W niedzielę, wyjazdowym meczem z drużyną Rakovii Warszawa zakończyliśmy rozgrywki ligowe. Spotkanie zaczęliśmy nerwowo, podawaliśmy niedokładnie, za łatwo pozwalaliśmy przeciwnikowi wejść w pole karne, brakowało doskoku i ataku na piłkę. Brak naszego zdecydowania w grze obronnej, poskutkowało stratą kilku bramek, co jak się później okazało miało wpływ na przebieg meczu. Przeciwnik miał nad nami przewagę, pod względem szybkościowych zdolności motorycznych dzięki czemu stwarzał sobie dogodne sytuacje do zdobycia goli. W pierwszej połowie przeciwnik strzelił nam pięć bramek, a w drugiej dołoży sześć kolejnych trafień. Nam udało się tylko kilkukrotnie zagrozić bramce przeciwnika, z czego jedną wykorzystaliśmy. Zabrakło nam charakteru przede wszystkim w grze obronnej. Przeciwnik wykorzystał do maksimum popełniane przez nas błędy. Przed nami dużo do poprawy, dlatego musimy ciężko pracować na treningach i być w 100% zaangażowani i skoncentrowani. ND

UKS Rakovia Warszawa – K.S. Delta Warszawa 11:1 (5:1)

Skład: Charęza J. – Łotyszonok M., Kordula M. – Sieradzan J., Pałucki W., Jarmuł F. – Pazio D.

Wchodzący: Butkiewicz K., Warych T., Horoszczak J.

Bramka: 22’ Jarmuł F.

W pięknie niedzielne przedpołudnie, w kolejnym ligowym starciu rozegraliśmy mecz z wiceliderem naszej grupy CKKS Sokół. Patrząc na tabelę, można byłoby od razu powiedzieć, że stoimy na straconej pozycji. Jednak przebieg meczu pokazał, że jest wręcz odwrotnie. Od początku spotkania to my dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, staraliśmy się zaskoczyć przeciwnika akcjami oskrzydlającymi, jednak zabrakło nam skuteczności pod bramką przeciwnika. Goście w tym elemencie byli od nas lepsi, co skrzętnie wykorzystali. Pierwszą połowę przegraliśmy różnicą trzech bramek. W drugiej połowie, cały czas staraliśmy się rozgrywać piłkę, tworzyć akcję oskrzydlające, a brylował w tym Michał, który co chwila siał popłoch w szeregach obronnych przeciwnikach. Jednak podobnie jak w pierwszej połowie, tak i tym razem brakowało nam zimnej krwi pod bramką przeciwnika. W ostatecznym rozrachunku, to przeciwnik strzelił więcej bramek od nas i wygrał mecz. Jednak patrząc na grę naszych diabełków w dzisiejszym spotkaniu mogę być zadowolony z postępu jaki wykonali. Przed nami ostatni mecz, na którym, podobnie jak i tym razem damy z siebie wszystko. ND

K.S. Delta Warszawa – CKKS Sokół 6:9 (3:6)

Skład: Charęza J. – Bogacz I., Cegielski B. – Stabiński M., Kordula M., Kyoi Y. – Kołodziejczyk W.

Wchodzący: Palii S., Warych T.

Bramki: 20’ Stabiński M. – Bogacz I., 23’ Warych T. – Stabiński M., 25’ Stabiński M. – Kordula M., 44’ Stabiński M. – Kołodziejczyk W. (rzut karny), 52’ Stabiński M. – Kordula M., 58’ Kyoi Y. – Stabiński M.

Przedostatni miesiąc przed wakacjami za nami. Przebiegł on nam w spokojnej atmosferze pracy nad techniką, ogólną sprawnością i skutecznością w kończeniu akcji. Pracowaliśmy w miłych warunkach, zawodnicy sumiennie wykonywali powierzone im zadania, co zaprocentuje w przyszłości. Rozegraliśmy kolejne mecze ligowe, w których jednak musieliśmy uznać wyższość rywali. Pamiętajmy, że cały czas się uczymy i jeszcze wiele przed nami. W czerwcu będziemy nadal pracowali nad techniką i panowaniem nad piłką, po czym udamy się na zasłużony odpoczynek. ND