W kolejnej grze kontrolnej rywalizowaliśmy z Mazurem Radzymin, a mecz rozgrywaliśmy na boisku przeciwnika. Na murawę weszliśmy świadomi założeń i celów na mecz. Od pierwszego gwizdka staraliśmy się spokojnie utrzymywać przy piłce i szukać wolnych przestrzeni. Jednak liczne próby kończyły się niepowodzeniem i zbyt często traciliśmy piłkę. Gospodarze sprawiali nam mnóstwo problemów swoimi szybkimi atakami. Rozwijając swoje akcje najczęściej wybierali przestrzeń pomiędzy naszą linią obrony a bramkarzem, to tam mieliśmy najwięcej pracy w obronie. Stracone bramki wynikały z błędów w przekazaniu krycia i asekuracji. Pierwsza padła bezpośrednio po ataku szybkim, a druga po rzucie karnym. Musimy wyciągnąć wnioski i odnosić więcej korzyści z gry przeciwko zespołom grającym tak bezpośrednio. Kolejnym problemem dzisiejszej gry była niedostateczna liczba uderzeń w światło bramki. Nasze strzały albo nie znajdowały drogi do bramki, albo lądowały w rękawicach bramkarza. Głównym celem na dziś było zachowanie spokoju w utrzymaniu się przy piłce. Nie zrealizowaliśmy go, więc jest on wciąż aktualny. Mam nadzieję, że wszyscy nie możemy się doczekać rewanżu, a zaczynamy go już na najbliższym treningu. TT

RKS Mazur Radzymin – K.S. Delta Warszawa 2:0 (1:0)

Skład: Rączka A. – Kornacki I., Kurabiowski M., Gągór T. – Tarkowski A., Zadrożny M., Średziński S., Zieliński-Bąbka A. – Wieczorkowski M.

Wchodzący: Cichacki M., Konieczny F., Król R., Zawisza K., Żmuda J.

Jak wszyscy wiedzą z uwagi na pandemie wejścia rodziców na obiekty sportowe są niemożliwe. Zgodnie z przepisami rodzice w maseczkach wprowadzić mogą dziecko i musza opuścić obiekt. Ponieważ ostatnio mamy coraz częściej uwagi, że rodzice nie przestrzegają tych zasad to musimy zwrócić się jeszcze raz – bardzo prosimy o dostosowanie się do przepisów jakie muszą egzekwować obiekty na których trenujemy. Jeżeli nie będzie to przestrzegane to może grozić nam wymówienie umów wynajmu. Nie trzeba mówić co by to było dla nas i chłopców. Prosimy zatem jeszcze raz o zrozumienie sytuacji w jakiej się znajdujemy.

Nasz dzisiejszy sparingpartner to zespół dobrze nam znany z ligowego podwórka. Znicz Pruszków to silny rywal i spotkania z nim to zawsze cenne doświadczenie. Mecz zaczęliśmy bardzo dobrze. Bez większych kompleksów utrzymywaliśmy się przy piłce pod wysokim pressingiem gości. Mimo dobrej gry w pierwszych minutach, to nie my wyszliśmy na prowadzenie. Mieliśmy dziś lepsze i gorsze momenty. Niestety bramki padały w tych słabszych i to my musieliśmy gonić wynik. Znicz był bardzo groźny przy stałych fragmentach gry i aż trzykrotnie wykorzystał nasze błędy w tym elemencie. Brakowało odpowiedzialności i woli walki w polu karnym. Mieliśmy też sporo problemów z otwieraniem ataków od własnej bramki. Nawet jeśli zeszliśmy niżej po piłkę i utrzymaliśmy się przy niej pod swoją bramką to mieliśmy trudności z przeniesieniem akcji do wyższych stref. W tych lepszych momentach nie brakowało szybkiej wymiany podań i sytuacji bramkowych. Chwile w których dominowaliśmy na boisku nie dały nam bramek, gdyż oddawaliśmy zdecydowanie za mało strzałów. Mecz postrzegam jako dobrą lekcję. Z pokorą wchodzimy w kolejny cykl treningowy i jesteśmy bogatsi w nowe doświadczenia. TT

K.S. Delta Warszawa – MKS Znicz Pruszków 1:4 (0:2)

Bramki: 54’ Wieczorkowski M.

Skład: Rączka A. – Kornacki I., Kurabiowski M., Żmuda J. – Król R., Średziński S., Zadrożny M., Gągór T. – Wieczorkowski M.

Wchodzący: Cichacki M., Konieczny F., Tarkowski A., Zawisza K., Zieliński-Bąbka A.

W sobotę po południu stawiliśmy się w Sulejówku, gdzie mierzyliśmy się z miejscową Victorią. Mecz odbył się w śnieżnej aurze, co z pewnością miało też wpływ na ogólny obraz gry. Od pierwszych minut chcieliśmy dominować i spokojnie utrzymywać się przy piłce. Mieliśmy jednak spore problemy z budowaniem ataków na własnej połowie. Całkiem sprawnie wychodziły nam za to działania w wyższych strefach. Już w 9 minucie wyszliśmy na prowadzenie, a strzelcem bramki był były zawodnik Victorii – Maciej Zadrożny. Kolejne minuty i kolejne bramki były efektem przewagi jaką tworzyliśmy na murawie. Nie byliśmy bezbłędni, ale wygrywaliśmy znacznie więcej pojedynków w obronie i ataku od naszych rywali. Nasz dzisiejszy występ należy ocenić pozytywnie, jednak musimy pamiętać o popełnionych dziś błędach. Świadomość w drużynie wzrasta, a od zawodników można wymagać coraz więcej.  Teraz pora na zasłużony odpoczynek. W nowy tydzień wejdziemy z nową energią. TT

MLKS Victoria Sulejówek – K.S. Delta Warszawa 0:4 (0:2)

Bramki: 9’ Zadrożny M. – zaw. testowany, 24’ Ciempiel V. – Tarkowski A., 42’ Zawisza K. – Ciempiel V., 54’ Zadrożny M. – Żmuda J.

Skład: Rączka A. – Kornacki I., Żmuda J., Kurabiowski M. – Zawisza K., zaw. testowany, Zadrożny M., Zieliński-Bąbka A. – Wieczorkowski M.

Wchodzący: Cichacki M., Ciempiel V., Gągór T., Średziński S., Tarkowski A.

Dziś urodziny obchodzi Zawisza Krystian

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń życzą wszystkie diabełki duże i małe.