Dzisiejszego poranka rozegraliśmy pierwszy mecz rundy rewanżowej w ramach jesiennej Ligi Orlika. Rywalizację rozpoczęliśmy od stworzenia sobie kilku akcji na połowie rywala. W pierwszych piętnastu minutach dobrze i szybko operowaliśmy piłką na całym boisku. Udanie znajdywaliśmy przestrzenie do wprowadzenia i zagrania. Dobrze też regulowaliśmy tempo gry. Stwarzaliśmy zagrożenie pod bramką rywala, jednakże bez końcowego efektu którym jest bramka. Wynik na boisku po tym okresie, niestety nie odzwierciedlał takiego stanu rzeczy, ponieważ ta kwarta zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugich piętnastu minutach nadal przeważaliśmy na boisku, jednakże nasze próby podwyższenia stanu rywalizacji kończyły się na słupkach, lub świetnie dysponowanym bramkarzu drużyny gości. Drogę do bramki rywala znalazł jednak piękny strzał Alexa. Goście stwarzali sobie sytuację, często w wyniku naszej nie przemyślanej gry w rozegraniu. W trzeciej kwarcie, akcję toczyły się głównie na połowę gości. Przenosiliśmy tam grę w skutek ataków bezpośrednich. Dobra postawa zespołu w obronie wysokiej przyniosła nam wymierny efekt w postaci goszczenia całym zespołem na połowie rywala. Niestety po naszych odbiorach w strefie wysokiej nadal brakowało postawienia kropki nad i. Tymczasem po błędzie w konstruowaniu akcji, to rywal zdobył wyrównującą bramkę. Na szczęście w samej końcówce kwarty przytomnym rozegraniem rzutu rożnego popisał się Filip, a jeszcze lepszą finalizacją z dystansu Michał. Dzięki czemu mogliśmy się ponownie cieszyć z prowadzenia. W czwartej kwarcie otworzyliśmy wreszcie worek z bramkami. Najpierw gola zdobył Alex, a po chwili świetną zmianę dał Piotr, który także podwyższył stan rywalizacji. Nasz rywal próbował zaś doprowadzić do zmniejszenia strat za sprawą przeprowadzonych kontr, a także zorganizowanego pressingu wysokiego. Ostatecznie zasłużenie wygrywamy to spotkanie. Cieszy dobra realizacja założeń przedmeczowych, oraz nasza gra, choć ciągle dostrzegamy duże pole do poprawy. Zwycięstwo to dedykujemy Mateuszowi, który tydzień temu złamał palec, i będzie miał dłuższą przerwę od piłki. Dziękujemy, że znalazłeś czas pokibicować nam dzisiaj na meczu. JK

K.S. Delta Warszawa – BVB Academy WBS Warsaw 4:1 (2:1)

Bramki: 27’ Nowak A. – Kubieniec F, 29’ Masiul M. – Kubieniec F., 53’ Nowak A. – Rose H., 57’ Brede P. – Nowak A.

Skład: Rawa M. – Gorzelnik T., Masiul M. – Rose H., Nowak A., Kubieniec F. – Krygier K

Wchodzący: Brede P., Marcinkowski B., Ziemlewski B. 

Dziś urodziny obchodzi Nowak Alex

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń życzą wszystkie diabełki duże i małe.

Za nami zaległy mecz IV kolejki. Dzisiejszego deszczowego popołudnia rywalizowaliśmy z FC Lesznowolą. Początek meczu ułożył się dla nas bardzo dobrze, ponieważ już w pierwszej minucie zdobyliśmy gola po rzucie rożnym. Pierwsza kwarta upłynęła pod nasze dyktando, kiedy to długimi fragmentami utrzymywaliśmy się przy piłce. Początek drugiej kwarty to okres w którym lepiej wyglądał gospodarz. Przeciwnik długimi fragmentami utrzymywał się przy piłce, dobrze radząc sobie w obronie wysokiej. W kolejnych minutach, prostymi środkami udawało nam się wyjść z wysokiego pressingu, i doprowadzić do kilku sytuacji. W trzeciej części meczu worek z bramkami lekko się otworzył. Najpierw przeciwnik zdobył gola dającego remis, a po chwili my odpowiedzieliśmy bramką Teodora, żeby za kilka sekund później znowu mieć już wyrównanie. W czwartej kwarcie w naszą grę ofensywną wdało się dużo niepotrzebnej nerwowości, mimo mniej ułożonej gry, zdobyliśmy bramkę po dobrym prostopadłym podaniu do Kapiego. Po golu tym, mieliśmy jeszcze dwie świetne okazję aby zamknąć mecz. Niestety nie wykorzystaliśmy ich, a w ostatnich dwóch minutach sami straciliśmy dwa gole. Głowa do góry. Wyciągamy wnioski, już w sobotę kolejny mecz. JK

FC Lesznowola - K.S. Delta Warszawa 4:3 (0:1)

Bramki: 1’ Rose H. – Noga T, 31’ Noga T. – Rose H., 56’ Krygier K. – Nowak A.

Skład: Ziemlewski B. – Kubieniec F., Masiul M. – Rose H., Nowak A., Noga T. – Krygier K

Wchodzący: Gorzelnik A., Gorzelnik T., Sadoch M.,Sadurski P., Ziemlewski B.

Dzisiejszego popołudnia rozegraliśmy mecz wyjazdowy z drużyną KKS Koluszki. Pojedynek ten rozegrany był w nietypowym wymiarze czasowym. Graliśmy bowiem trzy tercje, po trzydzieści minut. W spotkaniu tym dobrze wyglądaliśmy we wszystkich fazach gry. Duże boisko sprzyjało nam w konstruowaniu akcji począwszy od własnej bramki. Wiele z takich sytuacji udanie kończyliśmy bramkami. Drużyna tez właściwie grała w obronie, często umiejętnie zakładając pressing na połowie rywala. Przez większość czasu dobrze reagowaliśmy po stracie piłki, oraz po natychmiastowym wejściu w jej posiadanie. W sparingu tym próbowaliśmy także nowych rozwiązań i różnych zmian na pozycji. Dobra robota chłopcy, jednak nadal przed nami dużo pracy, aby utrzymać ten poziom.JK

KKS Koluszki - K.S. Delta Warszawa 7:19 (2:10)

Bramki: 3’ Gorzelnik A. – Kubieniec F, 3’ Kubieniec F. – Krygier K., 10’ Krygier K. – Nowak A., 16’ Noga T., 22’ gol samobójczy., 26’ Sadurski P. – Krygier K., 40’ Sadurski P. – Noga T., 41’ Krygier K. – Noga T., 43’ Krygier K. – Noga T., 55’ Kubieniec F. – Noga T., 57’ Kubieniec F. – Gorzelnik A., 58’ Kubieniec F. – Noga T., 59’ Nowak A. – Noga T., 60’ Nowak A. – Noga T., 74’ Sadurski P. – Nowak A., 86’ Krygier K., 95’ Gorzelnik A., 95’ Krygier K., 96’ Krygier K. -  Sadurski P

Skład: Rawa M. – Gorzelnik T., Masiul M. – Noga T., Nowak A., Kubieniec F. – Krygier K

Wchodzący:  Gorzelnik A., Sadurski P., Ziemlewski B.