chaotyczną grę, straciliśmy pewność siebie, przez co jakość naszych działań była dużo gorsza. Po przerwie wciąż nie byliśmy w stanie wrócić do dobrej dyspozycji z początku meczu. Gospodarze zaczęli stwarza sobie dogodne sytuacje, których nie wykorzystywali, albo zdążaliśmy z interwencjami. Niestety na niecałe 10. minut przed końcem meczu zabrakło nam spokoju i odpowiedzialności i po raz kolejny prowokujemy rzut karny dla przeciwnika. Po straconej bramce wróciły nam siły i chęć do gry. Stworzyliśmy sobie jeszcze kilka dobrych sytuacji, jednak nie udało się żadnej zamienić na zdobycz bramkową i mecz zakończył się jednobramkowym remisem. Z przebiegu meczu wynik zasłużony, jednak potencjalnie uważam, że stać nas na zdecydowanie więcej. Cieszy mnie jednak powrót do lepszej dyspozycji w końcówce spotkania, co oznacza, że jak chcemy to jednak potrafimy. Tego musimy się trzymać.

Chwilę grozy przeżyliśmy w połowie pierwszej połowy, przez co mecz został przerwany na kwadrans. Wszystko schodzi na dalszy plan, kiedy w grę wchodzi zdrowie, a raczej jego zagrożenie. Na szczęście mimo kilku niebezpiecznych chwil, trener Kacper czuje się dobrze i wraca do zdrowia. Kacper, trenerze, czekamy na Ciebie i zawsze możesz na nas liczyć. Nie istotny jest dziś wynik, ale to żebyśmy już za tydzień razem pojechali na mecz do Płocka! Zdrowia życzy Ci cały zespół!! KT

Varsovia Warszawa - K.S. Delta Warszawa 1:1 (0:1)

Bramka: 16’ Konanau M. – Lubelski M.

Skład: Rychlica K. – Król K., Konanau M., Plewka I. – Lubelski M., Hoppe M., Michalski P., Lis T. – Ede B. – Mulawa Ł., Mućko M.

Wchodzący: Jerke M., Mulawa Ł., Shamaryn S., Kowalski W., Sauś M., Sikorski F., Woźniak A.

Wrzesień upłynął nam głównie nad kontynuacją zmagań ligowych w rundzie jesiennej sezonu 2020/2021. Kolejne mecze dały nam dużo materiałów do nauki i przede wszystkim rzetelnego obrazu w jakim miejscu jesteśmy i co musimy dalej robić. Od początku miesiąca chłopcy wrócili również do szkół, a nasz plan treningowy uległ zmianie. Gratuluję wytrwałości i zaangażowania na zajęciach, których wczesna pora nie rozpieszcza. Z drugiej strony dawno nie widziałem tak dobrze trenującej drużyny 2006 pod każdym względem. Przed nami ligowa runda rewanżowa, w której mam nadzieję zanotujemy większą zdobycz punktową niż miało to miejsce w pierwszej części jesieni. To jest nasz cel i wierzę, że go osiągniemy. Jednak wszystko zaczyna się od małych rzeczy, poprawie małych błędów, jeszcze większej koncentracji, a to wszystko przyniesie skutek w meczach ligowych. Nie mamy zatem na co czekać, tylko ruszamy do działania! KT

W niedzielne popołudnie rozpoczęliśmy rewanżową serię gier rundy jesiennej, a na Jeziorną przyjechała ekipa Juniora Radom. Od początku byliśmy zespołem, który miał przewagę w meczu. Dużo utrzymywaliśmy się przy piłce i próbowaliśmy budować ataki, mimo ciężkiego mokrego boiska. Goście szukali swoich szans w atakach szybkich i muszę przyznać, że kilka razy stworzyli bardzo duże zagrożenie pod naszą bramką. Musimy utrzymywać poziom koncentracji na wysokim poziomie przez cały mecz, co powinno zapobiec na przyszłość takim sytuacjom. Do przerwy obejrzeliśmy tylko jedną bramkę, mimo kilku doskonałych okazji z naszej strony. W drugiej połowie szybko podwyższyliśmy wynik, co ostudziło zapał gości. Kolejne minuty to raz za razem dogodna okazja do podwyższenia wyniku, co finalnie udało nam się jeszcze tylko dwa razy. Z drugiej strony kilka super interwencji zaliczył Krzysiek Rychlica, co sprawiło, że po raz drugi w tym sezonie zakończyliśmy mecz z czystym kontem. Pomijając osiągnięty wynik, jestem z dzisiejszego pojedynku bardzo zadowolony. Wielokrotnie zbudowaliśmy składne i wielopodaniowe ataki, podejmowaliśmy bardzo dużo dobrych decyzji i przede wszystkim wyglądaliśmy na pewnych siebie i zdecydowanych. Tego się trzymajmy, a ja nie mogę się doczekać kolejnego pojedynku – tym razem zagramy na wyjeździe z Varsovią. KT

K.S. Delta Warszawa – Junior Radom 4:0 (1:0)

Bramki: 16’ Mućko M. – Rychlica K., 43’ Kowalski W. – Mućko M., 55’ Kowalski W. – Michalski P., 66’ Mućko M. – Ede B.

Skład: Rychlica K. – Kusak A., Król K., Plewka I. – Lubelski M., Hoppe M., Michalski P., Shamaryn S. – Kowalski W. – Mućko M., Ede B.

Wchodzący: Gawarecki K., Mulawa Ł., Lis T., Sauś M., Sikorski F., Konanau M., Woźniak A.

Dziś urodziny obchodzi Kostrzeba Filip

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń życzą wszystkie diabełki duże i małe.