Za nami bogaty w piłkarskie emocje weekend. Sobotę i niedzielę spędziliśmy na ogólnopolskim turnieju rozgrywanym w Zabrzu. Zawody Barbórka Cup gościły łącznie dwadzieścia cztery zespoły, w tym topowe akademie z Polski. Grupową rywalizację rozpoczęliśmy od pojedynku z Bałtykiem Koszalin. Wygrany pojedynek z tym zespołem pozwolił nam dobrze wejść w zawody. W drugim spotkaniu graliśmy z Rozbarkiem Bytom. Z tą drużyną zespół odniósł zwycięstwo w przekonywującym stylu. Trzeci mecz, był okazją do zmierzenia się z późniejszym triumfatorem rozgrywek Beniaminkiem SS Rzeszów. Wyrównany pojedynek, w którym najpierw my prowadziliśmy zakończył się jednak zwycięstwem przeciwnika. Wygrana w czwartym meczu pozwoliła nam, podtrzymać szansę na awans do grupy Champions. Aby tak się jednak stało, musieliśmy w ostatnim meczu zdobyć trzy punkty z drużyną Jagielloni Białystok. Po walecznym spotkaniu, pełnym emocji do samego końca. Po meczu, w którym każdy z chłopców dał z siebie wszystko, udało nam się zwyciężyć. Na zakończenie dnia, zagraliśmy z ekipą Karpat Lwów. Choć spotkanie to, przez długi czas układało się po naszej myśli, po dwóch gorszych momentach, pojedynek ten zakończył się remisem. Drugi dzień zawodów rozpoczęliśmy wygranym pojedynkiem z zespołem Górnika Zabrze. Kolejnym naszym rywalem był zespół Beniaminka Radom. Mimo wyrównanych zawodów, szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść naszego rywala. W meczu tym popełniliśmy głupie błędy które nie pozwoliły nam się cieszyć chociażby z remisu. Szczególnie bolesny był dla nas następny mecz, z ekipą z Wrocławia. Mając prowadzenie kolejny raz popełniliśmy głupie pomyłki w obronie, które zniweczyły naszą ciężką pracę. Brakowało nam też stosownej finalizacji. W pojedynku z Banikiem Ostrava, jednym z faworytów do osiągnięcia końcowego triumfu w turnieju, uzyskaliśmy remis. W grze tej dwa razy byliśmy na prowadzeniu, grając jeden z lepszych meczy na tym turnieju. W ostatnim meczu, również po bardzo dobrym występie chłopców minimalnie musieliśmy uznać wyższość rywala. Ostatecznie zawody te zakończyliśmy na siódmym miejscu. Oceniając naszą grę na tym turnieju jest to sprawiedliwy rezultat. Aby pokusić się o wyższe miejsca zabrakło nam lepszej postawy w obronie, zwłaszcza podczas stałych fragmentów, oraz skuteczniejszej gry w ataku. W naszych szeregach widoczny był też brak ogrania w rozgrywkach siedmioosobowych, który rzutował na brak płynności w grze. JK

Skład: Bezler M, Brede P, Gorzelnik A, Gorzelnik T, Kubieniec F, Masiul M, Noga T, Nowak A, Rawa M, Rose H, Yushkavets K, Ziemlewski B.

Faza grupowa:

K.S. Delta Warszawa – Bałtyk Koszalin 2:1
Bramki: Noga T. x1, Yushkavets K. x1

K.S. Delta Warszawa – Rozbark Bytom 9:0
Bramka: Bezler M. x3, Gorzelnik A. x1, Nowak A. x1, Yushkavets K. x3, Ziemlewski B. x1.

K.S. Delta Warszawa – Beniaminek SS Rzeszów 1:3
Bramki: Yushkavets K. x1

K.S. Delta Warszawa – Rozwój Katowice 4:0
Bramki: Bezler M. x1, Gorzelnik T. x1, Noga T. x1, Yushkavets K. x1

K.S. Delta Warszawa – Jagiellonia Białystok 2:1
Bramki: Noga T. x1, Yushkavets K. x1

Grupa Champions:

K.S. Delta Warszawa – Karpaty Lwów 2:2
Bramki: Bezler M. x1, Nowak A. x1

K.S. Delta Warszawa – Górnik Zabrze 1:0
Bramki: Yushkavets K. x1

K.S. Delta Warszawa – Beniaminek Radom 0:2

K.S. Delta Warszawa – FC Wrocław Academy 2:3
Bramka: Bezler M. x1, Yushkavets K. x1

K.S. Delta Warszawa – Banik Ostrava 2:2
Bramki: Gorzelnik A. x1, Yushkavets K. x1

K.S. Delta Warszawa – Zagłębie Sosnowiec 0:1

Klasyfikacja końcowa: 1.Beniaminek SS Rzeszów, 2. Karpaty Lwów, 3. Banik Ostrava, 4. Zagłębie Sosnowiec, 5. Beniaminek Radom, 6. Górnik Zabrze, 7. K.S. Delta Warszawa, 8. FC Wrocław Academy, 9. Jagiellonia Białystok, 10. Wisła Kraków, 11. Sandecja Nowy Sącz, 12. Ursus Warszawa, 13. Stal Rzeszów, 14. Krakus Nowa Huta, 15. Pogoń Szczecin, 16. Bałtyk Koszlin, 17. RKS Radomsko, 18. Unia Tczew, 19. Football Academy Zawiercie, 20. Rozwój Katowice, 21. Beniaminek 03 Starogard Gdański, 22. SMS APR Ślęsin, 23. Gwarek Zabrze, 24. Rozbark Bytom

Dziś urodziny obchodzi Wasiak Stefan

Szczęścia, zdrowia, pomyślności z okazji urodzin życzą rogate dusze znad Jeziorka.

Czas leci jak szalony, ledwo się obejrzeliśmy a minął już listopad. W minionym miesiącu w większości frekwencja na treningach była solidna. Uchybienia w obecnościach zdarzały nam się z powodu kontuzji lub chorób. Listopad nie był dobrym miesiącem treningowym. Nasza dyspozycja na treningach często odbiegała od tego co zazwyczaj prezentujemy. Często mieliśmy problemy ze skupieniem, oraz realizacją prostych poleceń. Musimy pamiętać, że tylko dobra dyspozycja treningowa, gwarantuje nam rozwój. Takowa przekłada się też w znacznym stopniu na naszą grę podczas spotkań. Hasło „trenujemy jak gramy, i gramy jak trenujemy” powinno głęboko zapaść w naszą pamięć.  Nasze serca powinna też wypełniać pokora, czyli kolejna cecha świetnego sportowca. Przed nami ciągle bardzo długa droga aby spełnić swoje marzenia, i tylko gdy przyjmiemy, że wciąż musimy dużo się uczyć, będziemy w stanie je zrealizować. W listopadzie wzięliśmy udział w siedmiu wydarzeniach piłkarskich. Pierwszy zespół rozegrał trzy mecze oraz wziął udział w klubowym turniernieju Delta Cup. W niektórych pojedynkach mimo odniesienia pewnych wygranych dyspozycja treningowa przeniosła się na naszą gorszą postawę na boisku. Drugi zespół w ramach rozgrywek MZPN zmierzył się z dwoma zespołami. Dwójka rozegrała także sparing, oraz reprezentowała nas równiez na turnieju Delta Cup. Druga drużyna we wszystkich tych wydarzeniach zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Zespół ten był chwalony przez trenerów innych zespołów ligowych za swoją dojrzałą grę. W trakcie tej imprezy klubowej, chłopcy zrzeszeni pod szyldem drugiej drużyny, napędzili strachu jedynce. Solidnie pokazali się oni także w meczu sparingowym z rok starszymi chłopcami. To pokazuję, że konkurencja w zespole się zwiększa, a ta ma wpływ na rozwój naszych podopiecznych. Przed nami grudzień, a wraz z nim kolejne wyzwania. Miesiąc rozpoczniemy od turnieju Barbórka Cup. W wydarzeniu tym wezmą udział drużyny z całej Polski. Niektóre dużo bardziej doświadczone od nas. Zawody te zostaną rozegrane w systemie 7-osobowym. Do tej pory nie mieliśmy z nim zbyt dużej styczności. Na turnieju chcemy jak zwykle zaprezentować się jak najlepiej, jednakże mamy świadomość, że przed nami jeszcze wiele nauki. JK

Przypominamy wszystkim naszym zawodnikom drużyn reprezentacyjnych, że jednym z ważniejszych elementów sztuki piłkarskiej to panowanie nad piłką. Nic tak nie poprawia tego elementu jak żonglerka, która dodatkowo w znaczący sposób wpływa na poprawę poziomu koordynacji. W naszym klubie od dawna kładziemy nacisk na ten w wielu innych miejscach zapomniany i często wyśmiewany element. Mamy teraz czas przerwy zimowej czyli okres w którym idealnie można popracować poza klubem, nie potrzeba tu boiska, żonglować można wszędzie. Prosimy o wyjście poza własna strefę komfortu  i wzmożona pracę własną, trenerzy będą testować, będą też wspomagać. Obóz zimowy to będzie ostatni okres kiedy każdy w swojej kategorii wiekowej musi osiągnąć odpowiedni wynik testu. Chcemy być najlepsi, chcemy osiągnąć sukces, umiejętność żonglowania to początek drogi na szczyt, a każdy osiągnięty limit, poprawiony wynik to uśmiech na twarzy i niezwykła motywacja do dalszej pracy. DSZ

Rozgrywki ligowe już za nami, więc czas na podsumowanie. Jedynka rywalizowała w lidze na poziomie zaawansowanym. Pierwsza część rundy była dla nas udana. Zespół dobrze wyglądał w ataku realizując nasze założenia, o grze w piłkę. Do tego udało nam się w naszą grę wpleść dużo elementów gry jeden na jeden. Dla tychże, jest miejsce właśnie na tym etapie rozwoju piłkarskiego. Chłopcy udanie prezentowali się też w obronie wysokiej, często odbierając piłkę na połowie rywala. W rundzie rewanżowej mimo zgarnięcia prawie kompletu punktów, dobre mecze przeplataliśmy gorszymi spotkaniami. Na taką sytuację przełożyła się nasza słabsza dyspozycja treningowa, kontuzję i choroby niektórych graczy, oraz nastawienie. O ile na kontuzję jak i choroby nie mamy wpływ, tak na nasze starania na treningu i postawę przed meczem, zdecydowanie możemy wpływać. Ważne jest aby zawsze dawać z siebie sto procent, tylko wtedy to co robimy będzie miało sens. Druga drużyna rywalizowała w rozgrywkach na poziomie średniozaawansowanym. Chłopcy po solidnej pierwszej części rundy, w okresie rewanży pokazali się z jeszcze lepszej strony. Zespół w bardzo dużym stopniu realizował wytyczne przedmeczowe, graliśmy piłką, a w odpowiednich momentach potrafiliśmy pokazać naszą grę indywidualną. Tak właśnie chcemy wyglądać na boiskach w kolejnych miesiącach. Przed nami odpoczynek od rozgrywek ligowych, jednak nie tracimy kontaktu z piłką. W zimowych miesiącach będziemy rozgrywać mecze sparingowe oraz brać udział w turniejach. JK

Kolejny dzień weekendowych zmagań za nami. Naszym przeciwnikiem byli dzisiaj o rok starsi chłopcy. Gospodarze, przez całe spotkanie dobrze grali w obronie wysokiej. Przeciwnik szybko organizował pressing i zmuszał naszych chłopców do błędów podczas rozegrania. Te często kończyły się utratą bramki. Mimo problemów w tworzeniu akcji na własnej połowie, udawało nam się przejść do ataków. Jednakże na drodze do uzyskania większych zdobyczy bramkowych stawała nam często niedokładność, lub zbyt indywidualna gra. W obronie na tle starszego rywala graliśmy solidnie, choć czasami brakowało nam większego zdecydowania i agresji. Po meczu dziękujemy za wartościowy sparing i bierzemy się dalej do pracy. JK

WAF 13’ - K.S. Delta Warszawa 10:7 (7:4)

Bramki: 5’ Noga T. – Szczepański T., 9’ Noga T. – Szczepański T., 23’ Noga T. – Wasiak S., 25’ Szczepański T. – Noga T., 47’ Noga T. – Masiul M., 49’ Szczepański T. – Noga T., 58’ Noga T., 70’ Brede P.

Skład: Rawa M. – Brede P. - Noga T., Szczepański T. – Masiul M.

Wchodzący: Majcher-Ross N., Wasiak S. 

Dzisiejszego poranka pod balonem mieszczącym się na ul. Sytej 123, rozegraliśmy nasz pierwszy zimowy sparing z rok starszymi rywalami. Inauguracyjne piętnaście minut to okres gry drużyny w ataku pozycyjnym. Próbowaliśmy budować grę od bramkarza, przez każdą z formacji, jednakże rywal poprzez dobrze zorganizowaną grę w obronie, skutecznie nam to utrudniał. Pierwsze na prowadzenie wyszły nasze diabełki. Przeciwnik odpowiedział nam, zdobywając dwa gole po stałych fragmentach gry. Nasz zespół stworzył sobie kilka okazji, dzięki zespołowej grze, jednakże skuteczność w tej kwincie nie stała na wysokim poziomie. Na początku drugiej kwinty, po ładnym wyjściu podaniami z pod pressingu wysokiego, wyrównaliśmy stan spotkania. Po tym golu dość szybko zaczęliśmy strzelać kolejne. Nasze trafienia uzyskiwaliśmy dzięki zróżnicowanym sposobom atakowania. Zaskakiwaliśmy rywala: po stałym fragmencie gry, oraz po odbiorach na jego połowie, udało nam się też przeprowadzić kilka skutecznych, indywidualnych akcji. W trzeciej i czwartej kwarcie, nasza gra w ataku pozycyjnym była mniej płynna. Dobrze radziliśmy sobie zaś w kontratakach. W środkowym sektorze szukaliśmy zbyt dużo indywidualnych rozwiązań, i zbyt szybko próbowaliśmy przenieść ciężar gry w przód. W ostatnich piętnastu minutach staraliśmy się wrócić do naszego stylu gry, jednakże ta sztuka nie do końca nam się udawała. Sparing możemy ocenić pozytywnie, jednakże przed nami jeszcze dużo pracy, nad poprawą jakości naszej gry. JK

K.S. Delta Warszawa – Białe Orły Warszawa II '13 15:6 (7:3)

Bramki: 2’ Kubieniec F., 18’ Bezler M., 21’ Bezler M., 23’ Rose H. – Kubieniec F., 24’ Gorzelnik A. – Bezler M., 28’ Bezler M., 30’ Gorzelnik A., 31’ Kubieniec F. – Nowak A., 35’ Kubieniec F. – Nowak A., 38’ Kubieniec F., 50’ Masiul M., 53’ Bezler M., 55’ Kubieniec F. – Bezler M., 58’ Rose H., 70’ Rose H.

Skład: Rawa M. – Gorzelnik T., Masiul M. – Rose H., Nowak A., Kubieniec F. – Gorzelnik A.

Wchodzący: Bezler M., Brede P.