Przed ostatnią kolejką układ gier wskazywał tylko dwie niewiadome. Kto będzie drugim zespołem do spadku oraz czy nasi młodzi piłkarze utrzymają pozycję lidera tabeli, tym samym wygrają całą ligę. Do pobliskiego Pruszkowa wybraliśmy się z nadzieją na dobre spotkanie oraz chęcią rewanżu za wcześniejszą porażkę u siebie. Mecz przebiegał w typowych jak na tę porę roku warunkach. Było chłodno, dodatkowo grę delikatnie utrudniał padający deszcz. Nasi zawodnicy jednak szybko złapali przyczepność z podłożem i gra nie stanowiła do nich większego problemu. Od pierwszych minut widać było, że szybciej i sprawniej poruszamy się na boisku. Jeśli chodzi o pomysł na grę to skupiliśmy się głównie na szybkiej wymianie piłki po przechwycie z momentalnym dojściem do strzału. Dodatkowo od początku zagraliśmy w obronie „każdy swego” co wyłączyło kompletnie pomysły gospodarzy na rozgrywanie piłki. Po zroszonej murawie piłka szybko wędrowała od nogi do nogi. Dobrze wyglądaliśmy w pojedynkach szybkościowych oraz grze jeden na jeden. Szczególnie udana była pierwsza odsłona meczu, gdzie rywal musiał aż pięć razy wyjmować piłkę z siatki. Druga połowa meczu pozwoliła na większą rotację składem i szukanie ciekawych rozwiązań na przyszłość. Cały zespół do dzisiejszej konfrontacji przystąpił mocno skoncentrowany i nie trzeba było nikogo dodatkowo motywować. W grze było widać także większą „odpowiedzialność za piłkę”. Podania były przemyślane, wykończenia precyzyjne. Gratulacje dla całego zespołu za osiągnięty rezultat. To wynik wspólnej pracy. Pokazaliśmy, że drzemią w nas duże możliwości. Z każdym treningiem, meczem chcemy je jeszcze bardziej pokazywać. ŁK

Brawo chłopcy, brawo trener. To dopiero początek drogi ale udany. Teraz kolejne miesiące pracy i dążenie do tego abyśmy jeszcze ładniej grali w piłkę, podaniami i spokojnie. Dążymy na sam szczyt zatem poprzeczki musimy stawiać sobie wysokie. AT

Znicz Pruszków – K.S. Delta Warszawa 1:12 (0:7)

Bramki: 5’ Bakhno S.  -  Malesa N., 6’ Malesa N.  -  Bakhno S., 11’ Bakhno S., 13’ Gwadera K., 14’ Bakhno S.  -  Zegarowski T., 15’ Gwadera K., 18’ Ede V., 34’ Bakhno S., 37’ Gwadera K., 47’ Milo M.  -  Bakhno S., 55’ Milo M.  -  Pliszkiewicz K., 58’ Ignaszak J.

Skład: Kotowski A. – Gwadera K., Bakhno S. – Karłowski L., Malesa N.

Wchodzący: Ignaszak J., Pliszkiewicz K., Zegarowski T., Ede V., Stempowicz K., Milo M.

Z uwagi na różne korekty bardzo prosimy wszystkich o sprawdzenie w zakładce „Treningi” zajęć swojego rocznika. Dodatkowo ponieważ mamy przez jakiś czas jeszcze nie dostępny obiekt na ul. Biedronki to wszelkie bieżące zmiany będą podawane w zakładkach drużyn, które tam trenują (do połowy listopada powinniśmy mieć wszystko w porządku). Przepraszamy za utrudnienia.

Powoli finiszują rozgrywki ligowe, a do rozegrania pozostał nam jeszcze jeden mecz, który zdecyduje o tym jaką pozycję ostatecznie zajmiemy. Drużyna, przez ostatni miesiąc, mocno i solidnie trenowała aby w końcowym rozrachunku zająć jak najwyższą lokatę. Z dyspozycji moich podopiecznych jestem bardzo zadowolony, gdyż gołym okiem widać, że praca na treningach przynosi wymierne efekty. Chłopcy są skoncentrowani, zdeterminowani a przez to współpraca jest bardzo owocna. Ostatni miesiąc pokazał, że jesteśmy bardzo mocnym zespołem w swojej lidze, z którym wszyscy muszą się liczyć. My natomiast zawsze koncentrujemy się na grze i ciągle podnosimy swoje umiejętności. Z każdym treningiem, czy meczem ligowym chłopcy nabierają piłkarskiego doświadczenia, które z pewnością będzie w przyszłości procentować. Udało się ustabilizować poczynania zawodników zarówno pod względem piłkarskim jak i mentalnym. Można powiedzieć, że za nami bardzo dobry okres, w którym pokazaliśmy ile możemy zdziałać, gdy tylko do każdego rywala podejdziemy z pełnym zaangażowaniem, wiarą w końcowy sukces oraz przeświadczeniem o własnej sile. W tym momencie liderujemy w tabeli i do końca rozgrywek będziemy chcieli utrzymać ten status. Nie oznacza to jednak, że spoczniemy na laurach. Dostrzegamy jeszcze sporo mankamentów w naszej grze i to będziemy chcieli wyeliminować w najbliższej przyszłości. Lada moment treningi przeniosą się na kryte obiekty, gdzie w komfortowych warunkach, jakie zaproponował nam Klub, będziemy przygotowywali się do piłkarskiej wiosny. Uczestnictwo w różnych turniejach,  sparingach, gra bez dodatkowej presji pozwoli w dalszym ciągu na harmonijny rozwój zawodników. Trzeba solidnie przepracować zimę, by być odpowiednio przygotowanym do kolejnej rundy. Taki cel nam przyświeca. ŁK

Po ubiegłotygodniowym niepowodzeniu chcieliśmy udowodnić samym sobie, że to był zwykły wypadek przy pracy. Nasi chłopcy wraz z pierwszym gwizdkiem próbowali narzucić swój styl gry. Spokojnie rozgrywaliśmy piłkę by po chwili poszukać penetrującego podania. Gdy wydawało się, że pierwsza odsłona meczu nie przyniesie bramek, goście skrzętnie wykorzystują błąd w naszym ustawieniu i obejmują prowadzenie. To podrażniło zespół i jeszcze przed gwizdkiem kończącym tę część meczu, Konrad Gwadera ładnym strzałem z dalszej odległości doprowadza do wyrównania. W drugiej i trzeciej części spotkania stopniowo przejmujemy kontrolę na boisku. Bardzo dużo ożywienia i skutecznych zagrań wnieśli Tymek Zegarwoski, który skompletował hat-tricka, oraz Valentie Ede, który mocno dał się we znaki rywalom. Tradycyjnie niebezpieczny pod bramką przeciwników był Nikodem Malesa. Mimo kilku błędów w ustawieniu, kilku „elektrycznych” zagrań ten mecz można uznać za udany. Chłopcy zostawili sporo zdrowia na boisku i wykonali postawione przed nimi zadanie. Do rozegrania w tej rundzie pozostał jeden mecz. Od jutra będziemy się sumiennie i należycie do niego przygotowywać, by w dobrych nastrojach zakończyć rundę jesienną. ŁK

K.S. Delta Warszawa – STF Champion 7:3 (2:1)

Bramki: 15’ Gwadera K. - Bakhno S., 18’ Zegarowski T. - Ede V., 36’ Malesa N. - Bakhno S., 44’ Malesa N., 45’ Ede V. - Gwadera K., 54’ Zegarowski T. - Karłowski L., 57’ Zegarowski T.

Skład: Kotowski A. – Bakhno S., Gwadera K. – Malesa N., Milo M.

Wchodzący: Ede V., Zegarowski T., Ignaszak J., Karłowski L., Stempowicz K.

Mamy dobre wieści, od poniedziałku zaczynają się przygotowania do stawiania balonu na boisku przy ul. Biedronki. Niestety wiąże się to z utrudnieniami. Zyskamy jednak już od połowy miesiąca gdyż będziemy mieli możliwość cieszyć się wspaniałymi treningami. Do wtorku trenujemy normalnie. Od środy zajęcia będą przesuwane w inne miejsca, minimalnie mogą się też zmieniać godziny. Na bieżąco będą pojawiać się informacje na stronie w zakładkach drużyn, a trenerzy będą informować o tym ustnie. Bardzo przepraszamy za utrudnienia, za rok już nie będzie z tym problemów gdyż kolejne stawianie balonu będzie tylko formalnością.

Informacja dotyczy drużyn trenujących w październiku i listopadzie przy ul. Biedronki.

Z uwagi na zmianę czasu zajęcia dnia 29-10-2018 (poniedziałek) przeniesione zostają wyjątkowo na ul. Biedronki. Trening rozpocznie się o godzinie 17:30. Za utrudnienia przepraszamy.