|
 |
Okiem Prezesa |
02-02-2015 |
W życiu jest tak, że zawsze się na coś czeka. Zawsze się ma jakieś marzenia. Początek roku to okres kiedy wszyscy sobie mówimy, że coś tam w tym roku osiągniemy. Nie inaczej jest i w naszym kubie. Postawiliśmy sobie kilka zadań, jeżeli uda się zrealizować w połowie to będziemy szczęśliwi. Mam nadzieję, że moi zawodnicy również mają marzenia i postanowili coś w 2015 roku osiągnąć. Pamiętać jednak trzeba, że podstawą tego jest nie leżenie na łóżku i marzenie tylko praca. Pracą dochodzi się na szczyty kariery, szczyty marzeń. Patrząc jak nasi chłopcy pracowali w Sobolewie duma rozpiera. Widać, że w większości przypadków im się chce, że mają cel do którego dążą. Ci, których z nami nie było są już na początku roku z tyłu. Nie oznacza to jednak, że nie mogą gonić, muszą jednak chcieć i wykrzesać dodatkowe siły. Życzę wszystkim aby kiedy ten rok dojdzie do końca powiedzieli sobie – „zrobiłem wszystko co mogłem”. Jeżeli tak będzie to jestem pewien, że będzie to tożsame z osiągnięciem jakiś tam celów i marzeń o których dzisiaj mówimy tak nieśmiało. AT
|
|
 |
Dyrektorskim okiem - Dariusz Bajorek |
02-02-2015 |
Rozpoczęliśmy nowy 2015 rok. Po prawie dwu tygodniowej przerwie wróciliśmy do zajęć. Po kilku treningach w styczniu cały klub wyruszył na przygotowawczy obóz zimowy do Sobolewa, gdzie zawodnicy sumiennie przygotowywali się do sezonu pod czujnym okiem trenerów. Minął pierwszy miesiąc a my trenujemy już pełną parą i z niecierpliwością czekamy na to co pokaże nam ten rok. Plan i działania mamy zapięte na ostatni guzik, wiec na pewno będzie dużo radości z pracy którą wspólnie wykonamy. Jesteśmy przekonani, że przyniesie ona efekt. DB
|
|
 |
Sobolew (2) - dzień dziesiąty |
01-02-2015 |
Zakończyliśmy nasz pobyt w Sobolewie. Po śniadaniu jeszcze była praca treningowa i meczowa. Swój sparing rozgrywał zespół 2002 rocznika. Piękna słoneczna pogoda nie nastrajała do wyjazdu. Jednak trzeba było się spakować i po obiedzie ruszyliśmy w drogę. Wieczór wszyscy spędzimy już z najbliższymi. Należy pochwalić chłopców za cały obóz. Przeżyliśmy bez problemów wychowawczych. Na stołówce wszystko znikało, jak mówili chłopcy było po prostu wszystko „pyszne”. Treningi przyniosły zamierzone efekty i z optymizmem teraz patrzymy w przyszłość oraz czekamy już na letni obóz w Niechorzu.
|
|
 |
Sobolew (2) - dzień dziewiąty |
31-01-2015 |
Tak jak wczoraj, tak i dzisiaj nasi podopieczni nieźle popracowali. Każdy z zespołów zaliczył po dwa treningi, odbyły się zajęcia dodatkowe i analizy taktyczne. Jak zawsze starczyło też czasu na własne rozrywki. Wieczorem małe podsumowanie Sobolewa z nagrodami, czas wolny i spać. Jutro ostatni dzień zimowego zgrupowania, trzeba będzie jeszcze rano popracować, a wieczorem już kolacja w domu.
|
|
 |
Sobolew (2) - dzień ósmy |
30-01-2015 |
Dwa spotkania sparingowe (2000 i 2002), treningi o każdej porze, pracowaliśmy wspaniale. Kibicowaliśmy tez dzisiaj naszym sportowcom. Szkoda nam finału w szczypiorniaku, Kamil Stoch osłodził nam jednak wieczór. Jak wieczór to zajęcia dodatkowe, odprawy i spać. Jutro też będziemy pracować.
|
|
 |
Sobolew (2) - dzień siódmy |
29-01-2015 |
Dzisiaj zajęcia były tylko rano w formie treningów i wieczorem jako zajęcia dodatkowe. Swój mecz kontrolny po śniadaniu rozegrał też rocznik 2003 o którym można poczytać w zakładce drużyny. Czas między obiadem, a kolacją spędziliśmy w parku wodnym w Garwolinie. Było wspaniale, potem powrót do Sobolewa i pyszne pieczone kiełbaski na kolację. Ponieważ jutro czeka nas znów dużo pracy to żegnamy się i udajemy do łóżek.
|
|
 |
Sobolew (2) - dzień szósty |
28-01-2015 |
Dużo potu dzisiaj zostawili chłopcy na boisku i hali. Każdy z roczników miał trening, dodatkowo roczniki 2000 i 2002 rozegrały obozowe sparingio o których poczytać można w zakładkach drużyn. Wieczorem jeszcze różne zajęcia i spać. Jutro czeka nas luźniejszy dzień i drugi wyjazd do parku wodnego w Garwolinie
|
|
 |
Sobolew (2) - dzień piąty |
27-01-2015 |
Połowa obozu za nami. Pracujemy wytrwale i poprawiamy swoje umiejętności. Dzisiaj zwycięski bój sparingowy stoczyli chłopcy z rocznika 2004, gratulujemy i zapraszamy do zakładki gdzie są zdjęcia i opis meczu. Jak zawsze był też czas na zajęcia dodatkowe i tak dzień upłynął. Już wszyscy jesteśmy w łóżkach i czekamy na kolorowe sny.
|
|
 |
Sobolew (2) - dzień czwarty |
26-01-2015 |
Bardzo pracowity dzień za nami. Wszyscy chłopcy znakomicie trenowali, atmosferę mamy rewelacyjną. Po obiedzie swój sparing rozgrywali chłopcy z rocznika 2003. Emocji było wiele, a rozstrzygnięcie padło dopiero w rzutach karnych. Wieczorem jeszcze spotkania z trenerami, odprawy, animacje i spać. Jutro przed nami równie intensywny dzień.
|
|
 |
Sobolew (2) - dzień trzeci |
25-01-2015 |
Rano ćwierkały wróble, wieczorem było już biało. My rano zdążyliśmy jeszcze potrenować w zielonym otoczeniu potem oczywiście atrakcja dnia. Po obiedzie wszyscy pojechaliśmy do parku wodnego do Garwolina, było pełne lenistwo i zabawa. Wieczorem jeszcze zajęcia dodatkowe i do łózek. Jutro czeka nas bardzo pracowity dzień.
|