|
|
Podsumowanie sezonu - trener Sebastian Gmurek |
27-06-2010 |
Kiedy na początku sezonu 2009/2010 zdecydowaliśmy, że najzdolniejsi juniorzy naszej Akademii będą grać w drużynach seniorskich słyszeliśmy głosy, iż popełniamy błąd. Mówiono za wcześnie, nie poradzą sobie. Dzisiaj uzyskaliśmy pewność, że decyzja była jednak słuszna. Nie stanowili tła, a wręcz przeciwnie niejednokrotnie nasi wychowankowie decydowali o sile swoich zespołów. Nie są to puste słowa tylko fakty. Doświadczenie, jakie zdobyli zaprocentuje w przyszłości, a już dziś coraz silniejsze kluby przysyłają do nas zapytania o chłopaków. Nie wiemy jak potoczą się ich losy, ale na pewno dalej będą się rozwijać. Uchylając rąbka tajemnicy możemy powiedzieć, że w najbliższych dniach pojawią się na testach w klubach pierwszo i drugoligowych, a pamiętajmy, że jeszcze przez rok pozostają juniorami. Musi to o czymś świadczyć, ale jak wielu „ekspertów” tak dużo opinii. My będziemy forsować swoją o stawianiu na młodych ludzi i dawaniu im szansy. SG |
|
|
Kryształ Glinojeck - XXX kolejka |
12-06-2010 |
Na zakończenie sezonu zespół Kryształu Glinojeck podzielił się punktami z MKS Mława. Mecz nie był porywającym widowiskiem i wynik wydaje się być sprawiedliwy. Przed przerwą dominowali gospodarze, a po zmianie stron role się odwróciły. W barwach Kryształu kibice mogli obserwować poczynania Bartłomieja Derbina i Krzysztofa Kopcińskiego. SG
Kryształ Glinojeck – MKS Mława 1:1 (1:0) |
|
|
RKS Okęcie Warszawa - XXX kolejka |
12-06-2010 |
W ostatniej kolejce rzutem na taśmę prawo gry w barażach o utrzymanie w IV lidze zapewnili sobie piłkarze Okęcia. Grający o przysłowiową pietruszkę goście w zasadzie przeszli obok meczu. Od początku do końca karty rozdawali gospodarze i wygrali zasłużenie. Na boisku nie oglądaliśmy Filipa Jaworskiego i Krzysztofa Trzeciakowskiego, którzy po zakończeniu sezonu żegnają się z klubem. SG
RKS Okęcie Warszawa – MKS Przasnysz 4:1 |
|
|
Odwołane treningi ! |
08-06-2010 |
UWAGA ! Informujemy, że ze względu na alarm powodziowy odwołane są wszystkie zajęcia w środę 2010 roku. Prosimy o wzajemne poinformowanie się o fakcie. Jeżeli dnia jutrzejszego się nic nie wydarzy w czwartek zajęcia odbywać się będą normalnie. |
|
|
Okiem trenera Sebastiana Gmurka |
08-06-2010 |
Rywalizacja w niższych ligach na Mazowszu wkroczyła w decydującą fazę. Oczywiście niektóre zespoły już wcześniej zapewniły sobie pozostanie na danym szczeblu rozgrywek na kolejny rok. W innej sytuacji pozostaje drużyna Okęcia Warszawa, której barwy reprezentują Krzysztof Trzeciakowski i Filip Jaworski. Miniony miesiąc nie był dla nich najłatwiejszym doświadczeniem. Siła wyższa czyli choroby i czynniki poza sportowe w postaci niezrozumiałych decyzji personalnych sprawiły, że ich występy były mocno okrojone. Niestety nie po raz pierwszy okazało się, że bycie młodym i perspektywicznym zawodnikiem nie pomaga. Co gorsza również ciężka praca na zajęciach nie zawsze jest doceniana. Kiedy przychodzi do meczu liczą się inne „wartości”. Bogata przeszłość czwarto ligowa, epizod w innej lidze, bramka zdobyta przed paroma laty. Trenerzy żyją tym co było i nie potrafią właściwie ocenić rzeczywistości. Żeby tego było mało nie bronią ich decyzji wyniki i właśnie dlatego trudno znaleźć wytłumaczenie dla ich podejmowania. Nikt nie myśli o przyszłości tego sportu, a przecież pamiętajmy, że nie wszyscy od razu trafią do ekstraklasy. To właśnie w niższych ligach trzeba stworzyć młodym ludziom możliwość nabierania doświadczenia. Nie może to jednak polegać na byciu biernym obserwatorem poczynań przebrzmiałych gwiazd, które nie mają za grosz ambicji. Naprawdę ciężko zrozumieć brak wyobraźni u niektórych trenerów. Nawet pojedynczy sukces nic nie zmieni, a wręcz przeciwnie może jeszcze pogorszyć sprawę. Nam pozostaje mieć nadzieję, że szkoła jaką zaliczyli nasi podopieczni wzmocni ich i mimo wszystko nadal będą wierzyć, że podążając wybraną drogą osiągną sukces. Niczego im nie brakuje, może tylko odrobiny zaufania ze strony niedowiarków. Mówiąc o problemach trawiących polską piłkę nożną możemy jeszcze spojrzeć na zespół Kryształu Glinojeck. Ten sam poziom rozgrywek co Okęcie Warszawa i również swoiste kłopoty. Kadra mająca w swoich szeregach graczy z przeszłością, ale i z oczekiwaniami. Kiedy te nie zostają spełnione ich entuzjazm spada do zera. Pokazują to rezygnując z gry. Jak się okazuje młodzież, która ich zastępuje radzi sobie przynajmniej równie dobrze. Może ta znak w jakim kierunku należy zmierzać. Tylko czy ktoś go tak odczyta, zinterpretuje. Chcę wierzyć, że tak będzie bo w przeciwnym razie wszystko co robimy może za chwilę być bezużyteczne, a w pierwszej kolejności zabraknie motywacji żeby walczyć. Do tego jednak daleka droga bo przełamywanie barier i tworzenie nowych trendów to prawdziwe wyzwanie. SG |
|
|
RKS Okęcie Warszawa - XXIX kolejka |
05-06-2010 |
Każdy kolejny mecz jest spotkaniem o wszystko dla warszawskiego Okęcia. W Sokołowie Podlaskim toczył się bój między sąsiadami w ligowej tabeli. Po końcowym gwizdku nikt nie mógł być zadowolony. Gospodarze zgarniając trzy punkty mogli już spać spokojnie, a goście mieliby wszystko w swoich rękach. Podział punktów jest jednak wynikiem sprawiedliwym. Co prawda Okęcie prowadziło już dwoma bramkami, ale nie po raz pierwszy okazało się, że braku przygotowania do sezonu nic nie jest w stanie zastąpić. Z powodu chorób w kadrze meczowej nie znaleźli się Krzysztof Trzeciakowski i Filip Jaworski. SG
Podlasie Sokołów Podlaski – RKS Okęcie Warszawa 2:2 (0:1) |
|
|
Kryształ Glinojeck - XXIX kolejka |
05-06-2010 |
Mający już zapewniony byt ligowy Kryształ Glinojeck pokonał na wyjeździe Wkrę Żuromin. Mecz nie był porywającym widowiskiem, a obie drużyny są już myślami na wakacjach. W barwach gości wystąpili Krzysztof Kopciński i Bartłomiej Derbin. Kopeć był bliski wpisania się na listę strzelców, ale zabrakło mu odrobiny szczęścia. SG
Wkra Żuromin - Kryształ Glinojeck 0:1 (0:1) |
|
|
Kryształ Glinojeck - XXVIII kolejka |
30-05-2010 |
Bardzo dobrze mecz z Victorią rozpoczęli gracze Kryształu Glinojeck. Od drugiej minuty prowadzili, ale z upływem czasu coraz wyraźniejsza była przewaga gospodarzy. Już przed przerwą odrobili oni stratę i ustalili końcowy rezultat zdobywając kolejne dwie bramki. W barwach gości wystąpili Bartłomiej Derbin i Krzysztof Kopciński. SG
Victoria Sulejówek - Kryształ Glinojeck 3:1 (3:1) |
|
|
RKS Okęcie Warszawa - XXVIII kolejka |
29-05-2010 |
Piłkarze Okęcia jeszcze nie zrezygnowali z walki o utrzymanie, ale mimo zwycięstwa z Hutnikiem nadal są zależni od innych rozstrzygnięć. Sam mecz był bardzo słabym widowiskiem, w którym goście myślami byli już na wakacjach. Trochę więcej determinacji było w gospodarzach i dzięki temu zdobyli trzy punkty. Na boisku nie oglądaliśmy z ani Filipa Jaworskiego ani Krzysztofa Trzeciakowskiego z nieznanych nam przyczyn poza boiskowych. SG
RKS Okęcie Warszawa – Hutnik Warszawa 1:0 (1:0)
|
|
|
RKS Okęcie Warszawa - XXI kolejka (zaległa) |
26-05-2010 |
Coraz mniejsze szanse na obronę ligowego bytu mają piłkarze Okęcia. Trudno jednak oczekiwać cudów, jeśli promowani są zawodnicy, którzy tylko okazjonalnie pojawiają się na treningach, a skład zmienia się z kolejki na kolejkę. Mecz ostatniej szansy bo takim mianem można śmiało określić rywalizację z Błękitnymi Gąbin przebiegał pod całkowite dyktando gospodarzy. Jedynie dzięki nieskuteczności rywala i zwykłemu szczęściu goście wywalczyli remis, który w rzeczywistości obydwu ekipom pozostawia iluzoryczne szanse na utrzymanie. Filip Jaworski rozegrał pełne 90 minut, a niespełna 20 spędził na placu gry Krzysztof Trzeciakowski. SG
Błękitni Gąbin - RKS Okęcie Warszawa 0:0 (0:0)
|