XI kolejka I Ligi przyniosła zwycięstwo Pogoni Siedlce na własnym boisku. Tym razem w pokonanym polu pozostawili Stomil Olsztyn, chociaż przez długi czas wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów. Jednak kwadrans przed końcem uderzenie z 25 metrów znalazło drogę do bramki gości i w ten sposób zwycięstwo 1:0 stało się faktem. Piotr Kurbiel pojawił na placu gry w 66 minucie. Po dwóch meczach bez porażki tym razem Znicz Pruszków musiał uznać wyższość Stali Mielec ulegając na wyjeździe 1:3. Krzysztof Kopciński nie pojawił się na boisku. W II Lidze trudno przewidzieć jakie mogą być rozstrzygnięcia. Stal Stalowa Wola zdobyła niezwykle cenne trzy punkty wygrywając w Wejcherowie z tamtejszym Gryfem 1:0. Kolejne czyste konto zachował Bartosz Koncki przyczyniając się tym samym do ważnego zwycięstwa. Po wygranej 1:0 z GKS Bełchatów do czołówki zbliżyła się Legionovia. Tym razem na boisku nie oglądaliśmy Arkadiusza Madeńskiego. Po trzy punkty sięgnęła również Olimpia Zambrów pokonując na swoim stadionie 2:1 Kotwicę Kołobrzeg. 60 minut spędził na placu gry Sebastian Szerszeń. Wszystko wskazuje na to, że poważny kryzys dosięgnął warszawską Polonię. Tym razem Czarne Koszule przegrały 0:1 w Radomiu chociaż Radomiak od 22 minuty grał w osłabieniu. Na Konwiktorskiej muszą szybko znaleźć receptę na kłopoty bo inaczej Polonii pozostanie walka o utrzymanie. Karol Worach na boisku spędził cały mecz i by wiodącą postacią swojej drużyny. W najbliższy weekend wszyscy będą zapewne emocjonować się spotkanie reprezentacji Polski z Danią, ale w tle tego wydarzenia odbędą się kolejne mecze I i II Ligi, a my z uwagą będziemy śledzić losy byłych zawodników K.S. Delta Warszawa. SG

Zakończyliśmy obchody rocznicowe związane z Powstaniem Warszawskim. Nad ranem 64 dnia, po 63 dniach walki została podpisana kapitulacja naszych oddziałów. Przez te wszystkie 64 dni na naszym budynku klubowym wisiała flaga Polski i flaga m. st. Warszawy. Dzisiaj zostały one uroczyście zdjęte przez naszego nestora Kazimierza Wijatę w otoczeniu chłopców 2004 czerwoni i 2004 żółci. Chwała bohaterom!

Wrzesień w tym roku był bardzo obfitym w wydarzenia miesiącem. Przeżyliśmy dużo radości, były też momenty kiedy musieliśmy uznać wyższość rywali. Wszystko to wliczone jest w sport, gdyż nie zawsze się wygrywa. Jednak jeżeli jest pokora i poświęcenie to z czasem coraz mniej jest porażek, a coraz więcej radości. We wrześniu jednak najważniejsi byli nowi zawodnicy. Nasze szeregi bardzo się poszerzyły, przybyło wielu chłopców i to od najmłodszych do najstarszych wiekowo. Jest to bardzo istotne gdyż pokazuje to, że wierzy nam coraz więcej rodziców. My prosimy jeszcze o więcej zaufania i nie irytowania się, że czasem nie wychodzi. Proszę pamiętać z każdym treningiem będzie coraz lepiej. AT

Wrzesień, jest najważniejszym miesiącem dla naszych podopiecznych, rozpoczyna  się nowy rok szkolny, cześć chłopców zaczyna naukę w gimnazjum, jest to dla nich bardzo duże wyzwanie, podobnie sprawa ma się w kwestii sportowej, nowy sezon nowe wyzwania, po przygotowaniach przed sezonem przyszła pora weryfikacji naszej trenerskiej pracy. Cieszy, że nasze zespoły nie przynoszą chlubę klubowi, grają naprawdę dobrze, i co budujące w każdym roczniku  bramkarze  są ważnych postaciami w zespole. Oby tak dalej, niech sukcesy naukowe idą w parze z sukcesami sportowymi. PD

Chwilę temu cieszyliśmy się latem, wakacjami, a teraz przywitaliśmy już jesień. Pogoda na szczęście jest dla nas łaskawa. Jesteśmy w zasadzie w połowie rozgrywek ligowych, w których rywalizacja jest naprawdę interesująca. Jednak nie mówię tutaj jedynie o wyniku, ale przede wszystkim o przebiegu spotkań. Coraz mniej oglądamy meczów toczących się do jednej bramki, poziom wyszkolenia zawodników również zdecydowanie wzrasta. Daje się dostrzec także inne spojrzenie na kwestię ostatecznych rozstrzygnięć. Oczywiście każdy chce wygrywać bo taka jest natura ludzka, ale potrafimy wyżej stawiać inne cele. Kosztem wyniku dążymy do ukształtowania wszechstronnego zawodnika, który w przyszłości będzie miał szansę zaistnieć w zawodowej piłce nożnej. Doskonałym przykładem są kolejne roczniki K.S. Delta Warszawa. Podążanie wybraną drogą mimo kilku potknięć w zeszłym sezonie sprawiło, że rocznik 2004 czerwoni jak najbardziej zasłużenie grając ładną dla oka piłkę pokonał drużynę z Łazienkowskiej. Oczywiście nikt nie da gwarancji co do końcowego rozstrzygnięcia kolejnego meczu, ale jeśli chodzi o styl, umiejętności zawodników jesteśmy spokojni. Nasze diabełki właśnie przeszły kolejny etap szkolenia i weszły na inny poziom. Kolejne zespoły takie jak 2006, 2007, 2008 dzisiaj nie dominują w lidze, ale swoją grą cieszą nasze oko i widać, że praca, którą wykonują Trenerzy idzie w dobrym kierunku. Nie jest najważniejsze czy skończymy rozgrywki na drugim czy czwartym miejscu, ale chodzi nam o wypracowanie pewnych zachowań, określonego stylu gry charakteryzującego K.S. Delta Warszawa. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że wskazane drużyny poczyniły ogromny postęp i mimo że wyniki przez nich osiągane są słabsze niż w poprzednim sezonie to grają zdecydowanie lepszą piłkę niż w tamtych rozgrywkach. Właśnie to ostatnie chcemy przede wszystkim osiągać na kolejnych etapach szkolenia. Systematyczna praca przekłada się na dobrą grę, a ta prędzej czy później  znajdzie odzwierciedlenie w wyniku sportowym. Dzisiejsze porażki oczywiście nas nie cieszą, ale rozumiemy, że są wpisane w to co robimy. Moglibyśmy wybrać prostą drogę i patrzeć tylko przez pryzmat punktów, ale to droga donikąd o czym niejednokrotnie się przekonaliśmy. Jednak jak już pisałem będziemy zawsze walczyć o zwycięstwa bo w końcu o nie też chodzi i choć nie najważniejsze są także niezbędne do pełnego ukształtowania zawodnika bo ich też trzeba się nauczyć i są elementem walki sportowej. Wyszczególniłem  tutaj kilka roczników, ale chciałbym podkreślić, że wszystkie nasze drużyny zrobiły krok do przodu. Każdy startował z innego poziomu i ich osiągnięcia również dotyczą różnych aspektów. Najlepszym przykładem będzie tutaj zespół 2005, którego po raz kolejny dotknęły spore zmiany, ale zawodnicy z pasją odnajdują się w nowej rzeczywistości i czasem nawet mimo choroby walczą dla dobra zespołu co jest niezwykle budujące i godne pochwały. Jesteśmy przekonani, że za to też czeka ich nagroda potrzeba tylko odrobiny cierpliwości. SG

W dniu dzisiejszym zachęcaliśmy chłopców do treningów w naszym klubie. Wraz z wieloma innymi klubami uczestniczyliśmy w pikniku zorganizowanym z okazji Narodowego Dnia Sportu. Tak jak i przy poprzednich imprezach plenerowych dzięki temu mieliśmy dużo czasu aby pokazać rodzicom, że warto trenować w Delcie. Wiemy już, że dzięki temu nasze szeregi wzmocni kilku nowych graczy.

Po trzech zwycięstwach z rzędu Pogoń Siedlce doznała porażki w Chojnicach. Na pewno przedstawiciel Mazowsza nie był w tym meczu faworytem, ale ostatnie dobre występy dawały pewną nadzieję na korzystny rezultat. Gospodarze jednak w tym sezonie spisują się bardzo dobrze co potwierdzili w rywalizacji z Siedlczanami. Ostatecznie spotkanie zakończyło zwycięstwem Chojnic 2:1. Piotr Kurbiel pojawił się na placu gry w 69 minucie i kilka minut po wejściu na boisko bliski był wpisania się na listę strzelców, ale na wysokości zadania stanął bramkarz Chojniczanki. Po zwycięstwie w Puławach Znicz Pruszków na własnym obiekcie podejmował Miedź Legnica. Zespół gości to drużyna z aspiracjami, ale gospodarze dzielnie sobie radzili dzięki czemu mecz zakończył się remisem 0:0. Blisko 15 minut na boisku spędził Krzysztof Kopciński. W II lidze cenne zwycięstwo wyjazdowe odniosła Legionovia, która pokonała w Poznaniu Wartę 2:0. Sukces graczy spod Warszawy pozwolił im zbliżyć się do czołówki. Arkadiusz Madeński pojawił się na placu gry w 85 minucie. W meczu istotnym dla układu na dole tabeli Stal Stalowa Wola podejmowała Olimpię Zambrów. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy, ale trzeba zaznaczyć, że w zasadzie cały mecz grali oni z przewagą jednego zawodnika po tym jak w 3 minucie czerwoną kartkę ujrzał gracz Olimpii. Całe spotkanie w barwach Stali rozegrał Bartosz Koncki, a Sebastian Szerszeń po przeciwnej stronie spędził na placu gry 57 minut. Kolejny raz nie udało się na własnym stadionie odnieść zwycięstwa Polonii Warszawa. Pojedynek z Siarką Tarnobrzeg zakończył się remisem 2:2, a gospodarze dwukrotnie doprowadzali do wyrównania. Karol Worach rozegrał pełne 90 minut. X kolejka za nami, a teraz czekamy co przyniosą nam następne spotkania bo sytuacja jak to w piłce nożnej zmienia się w mgnieniu oka. SG

Dzisiejszego dnia kadra Mazowsza rocznika 2004 rozegrała mecz kontrolny z rówieśnikami z Warmii i Mazur. Nasz klub miało reprezentować dwóch zawodników: Wiktor Bogacz i Kuba Kucharski, ale niestety ze względy na drobny uraz Kucharza w meczu wziął udział tylko Wiktor. Zaprezentował się on bardzo dobrze, grał całe spotkanie, a jego bramka z rzutu wolnego walnie przyczyniła się do końcowego zwycięstwa 2:0. Liczymy na kolejne powołania Wiktora oraz innych chłopców z naszej drużyny. DSZ

Zapraszamy w najbliższą sobotę na błonia Stadionu Narodowego. Nasze klubowe stoisko będzie dostępne dla odwiedzających od 12:00 do 16:00.

Sierpień minął nam pod znakiem wyjazdów. Na początku udaliśmy się na obóz do Niechorza, zaś kilka dni po powrocie, ruszyliśmy na zgrupowanie szkoleniowe do Brześcia. Jak zawsze przygotowaliśmy krótką filmową relację z naszego pobytu, którą obejrzeć można na naszym kanale DeltaWarszawaTV. Przy okazji przypominamy, że w zakładce "Obozy", znajdują się już terminy naszych kolejnych wyjazdów. Miłego oglądania!