Dziś urodziny obchodzi Konanau Maksim

Szczęścia, zdrowia, pomyślności z okazji urodzin życzą rogate dusze znad Jeziorka.

Dziś urodziny obchodzi Czarnak Mikołaj

Szczęścia, zdrowia, pomyślności z okazji urodzin życzą rogate dusze znad Jeziorka.

Tuż przed Świętami Wielkiejnocy rozegraliśmy kolejny mecz ligowy. Naszym rywalem była drużyna bardzo groźna na własnym boisku - Vulcan Wólka Mlądzka. Pierwsze 15 minut meczu były jedne z lepszych w naszym wykonaniu w tym sezonie. Prowadziliśmy po nich 3:0, cały czas grając bardzo blisko przeciwnika i stwarzając sobie multum sytuacji do zdobycia bramki. Niestety, ale kolejne minuty pierwszej połowy nie były już tak dobre - w naszą grę wdarł się chaos i nie potrafiliśmy wrócić do dobrej gry. Mało brakowało, a przeciwnik zdobyłby bramkę, rzut karny obronił jednak Krzysiek - brawo! Początek drugiej połowy także nie był w naszym wykonaniu najlepszy, czego potwierdzeniem jest zdobyta bramka przez przeciwnika. Dopiero po kolejnych zmianach personalnych w naszym zespole zaczęliśmy znów grać swoje. Może nie było w tym takiej jakości jak na początku spotkania, natomiast strzeliliśmy kolejne trzy bramki i kontrolowaliśmy mecz. Nasz przedświąteczny cel zrealizowany - 3 mecze, 9 punktów. Brawo Panowie! Wszystkim związanym z naszym zespołem życzę spokojnych i wesołych Świąt! DSZ

Vulcan Wólka Mlądzka - K.S. Delta Warszawa 1:6 (0:3)

Bramki: 3' Wiktorowski J. - Zavarza V., 8' Jabłoński M. - Pudełek K., 13' Zavarza V. - Choroszucha K., 63' Jabłoński M., 65' Osuch J. - Wiktorowski J., 68' Pudełek K. - Osuch J.

Skład: Kijo K. (75' Makulski P.) - Kandratsenia M. (55' Pawłowski I.), Giętkowski J., Klejno M. (70' Król K.) - Hamulczuk N., Pudełek K., Wiktorowski J. (70' Skorupa A.) , Jabłóński M. - Zavarza V. - Konanau M. (55' Osuch J.), Choroszucha K. (65' Mućko M.)

Nasz drugi mecz ligowy w rundzie jesiennej zagraliśmy na boisku w Ząbkach. Naszym przeciwnikiem - rezerwy Mazura Karczew czyli zespół, który dość nieoczekiwanie dobił do czołówki tabeli i przed tym spotkaniem zajmował trzecie miejsce. Początek meczu był wyrównany, my mieliśmy dwie sytuacje do wyjścia na prowadzenie, niestety strzały Suchego i Vlada były niecelne. To się zemściło i w 30 minucie przeciwnik po rzucie karnym wyszedł na prowadzenie. Gdy wydawało się, że do przerwy będzie 1:0 dla Mazura karnego na bramkę zamienił Jaca i na przerwę schodziliśmy przy wyniku remisowym. Druga połowa stała pod znakiem naszej przewagi - udokumentowaliśmy to dwoma bramkami - pięknym uderzeniem Vlada oraz celnym uderzeniem Suchego po dośrodkowaniu Bajli. Był to ciężki mecz i cieszymy się z kolejnych trzech punktów. Mamy nadzieję, że nasz kapitan - Byku wróci szybko do zespołu, a uraz nie będzie poważny! Przed nami lżejszy mikrocykl treningowy i sobotni pojedynek z Vulcanem Wólka Mlądzka. DSZ

K.S. Delta Warszawa - LKS Mazur Karczew 3:1 (1:1)

Bramki: 45' Giętkowski J. - Osuch J., 65' Zavarza V. - Klejno M., 80' Osuch J. - Jabłoński M.

Skład: Kijo K. - Hamulczuk N., Giętkowski J., Klejno M. - Kowalski K., Pudełek K. (60' Mućko M.), Wiktorowski J., Jabłoński M. - Zavarza V. - Konanau M. (46' Choroszucha K.), Osuch J. (85' Król K.)

Przypominamy, że od jutra obowiązuje już grafik wiosenny, który jak zawsze dostępny jest w zakładce Treningi. Jest trochę zmian, generalnie wróciliśmy do tego co było na jesieni. Mamy nadzieję, że zmiany nikomu nie zakłócą planów i wszyscy chłopcy będą mogli spokojnie kontynuować treningi.

Marzec był dla nas bardzo intensywny. Przed startem rozgrywek ligowych rozegraliśmy trzy wartościowe sparingi. Pierwsze dwa to pojedynki z zespołami z piątej ligi - rezerwami warszawskiej Polonii i zespołem KS Teresin. W pierwszym spotkaniu padł remis, zaś w drugim wygraliśmy 3:1. Ostatni sprawdzian przed startem ligi to mecz z A klasową Perłą Złotokłos. Mecz ten był bardzo pożyteczny bo z takimi warunkami często spotykać będziemy się w rundzie wiosennej. Pod koniec miesiąca rozegraliśmy pierwsze spotkanie w rozgrywkach ligowych. Na wyjeździe zmierzyliśmy się z zespołem AKS-u Zły, pewnie wysoko wygraliśmy i była to dobra inauguracja ligi. Teraz czas na podtrzymanie dyspozycji z pierwszego meczu i punktowanie w każdym kolejnym spotkaniu. DSZ

W ostatnim spotkaniu podczas turnieju eliminacyjnego do Mistrzostw Europy U-17, reprezentacja Białorusi przegrała z rówieśnikami z Bośni i Hercegowiny 1:2 (1:1). Pełne 90 minut w barwach Białorusi rozegrał występujący na codzień w drużynie SENIORÓW i 2006 - Mikita Kandratsenia. Niestety pojedynek z Bośnią i Hercegowiną nie poszedł po myśli Mikity i jego kolegów, a do awansu do turnieju finałowego zabrakło jednej bramki. Ostatecznie pierwsze dwa miejsca w grupie uzyskały reprezentacja Serbii oraz Bośni i Hercegowiny, lecz awans uzyskali jedynie Ci pierwsi. Indywidualnie za Mikitą bardzo udane występy i ogromne doświadczenie. Szkoda, że jego zespół nie osiągnął postawionego celu i nie obejrzymy reprezentacji Białorusi w Mistrzostwach Europy U-17. Jednocześnie z niecierpliwością czekamy na kolejne powołania dla naszych Diabełków na Białorusi.

Białoruś U-17 - Bośnia i Hercegowina U-17 1:2 (1:1)

Izrael U-17 - Serbia U-17 0:3 (0:3)

Przebywający na turnieju eliminacyjnym do Mistrzostw Europy U-17 Mikita Kandratsenia, rozegrał kolejne spotkanie w barwach reprezentacji Białorusi. Zawodnik drużyny SENIORÓW i 2006 zaliczył pełne 90 minut w pojedynku z kadrą Izraela. Mimo długiego prowadzenia w meczu, reprezentacja Białorusi w samej końcówce straciła gola i ostatecznie musiała podzielić się punktami. Mimo tegonasi wschodni sąsiedzi pozostali na pierwszym miejscu w tabeli i są na najlepszej drodze do awansu do turnieju finałowego. Mikita potwierdził słuszne zaufanie trenera i był jednym z pewnych punktów swojego zespołu. Przed Diabełkiem ostatni mecz na tym zgrupowaniu, już w najbliższą środę zmierzy się z rówieśnikami z Bośni i Hercegowiny.

Izrael U-17 - Białoruś U-17 2:2 (1:2)

Serbia U-17 - Bośnia i Hercegowina U-17 5:0 (2:0)