Co w trawie piszczy - 2015 PP
razem...
11-04-2025
1,5% odpisu na OPP
nasz KRS 0000111565
10-04-2025
Co w trawie piszczy - 2016 GM
siła w nas...
09-04-2025
20. kolejka Ligi Okręgowej
K.S Delta Warszawa - KS Advit Wiązowna 1:0
04-04-2025
|
|

|
 |
Dziękujemy Dyrektorze ! |
12-02-2011 |
Mija kolejny dzień, tydzień, miesiąc od tragicznej śmierci jednego z najlepszych pedagogów w Warszawie. Niespełna cztery miesiące temu zmarł wieloletni dyrektor Zespołu Szkół nr 37 w Warszawie, Pan Eugeniusz Śniegowski. Był to człowiek, który całe życie poświęcił swoim podopiecznym, znany nie tylko w swojej szkole, ale również w całym środowisku edukacji warszawskiej. Pomagał sportowcom, artystom, ale również zwykłym uczniom, dla których zawsze chciał jak najlepiej. Od czasu śmierci Pana Dyrektora emocje już opadły, nadeszły refleksje, wspomnienia i wiele myśli, dlaczego życie potoczyło się w taki a nie inny sposób. My jako klub sportowy Delta Warszawa poznaliśmy Pana Dyrektora zaledwie dwa lata wcześniej. Nasza znajomość nie była długa, jednak dostarczyła wielu miłych wspomnień.
Na jesieni 2008 roku jeden z naszych roczników (1992) szedł do pierwszej klasy liceum. Dzięki uprzejmości Pana Dyrektora Eugeniusza Śniegowskiego, chłopcy zostali przyjęci do szkoły z uśmiechem na ustach mimo tego, że kłopoty urzędowe piętrzyły się straszliwie. Nasi podopieczni mogli uczyć się w jednej klasie, co w doskonały sposób usprawniło cały cykl treningowy w klubie. Od tego czasu przechodziliśmy razem wiele i zawsze wszystko nam się udawało a chłopcy zawsze mieli „z górki” a nie „pod górkę”. Pamiętamy to Panie Dyrektorze i dziękujemy !
Pana Dyrektora Śniegowskiego zapamiętamy jako człowieka ciepłego, pełnego werwy i poświęcenia dla spraw szkoły i uczniów. Był człowiekiem czynu, który przekładał dobro innych ponad swoje. Jego marzeniem i celem życia było wychowanie jak największej rzeszy dobrych uczniów, dobrych sportowców, ale przede wszystkim dobrych ludzi. Dziękujemy Panie Dyrektorze, gdyż wiele się od Pana nauczyliśmy i obiecujemy, że będziemy szli wytyczoną przez Pana drogą ! KT
zdjęcie: www.edukacja.warszawa.pl |
|
 |
LIII Delta Cup - 2001 |
12-02-2011 |
Pierwszy dzień ferii zimowych i kolejny nasz turniej zgromadził komplet uczestników. Rywalizowali dzisiaj chłopcy, dla których turniejowe potyczki to dopiero początek drogi sportowej. Dzisiejszy 53 turniej Delta Cup przysporzył nam kolejny raz wiele pozytywnych wrażeń. Mieliśmy udział dziewczęcego zespołu, nasz zespół na podium i wspaniałe sportowe widowiska Wszystkie szczegóły i zdjęcia w zakładce "Delta Cup". |
|
 |
Okiem Prezesa |
06-02-2011 |
Wychowując młodych ludzi jesteśmy wyczuleni na głupotę. Przejawia się ona różnie, efekt jest z reguły taki sam. Za głupotę trzeba zapłacić. Nic w życiu nie ma za darmo. Z obserwacji poczynionych przez lata doszedłem do wniosku, że głupio postępujemy niezależnie od wieku. Moim zdaniem za wielkość „głupoty” odpowiada głównie wychowanie w domu. Brak zależności pomiędzy zachowaniem dziecka a nagrodami, jakie otrzymuje a co za tym idzie wyłączeniem u dziecka myślenia wynikowego. Często zdarza się to także w sytuacjach, kiedy ktoś jest w jakiejś dziecinie zdolny ponad przeciętność i wszystkim na około sukcesy w jednej sprawie potrafią przyćmić klęski w innych.
Każdy z nas zna przykłady z życia, kiedy takie bezmyślne zachowania doprowadziły do nieszczęść. W naszym środowisku sportowym mamy wiele takich postaci, które osiągnąć mogły wszystko a zostało niestety im samo „dno".
Nie na darmo piszę dzisiaj te słowa. Cała Polska jest poruszona wiadomością o tragicznym wypadku Roberta Kubicy. Życząc Robertowi dużo zdrowia, mam jednak odczucia ambiwalentne. Co można powiedzieć o człowieku, który będąc u progu olbrzymiej kariery w Formule 1, mając wspaniały zespół, który buduje za olbrzymie pieniądze bolid, który ma go poprowadzić do Mistrzostwa ściga się jak dzieciak w podrzędnych wyścigach samochodowych. Jest to brak profesjonalizmu, i po prostu głupota. W rajdach samochodowych ścigają się kierowcy z F1 po zakończeniu karier w elitarnych rozgrywkach i tyle. Pisząc o tym mam doskonały przykład z naszego podwórka, który obrazuje to samo bezmyślne podejście do swojego życia. Kilka lat temu był na Mazowszu dobrze zapowiadający się piłkarz. Kolokwialnie mówiąc: olbrzymi gaz, siła, wytrzymałość i uderzenie. Pewnego razu do jego zespołu z dawnej IV ligi przychodzi zaproszenie na testy z zespołu z Ekstraklasy. Chłopak jedzie, przechodzi wszystkie badania i próby. Prezesi klubu w piątek informują chłopaka, że w poniedziałek podpiszą z nim zawodowy kontrakt i zabierają go na obóz zagraniczny. Rewelacja, nasz bohater wraca do domu spakować się i pożegnać z rodziną. Niech nikogo nie zwiedzie, to się dobrze nie kończy. Już następnego dnia wieczorem widzimy chłopca jak „giercuje” z kolegami w jednej z lig "6". Niedziela zaś już spędzona jest na kontaktach z placówkami służby zdrowia. Kontrakt nie zostaje podpisany a kariera naszego piłkarza rozmienia się na drobne gdzieś w podwarszawskich ligach niższych. Przyznacie Państwo ten sam rodzaj głupoty, jak w przypadku naszej gwiazdy sportów motorowych, miejmy tylko nadzieję, że bez podobnych konsekwencji.
Kończąc proszę wszystkich naszych chłopców, myślcie i jeszcze raz myślcie a do rodziców apeluje wychowujcie a nie rozpieszczajcie. Puentując jeszcze wcześniejsze opowieści należy przyjąć zasadę koncentracji na tym, co się robi i nie rozdrabniania się gdyż jak widać może to skończyć się tragicznie. |
|
 |
LII Delta Cup - 2000 |
05-02-2011 |
Sportowe emocje, na najwyższym poziomie. Dzisiejszy 53 turniej Delta Cup przysporzył nam kolejny raz wiele pozytywnych wrażeń. Mieliśmy udział dziewczęcego zespołu, dwie nasze drużyny w finałach i kilka naprawdę mocnych drużyn. Gratulujemy zwycięzcom i zapraszamy na kolejne turnieje organizowane przez nasz klub. Wszystkie szczegóły i zdjęcia w zakładce "Delta Cup".
|
|
 |
Spacerkiem po Warszawie - 3 |
02-02-2011 |
Warszawa – stolica naszego kraju, największe miasto Państwa, ale również skryta i nieznana wielu osobom historia. Piękne kamienice, budynki, fasady niegdyś zdobiły większość ulic „małego Paryża”, Niestety losy historii potoczyły się w bardzo smutny dla naszego miasta sposób. Jak wiadomo Niemcy nie tylko naruszyli naszą niepodległość, ale również zabrali nam o wiele więcej. Niegdyś piękne miasto w ciągu kilku tygodni zostało z premedytacją bez militarnego sensu zamienione w ruinę. Ponieważ już niewielu pamięta jak wyglądała Warszawa przed 1939 rokiem, cofniemy się dzisiaj kolejny raz wstecz. Tym razem przejdziemy się spacerkiem pięknymi Alejami Ujazdowskimi.
Zdjęcie 1. Willa przy ulicy Chopina, w której dzisiaj mieści się siedziba Ambasady Węgierskiej.
Zdjęcie 2. Fotografia robiona z perspektywą w kierunku Belwederu. Widać na niej wylot ulicy Chopina. Na rogu widnieje budynek dzisiejszej Ambasady Węgier. Niestety kamienica, która na zdjęciu jest naprzeciwko współczesnej ambasady nie przetrwała działań wojennych. W tym miejscu znajduje się teraz Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Zdjęcie 3. Wschodnia strona Al. Ujazdowskich z wylotem ulicy Instytutowej (dziś Jana Matejki), a w dalszym planie Pięknej. W tle zdjęcia widać również kopułę cerkwi przy Szpitalu Ujazdowskim. Dzisiaj w tej okolicy znajdziemy Ambasadę USA i Konfederacji Szwajcarskiej.
Zdjęcie 4. Spojrzenie w kierunku placu św. Aleksandra (dziś Plac Trzech Krzyży) na nieparzystą stronę zabudowy Al. Ujazdowskich w końcowej ich części na wysokości ul. Wilczej. Współcześnie znajduje się tutaj Niemiecki Instytut Historyczny oraz klub aktora SPATiF.
Zdjęcie 5. Jest to część zabudowy Alej Ujazdowskich, która w większości przetrwała do dziś. Największą różnicą jest to, iż w naszych czasach brakuje w tym miejscu tramwaju, który wtedy był oznaką wielkomiejskości.
Zdjęcie 6. Fotografia ukazująca początki Parku Ujazdowskiego. W tle widzimy piękną panoramę Alej Ujazdowskich. Park ten zachował się do dziś i jest symbolem wielkości dawnej Warszawy. Kto wie, może gdyby nie wojna to byłby on dzisiaj sławniejszy od nowojorskiego Central Parku. |
|
 |
WDS znów w szkołach |
01-02-2011 |
Jeszcze pamiętamy ostatnią z akcji Warszawskich Dni Sportu z zeszłego roku a tu już dzisiaj bawiliśmy się znów w Szkole Podstawowej Nr 307. W pierwszej kolejności ruszyła Akademia Treningu. W najbliższych miesiącach będziemy w ten sposób zachęcać do sportu. Od maja zaś ruszają zwykłe akcje. Zainteresowanych zapraszamy do zakładki "WDS". |
|
 |
LI Delta Cup - 1999 |
29-01-2011 |
Już drugi turniej Delta Cup w tym roku za nami. Skończyliśmy pierwszą pięćdziesiątkę imprez a wystartowała druga. Podopieczni trenera Andrzeja Spelaka pokazali się z niezłej strony i tylko pechowi zawdzięczamy dopiero drugie miejsce. Już za tydzień kolejne nasze imprezy w hali na ul. Narbutta. Zapraszamy do zakładki „Delta Cup” gdzie można znaleźć zdjęcia i wszystkie wyniki z turnieju. |
|
 |
Okiem Prezesa |
23-01-2011 |
Całą sportową Polskę zelektryzowała informacja o dzisiejszym upadku w Zakopanem Adama Małysza. Nikt jeszcze do końca nie wie, jakie są ostateczne diagnozy lekarzy, co do dalszych występów Adama w tym sezonie. Miejmy nadzieję, że doszło tylko do stłuczenia kolana jak sugerowali komentatorzy „Eurosport”. Życzymy naszemu wielkiemu mistrzowi zdrowia i mamy nadzieję, że już niedługo będzie znów zdobywał laury dla naszego kraju.
Korzystając z okazji możemy zastanowić się nad tym, co dla sportowca znaczy tzw. ZDROWIE. Dotyczy to wszystkich dyscyplin sportowych. Co dla nas gorsze piłka nożna jest jednym z najbardziej urazowych dyscyplin. Czasami zdarza się, że świat stoi otwarty przed zawodnikiem a tu nagle poważna przeszkoda w postaci urazu i od razu pytanie co dalej ? Mnie nasuwają się tu dwie ważne sprawy.
Pierwsza to, że nigdy nie można się załamywać, niezależnie od tego jak poważna jest to kontuzja. Jedną z najważniejszych rzeczy dla sportowca i człowieka jest jego WOLA. Dokąd marzymy, dokąd walczymy wszystko jest możliwe nie można się nigdy poddawać. Wiele już razy po strasznych urazach sportowcy dzięki tej wierze wracali i osiągali sukcesy, doskonałym przykładem może być tu Karol Bielecki. Wszystko jest zatem w naszych głowach.
Druga dotyczy otoczenia sportowców. Bezmyślnych działaczy, którzy kontynuują zawody mimo niesprzyjających warunków i nie zmieniają przepisów pomimo logicznych wniosków płynących po urazach zawodników. Nasza „kopana” jest pod tym względem liderem. Ci wszyscy, którzy decydują w piłce o sposobie sędziowania powinni „zapłacić” za to, co się w tej chwili dzieje. Co chwila dochodzą do nas informacje o poważnych urazach zawodników w wyniku bardzo ostrej gry. Czasami nie daje się patrzeć jak jakiś „drwal wycina w pień” zawodnika drużyny przeciwnej a jedyną karą dla niego jest odgwizdany faul. Wiem oczywiście, że piłka to sport kontaktowy jednak nie jest to „wolna amerykanka”. Nie znam odpowiedzi, dlaczego działacze związkowi nic nie robią w tej kwestii. Nie wiem, dlaczego sami piłkarze nie zaczynają się o to upominać. Sprawa jest jednak bardzo poważna i wydaje się, że prędzej czy później będzie musiała zostać rozwiązana. My oczywiście musimy jako ludzie piłki robić wszystko, aby było to jak najprędzej.
Kończąc jeszcze chciałbym, poruszyć pewien temat rodzinny, który wiążę się z moimi dywagacjami i tym od czego wyszliśmy na początku. Chciałem pogratulować dzisiejszemu zwycięscy z Zakopanego. Kamil Stoch pokazał, że jego kariera idzie w dobrym kierunku a zdrowie jak na razie dopisuje. Nie mogę jednak zapomnieć innego zawodnika o tym nazwisku a jednocześnie brata ciotecznego Kamila. Wszyscy, którzy znają nasz klub będą wiedzieli, że chodzi mi o Eryka Stocha. Przed chłopcem stał cały świat po podpisaniu zawodowego kontraktu na ul. Łazienkowskiej. Olbrzymi talent, poukładane w głowie, lecz cóż, właśnie poważne urazy wyeliminowały naszego wychowanka ze sportu wyczynowego. Nie musiało do tego dojść, winnych tego jest wielu, nie zmieni to już jednak nic. Gratulując, dlatego Kamilowi trzymam kciuki za inny życiowy sukces Eryka. |
|
 |
L Delta Cup - 2000 |
22-01-2011 |
Pierwszy w tym roku turniej Delta Cup za nami. To już 50 nasza impreza z tego cyklu. Podopieczni trenera Artura Woźniaka niestety tym razem spisali się poniżej oczekiwań, ale doświadczenia zdobyli dużo. Już niedługo kolejne turnieje w hali na ul. Narbutta. Zapraszamy do zakładki „Delta Cup” gdzie można znaleźć zdjęcia i wszystkie wyniki z turnieju. |
|
 |
Spacerkiem po Warszawie - 2 |
19-01-2011 |
Warszawa – stolica naszego kraju, największe miasto Państwa, ale również skryta i nieznana wielu osobom historia. Piękne kamienice, budynki, fasady niegdyś zdobiły większość ulic „małego Paryża”, Niestety losy historii potoczyły się w bardzo smutny dla naszego miasta sposób. Jak wiadomo Niemcy nie tylko naruszyli naszą niepodległość, ale również zabrali nam o wiele więcej. Niegdyś piękne miasto w ciągu kilku tygoddni zostało z premedytacją bez militarnego sensu zamienione w ruinę. Ponieważ już niewielu pamięta jak wyglądała Warszawa przed 1939 rokiem, przejdziemy się dzisiaj spacerkiem niedaleko Al. Jerozolimskich od centrum miasta ku Wiśle.
Zdjęcie 1. Narożnik Alej Jerozolimskich z ulicą Nowowielką (dzisiaj Poznańska). Współcześnie jest to kamienica tuż obok niedawno odrestaurowanego Hotelu Polonia.
Zdjęcie 2. Róg ulicy Nowogrodzkiej i Kruczej, kamienica książąt Lubomirskich. Obecnie tuż koło tego budynku znajduje się sklep znanej marki alkoholu oraz gmach Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Zdjęcie 3. Narożnik od strony pl. Trzech Krzyży, ul. Książęcej i Nowego Światu. Dzisiaj w tym miejscu znajduje się Warszawskie Przedsiębiorstwo Geodezyjne oraz nowoczesny pasaż ze sklepami oraz z bankiem ING.
Zdjęcie 4. Ulica Czerwonego Krzyża spod wiaduktu mostu Poniatowskiego, ten odcinek współcześnie wszedł w skład ul. L. Kruczkowskiego. Aktualnie po lewej stronie zobaczymy modną klubokawiarnię Warszawa Powiśle.
|
|
|
 |
|
 2009
Mecz ligowy z Znicz Pruszków, 05-800 Pruszków, ul. Bohaterów Warszawy 4
17-04-2025 (czwartek) 15:30 | 2010
Mecz ligowy z Unia Boryszew, ul. Warszawska 80, 96-500 Sochaczew
17-04-2025 (czwartek) 18:15 | 2014 Wilanów
Mecz ligowy z KS Ursynów Warszawa II, Warszawa, ul. Małcużyńskiego 4
26-04-2025 (sobota) 17:00 | 2016
Sparing z KS Łomianki '15, Agape Białołęka '15, 01-991 Łomianki, ul. Wiślana 69
27-04-2025 (niedziela) 9:00 |
|
|
|
|