Jak lato to oczywiście dużo wodnych klimatów. Tak jest i tym razem, dzisiaj nie opuszczamy kraju i popływamy nad jeziorem niedaleko Piszu wraz z Krzysztofem Kijo z zespołu SENIORÓW. Jak relacjonuje Krzyś pogoda nie najlepsza ale wystarczająca aby odpoczywać. Cieszymy się, że to aktywny wypoczynek i życzymy gładkiej fali. 

Pierwszy raz w naszej zabawie zdarza nam się dziwny proroczy przypadek. Otrzymaliśmy radosne zdjęcie z Mszczonowa na którym pokazuje nam się Antoni Szczygielski jak podpisano z zespołu 2019. Wiadomym zatem jest, że kiedy powstanie ten zespół to mamy już pierwszego zawodnika. Dziękujemy Dyrektorowi Damianowi Szczygielskiemu za zaufanie. Z Polski szybko przemieszczamy się jednak na południe. Krystian Krzywicki z zespołu 2009 wypoczywa na Maderze i stamtąd uśmiecha się do nas zalotnie. Naszym dzisiejszym bohaterom i wszystkim innym życzymy pięknych chwil na wakacjach.

Ostatni dzień naszego obozu w Niechorzu, to odpoczynek i można by to powiedzieć małe lenistwo. Tak, nie było treningów jednak to nie znaczy, że nie odpoczywaliśmy. Były ostatnie spacery, lody i oczywiście zakup pamiątek. Potem obiad, do autobusów i w drogę. Teraz w ramionach najbliższych już odpoczywamy. Bardzo dziękujemy za zaufanie, było super, pracujemy dalej.

Po wczorajszych przygodach na ziemiach krajowych dzisiaj rozjeżdżamy się na dwie różne strony południa naszego kontynentu. Zaczynamy od Hiszpanii gdzie przebywają razem Filip Donat i Filip Mora czyli zawodnicy 2012. Dla znawców nie trudne będzie powiedzieć w jakim miejscu dokładnie się znajdują. Włochy i Jezioro Como to wybór Maksima Konanau czyli zawodnika SENIORÓW i 2006. Maks jak widać gotowy jest już na wycieczkę do miasteczka, które jest w dole zdjęcia, które nam przesłał. Życzymy chłopcom doskonałej zabawy i czekamy na kolejne wakacyjne obrazy.

Zbliżamy się do końca naszej wspaniałej przygody. Dzisiaj zatem łapaliśmy każdy oddech morza, każdy oddech piłkarskiej atmosfery. Po śniadaniu lody i ruszamy sprzątać plażę w ramach akcji Sprzątamy Polskę, która jest częścią całego naszego wielkiego projektu EKO Delta. Po sprzątaniu spacery, obiad i ostatnie treningi w Niechorzu. Potem kolacja, zabawy, pakujemy się też powoli. Nim jednak wsiądziemy do autokarów jeszcze jutro troszkę pobaraszkujemy.

Wakacyjnych zdjęć kolejna odsłona. Dzisiaj mamy dwa obrazy z zespołu 2009. Pierwszy przesłał nam Daniel Pyra, który dołączy do drużyny dopiero za kilka tygodni. Daniel spędza czas na Mazurach, to jego klimaty. Jak ktoś się zapyta gdzie on jest? Odpowiemy - na końcu cienia. Drugi obraz to również krajowe klimaty. Stara Niedziałka i Maciej Zadrożny z wielką rybą. Ostrożnie można stwierdzić, że rybka większa od zawodnika. Super fotki Panowie - odpoczywajcie!

Kilka dni temu wystartowała nasza akcja Sprzątamy Polskę, która jest częścią programu EKO Delta. Jak zapewne wszyscy pamiętają to pierwsze sprzątanie zrobili nasi przyjaciele z KS Ursynów. Dzisiaj przyszedł czas na pierwsze nasze działania. Grupa 137 naszych zawodników i trenerów ruszyła po śniadaniu wzdłuż plaży w Niechorzu gdzie jesteśmy na obozie. Szliśmy ławą, wyposażeni w rękawiczki i worki zgarniając po drodze wszystko to co nie powinno znajdować się na plaży. W ten sposób udało się zebrać 5 worków śmieci. Dziękujemy trenerom i zawodnikom naszego klubu za pracę, dziękujemy firmie Jan Niezbędny za sprzęt do sprzątania i firmie Vipol za wsparcie. Niebawem kolejne sprzątania i znów będzie to Niechorze i wyruszą z workami do boju nasi podopieczni.

Od rana do wieczora było dzisiaj bardzo wietrznie. Nie przeszkodziło nam to jednak w atrakcyjnym spędzeniu tego obozowego dnia. Dzień zdominowany mieliśmy treningami, ćwiczeniami i rywalizacjami. Oczywiście nie zapomnieliśmy o wszystkich innych obozowych atrakcjach. Niechorze jest bardzo przyjazne dla sportowców, a my korzystamy z tego w pełni. Jutro niestety przed ostatni dzień obozu, więc zbieramy siły na kolejne obozowe wydarzenia.

Dzisiaj mamy dwa wspaniałe zdjęcia. Jak zawsze zaczynamy od tego, który przysłał nam młodszy z zawodników. Suwalszczyzna i Jezioro Żubrowo to obraz jaki przesłał nam Szymon Gieros z zespołu 2016 WI. Szymon lubi nasze krajowe klimaty jak i wielu z nas. Filip Zarzycki z zespołu 2011 odwiedził zaś Zanzibar. Jest to rejon, który również wielu uznaje za ciekawy. Z pewnością jest tam cieplej, co dla niektórych ma olbrzymie znaczenie. Dla nas najważniejsze są uśmiechy, radość i to aby wszyscy nasi podopieczni byli na tych wakacjach szczęśliwi - wypoczywajcie!

Jedziemy szybko i sprawnie, za nami siódmy dzień obozu w Niechorzu. Łatwo zatem powiedzieć, że wieczorem już za trzy dni będziemy znów w Warszawie. Patrząc wokół widać jednak, że nikomu się jednak do powrotu nie śpieszy. Bawimy się doskonale. Dzisiaj od rana plaża, spacery, lody, zajęcia indywidualne. Po obiedzie znów treningi i jedna gra kontrolna. Wieczorem zaś znów spacery, gry i zabawy. Wszędzie nas pełno, wszędzie widać uśmiechnięte twarze.