Przedostatni miesiąc sezonu 2017/2018 za nami. Na początku maja byliśmy na zgrupowaniu we Lwowie, które dało nam dużo doświadczenia sportowego, a przy okazji chłopcy mieli okazję zwiedzić najważniejsze punkty tego miasta. Za nami również kolejne mecze ligowe, w których nie zawsze finalny wynik był na naszą korzyść, jednak uważam, że pod względem jakości gry nie mamy się czego wstydzić. Najważniejsza na tym etapie szkolenia każdego młodego piłkarza jest nauka. Być może patrząc wyłącznie na wynik, sami robimy sobie krzywdę, chcąc utrzymywać się przy piłce i wymagając od naszych zawodników kreacji. Niemniej wiem , że naszym zadaniem jest szkolenie i ukształtowanie zawodowego piłkarza, a do tego celu niezbędne są prowadzone przez nas środki. Cieszę się również z działań pozasportowych moich zawodników. Chłopcy są aktywni w szkole, gdzie uczestniczą w różnych wydarzeniach szkolnych, a ostatnio wspólnie odwiedziliśmy schronisko dla zwierząt w Celestynowie. Bardzo istotne poza sportowym aspektem, jest odpowiednie wychowanie i świadomość chłopców o innych, biedniejszych od nich istotach. Przed nami kolejne takie akcje oraz dalsze sportowe zmagania! Do zobaczenia na boisku!! KT

W 7. Kolejce ligowej zmierzyliśmy się w wyjazdowym meczu z KOSA z Konstancina. Niestety boisko w Konstancinie było w fatalnym stanie co znacznie utrudniało nam grę. Wobec gospodarzy miało to mniejsze znaczenie, gdyż stosowali znacznie uproszczoną grę, a piłkę utrzymywali głównie w powietrzu. Okazało się, że jest to skuteczna taktyka na ten mecz, szczególnie biorąc pod uwagę dobrą skuteczności przeciwników, którzy wykorzystali nasze gapiostwo w obronie. Szkoda początku drugiej połowy kiedy znacznie przycisnęliśmy przeciwnika i do zdobycia bramki zabrakło trochę szczęścia. Za nami mecz pełen walki i ciężkiej rywalizacji, która mam nadzieję wejdzie nam w krew i w kolejnym pojedynku z zespołem z Konstancina będziemy wstanie połączyć to z tym co umiem czyli z grą w piłkę. KT

KOSA Konstancin - K.S. Delta Warszawa  2:0 (1:0)

Skład: Jerke M. – Kasprzykowski K., Duk K., Ede B. – Chodorski M., Konanau M., Krzeczunowicz A., Lubelski M. – Jenda M.

Wchodzący: Gawarecki K., Czwartosz A., Mackiewicz M., Woźniak A., Plewka I.

Jesteśmy silni, musimy jednak być i wrażliwi. Świat nie składa się z samych zwycięzców. Staramy się to pokazywać naszym chłopcom. Dzisiaj przed treningiem wybraliśmy się z zespołem 2006 do Celestynowa. Jest to największe schronisko dla psów na południu naszej aglomeracji. Zawieźliśmy tam różne podarki od klubu, pobyliśmy z psiakami. Jesteśmy pewni, że dzięki temu nasi chłopcy będą mieli inne spojrzenie na naszych czworonożnych braci mniejszych.

Przypominamy wszystkim zawodnikom wyjeżdżającym na letnie obozy i zgrupowania, że podczas tych wyjazdów chodzimy tylko i wyłącznie w sprzęcie klubowym. Prosimy z wyprzedzeniem zatem zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt. Szczególnie uczulamy na czerwone koszulki (herb, logo, Powstanie Warszawskie) do chodzenia na co dzień, których trzeba mieć odpowiednią ilość do dni pobytu (dwie każdy z uczestników otrzyma w ramach obozu).