Zakończyliśmy pracę treningową w pierwszy miesiącu nowego roku. Za nami intensywny okres, gdyż tym razem w drugiej połowie Stycznia wybraliśmy się na obóz do Sobolewa. Jestem dumny z moich podopiecznych, którzy podczas zgrupowania pokazali postawę prawdziwego sportowca. Widziałem zaangażowaną grupę, realizującą zadania w 100% i przede wszystkim skoncentrowaną na najważniejszych działaniach. Śmiało mogę napisać, że tegoroczny wyjazd mógłbym zaliczyć do najlepiej przepracowanych obozów w mojej dotychczasowej pracy z drużyną 2006. Dodatkowo do naszej grupy dołączyli nowi zawodnicy, którzy wkomponowali się w dotychczasową grupę bez problemów. Duża w tym zasługa całego zespołu, który przyjął nowych kolegów z otwartymi ramionami, tak jak powinna to zrobić zawodowa drużyna. W ubiegłym miesiącu rozegraliśmy również kilka gier kontrolnych, które dały nam odpowiedzi nad czym warto pracować, a także z czym nie mamy już problemów. Chciałbym na koniec pochwalić chłopców za zaangażowanie poza treningami. Doskonale widzę, którzy zawodnicy pracują indywidualnie nad swoimi umiejętnościami, co jest dla mnie wyznacznikiem zawodowstwa. Dlatego jak to często bywa, na koniec chciałbym przypomnieć o pracy własnej, która jest nieodłącznym elementem zawodowego sportu. Im więcej będziemy trenowali, pracowali nad sobą, tym lepsze i szybsze efekty otrzymamy. Powodzenia! KT

Początek każdego nowego roku to okres składania deklaracji PIT za rok ubiegły. Zwracamy się z gorącą prośbą do wszystkich związanych z naszym klubem aby wypełniając swoje deklaracje pamiętali aby przeznaczyć 1% z podatku na naszych chłopców.

Mamy nadzieję, że widząc w jaki sposób pracujemy i co robimy nie będziecie się Państwo wahać. Mamy nadzieję, że nasz numer KRS 0000111565 będzie na Państwa deklaracjach.

W zakładce „Obozy” mamy już podane terminy zimowych wyjazdów obozowych podczas następnych ferii w roku 2019. Bardzo prosimy wszystkich o zapoznanie się z datami i już takie planowanie innych wyjazdów aby chłopcy mogli bez problemów uczestniczyć w naszych obozach piłkarskich. Przypominamy też, że dla pierwszych zespołów w rocznikach wyjazdy są obowiązkowe.

Dziś urodziny obchodzi Krzeczunowicz Antoni

Szczęścia, zdrowia, pomyślności z okazji urodzin życzą rogate dusze znad Jeziorka.

Dziś urodziny obchodzi Lubelski Maciej

Od kolegów i od kadry moc serdeczności dzisiaj płynie. Niech ten dzień urodzin szczęściem i spełnieniem marzeń się stanie.

Ostatniego dnia obozu w Sobolewie rozegraliśmy sparing z BKS Lublin, drużyną która zwyciężyła ligę rocznika 2006 w województwie Lubelskim. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo słaba. Szybko daliśmy zaskoczyć się rywalowi dodatkowo popełniając dużo prostych błędów. Po chłopcach widać było również zmęczenie, co wpłynęło na ich dyspozycję w początkowych minutach gry. Z drugiej strony obejrzeliśmy bardzo dobrą dyspozycję chłopców w drugiej połowie meczu. Moi podopieczni stanęli na wysokości zadania i udowodnili, że potrafią podnieść się z kolan. Szkoda wielu niewykorzystanych sytuacji, gdyż spokojnie mogliśmy to spotkanie wygrać kilkubramkową przewagą. Dla mnie jednak najważniejsze jest doświadczenie, które dziś zebraliśmy, a zarazem wielka wola walki i chęć zmian, którą zaprezentował zespół po przerwie. Za nami cenna lekcja, którą musimy dokładnie przeanalizować i odrobić. Tymczasem wracamy z Sobolewa i szykujemy się do kolejnych pojedynków sparingowych. KT

K.S. Delta Warszawa – BKS Lublin 5:6 (1:5)

Bramki: 25’ Horodeński S. – Woźniak A., 32’ Jenda M. – Chodorski M., 45’ Chodorski M. – Kasprzykowski K., 51’ Konanau M. – Horodeński S., 59’ Konanau M. – Mackiewicz M.

Skład: Jerke M. – Lubelski M., Duk K., Ede B. – Chodorski M., Kasprzykowski K., Konanau M., Jenda M. – Bakhno M.
 
Wchodzący: Gawarecki K., Mackiewicz M., Woźniak A., Horodeński S., Dzianachowski J., Ziburske N.

Zakończyliśmy kolejny obóz w Sobolewie. Przed obiadem jeszcze dzielnie trenowaliśmy, a zespoły 2004 i 2006 rozegrały kolejne gry kontrolne. Następnie już pakowanie się, smaczny posiłek, prowiant w dłonie i w drogę. Po niedługim czasie witamy się z rodzinami i Warszawą. Dumni jesteśmy z wszystkich naszych zawodników, pracowali wyśmienicie i jesteśmy pewni, że niedługo będzie to miało odzwierciedlenie na zielonych boiskach. 

Zbliżamy się do końca obozu. Dzisiaj znów ostro popracowaliśmy. Najstarsi (2002) rozegrali swój mecz kontrolny, a pozostałe grupy odbyły po dwie jednostki treningowe. Sala multimedialna była również sporo wykorzystywana. Ponieważ na pogodę nie mogliśmy narzekać to i znalazł się czas na spacery. Nie będziemy nic mówić o tenisie stołowym gdyż tu zawsze jest komplet. Jutro ostatni dzień w Sobolewie, będziemy trenować, będą i dwa sparing kończące cały cykl rywalizacji obozowych.

W piątkowy wieczór rozegraliśmy drugą grę kontrolną podczas zgrupowania w Sobolewie. Tym razem naszym przeciwnikiem był zespół 2005 rocznika Wilgi Garwolin. Od początku spotkanie prowadzone było w wysokim tempie. Nasi przeciwnicy byli bardzo zdeterminowani i chcieli zaskoczyć nas pressingiem wysokim, jednak utrzymując się przy piłce potrafiliśmy poradzić sobie z ostro grającym rywalem. Kiedy objęliśmy dwubramkowe prowadzenie, w naszej grze wkradło się rozprężenie i popełniliśmy kilka prostych błędów, czego efektem były stracone bramki. W drugiej połowie nie daliśmy już jednak przeciwnikowi dojść do głosu i pewnie przypieczętowaliśmy zwycięstwo. Cieszę się z dobrej dyspozycji zespołu, który okazale zaprezentował się na tle starszego przeciwnika. Dodatkowo mimo widocznych trudów obozowych, chłopcy dzielnie walczyli od pierwszej do ostatniej minuty, raz po raz tworząc okazje bramkowe. Dziękuję zawodnikom za kolejny występ, a  już w najbliższą niedzielę rozegramy kolejną grę kontrolną podczas obozu. KT

K.S. Delta Warszawa – Wilga Garwolin ‘05 5:2 (2:2)

Bramki: 17’ Jenda M. – Konanau M., 19’ Bakhno M. – Ede B., 43’ Chodorski M. – Kasprzykowski K., 44’ Chodorski M. - Kasprzykowski K., 53’ Duk K. – Jerke M.

Skład: Gawarecki K. – Plewka I., Duk K., Ede B. – Chodorski M., Konanau M., Kasprzykowski K., Lubelski M. – Jenda M.

Wchodzący:  Jerke M., Mackiewicz M., Woźniak A., Horodeński S., Bakhno M., Czwartosz A., Dzianachowski J., Ziburske N.

Kolejny dzień w Sobolewie mamy doskonałą pogodę tak do treningu jak i spacerów. Korzystamy zatem z tego skrzętnie. Uśmiechy też mamy po dwóch rozegranych sparingach (2006 i 2007), gdyż chłopcy pokazali kawałek niezłej gry. Sporo miejsca poświęciliśmy też na różne szkolenia, jeszcze nigdy na żadnym obozie nie robiliśmy ich tak wiele. Jak widać dynamikę działań mamy wielką, po takim dniu wieczorem nic tylko chce się spać i to teraz czynimy.