Ostatnie dni dla naszych najstarszych zawodników z zespołu 2004 upływały pod okiem testów w klubach seniorskich. Rafał Grocholski wraz z Kubą Fijałkowskim testy rozpoczęli od wizyty w dobrze już nam znanym klubie - Unii Skierniewice. Wypadli bardzo obiecująco i na pewno to nie koniec naszych wizyt w Skierniewicach. Kolejne cenne doświadczenie w I zespole Victorii Sulejówek zbierał Kuba Fijałkowski, byłby tam też Rafał, niestety podczas ostatniego sparingu swojego zespołu nabawił się kontuzji, która wykluczy go na pewien czas z zajęć bramkarskich. Kolejny dzień to wizyta Bartka Szczęka i Krzyśka Kijo w Sulejówku, gdzie mieli okazje trenować ze starszą grupą bramkarzy Victorii Sulejówek. Każda z opisanych wizyt w Skierniewicach czy Sulejówku przyniosła bagaż doświadczeń naszym zawodnikom, możliwość spojrzenia na zawodników tych nieco i dużo starszych, miejsca w którym się znajdują i wyciągnięcia tak cennych wniosków na przyszłość. Dziękuje również trenerom bramkarzy z Sulejówka i Skierniewic za inicjatywę i możliwość wymiany doświadczeń. SZ

Dzisiejszy dzień stał pod znakiem kolejnego sparingu. Tym razem zmierzyliśmy się z naszym ligowym rywalem - zespołem Legionovii. Początek meczu był dobry w naszym wykonaniu - szybko strzeliliśmy bramkę i wydawało się, że kontrolujemy wydarzenia boiskowe. Niestety w późniejszych minutach pierwszej połowy to gospodarze zaczęli stwarzać sobie sytuacje do zdobycia bramki. Dwie z tych sytuacji wykorzystali i do przerwy było 2:1 dla rywala. W przerwie wprowadziliśmy pewne korekty, ale na niewiele się one zdały - już w pierwszej akcji drugiej połowy Legionovia podwyższa rezultat. Kolejne minuty upłynęły pod znakiem próby gonienia wyniku - udało nam się zdobyć bramkę na 3:2, ale na tym się skończyło. Szkoda przegranej, natomiast może będzie to dla nas sygnał do jeszcze cięższej pracy. Gratulujemy przeciwnikom, widzimy się w lidze! DSZ

Legionovia Legionowo - K.S. Delta Warszawa 3:2 (2:1)

Bramki: 5’ Pudełek K, 55’ Pudełek K.

Skład: Fijałkowski J. - Wojciechowski A., Paradowski D., Drabik P. - Rusztecki J., Bogacz W., Głowala F., Traczyk B. - Kucharski K. - Pudełek K., Prus Sz.

Wchodzący: Dyga K., Grocholski R., Hamulczuk N., Michalak W., Pawlak B.

Dzisiejszego pięknego poranka, drugiemu zespołowi 2004 przyszło rozegrać spotkanie z drużyną Irzyk Warszawa. Nasza ekipa, od początku spotkania podeszła do tego meczu poważnie, oraz z należytą koncentracją. Mimo porannej pory, zawodnicy byli też właściwie pobudzeni. Początek meczu charakteryzował się naszą dominacją w posiadaniu piłki. Zespół właściwie konstruował akcję, w oparciu o styl gry nauczany na treningach, jak i stwarzał sobie co chwilę sytuację bramkowe. Na początkowym etapie niestety dosyć słabo wyglądała nasza finalizacja. Drogę do siatki przeciwnika znaleźliśmy dopiero w siedemnastej minucie. W dalszej części pierwszej odsłony gry, nasz zespół dominował nad przeciwnikiem w każdym calu, a efektem tego było zdobycie aż siedmiu goli w tej połowie. Druga odsłona meczu nie przyniosła zmiany w obrazie spotkania. Zespół nadal punktował przeciwników. Wszyscy zawodnicy, pracowali właściwie koncentrując się jeszcze bardziej na wypełnianiu założeń przez cały okres trwania połowy. Oczywiście momentami, zdarzyło nam się kilka mankamentów, jednakże na wyplenienie tychże, przyjdzie jeszcze czas na Sobolewie. Ostatecznie spotkanie wygraliśmy zasłużenie i dość wysoko. Teraz czas na zasłużony odpoczynek, aby już za chwilę ciężko popracować podczas obozu w Sobolewie. JK

Irzyk Warszawa - K.S. Delta Warszawa 0:13 (0:7)

Bramki: 17’ Zając B. - Grober H., 19’ Kudła P. – Serokin M., 21’ Serokin M., 31’ Zając B. – Serokin M, 35’ Kania K. – Czarnak M., 36' Serokin M. – Kania K., 44’ Kania K. – Zając B., 52’ Zdunek K. – Czarnak M., 54’ Marchuk M. – Krępicz F., 55’ Czarnak M. – Marchuk M., 70’ Kania K. – Marchuk M., 74’ Krępicz F., 88’ Szczęk B.

Skład: Szczęk B. – Kudła P., Grober M., Cichocki D. – Grober H., Zdunek K., Marchuk M., Czarnak M. – Zając B. – Osuch J., Serokin M.

Wchodzący: Kania K, Krępicz F, Kijo K, Jabłoński M, Porczyński O, Skorupa A, Trepka M.

Zbiórka 14-02-2020 (piątek) ul. Jeziorna 2, godzina 13:30

Wyjazd na obóz jest możliwy tylko i wyłącznie dla zawodników posiadających ważne badania dopuszczające do uprawiania sportu oraz przekazaną trenerowi kartę obozową.

UWAGA ! Jedziemy jak na mecz ligowy czyli wszyscy w strojach klubowych (nie treningowych)!!!

Przypominamy, że należy zabrać ze sobą:
- Sprzęt treningowy na halę (getry, spodenki, koszulki, bluza, spodnie treningowe, buty na halę, ochraniacze) w odpowiednich ilościach gwarantujących chłopcom normalne trenowanie gdyż w innym sprzęcie nie wolno wchodzić na zajęcia (wszystkie roczniki)
- Sprzęt treningowy na boisko (getry, spodenki, koszulki, bluza, spodnie treningowe, ortalion, czapka, rękawiczki, odzież termiczna, buty do biegania, korki, ochraniacze) w odpowiednich ilościach gwarantujących chłopcom normalne trenowanie gdyż w innym sprzęcie nie wolno wchodzić na zajęcia (wszystkie roczniki)
- Sprzęt reprezentacyjny (kurtka, torba, dres reprezentacyjny, koszulki polo, skarpetki i inne – kto co ma)
- Czerwone koszulki klubowe (różne wzory) , w obiekcie chodzimy tylko w tych koszulkach (minimum 7 sztuk)
- Odzież pozostała według uznania (przede wszystkim ciepła kurtka, czapka i rękawiczki)
- Sprzęt na basen (czepek, kąpielówki)   
- Obowiązkowo zabieramy dwa ręczniki, klapki, środki do higieny osobistej
- Książka (nie komiks) – obowiązkowo
- Drobne na prywatne wydatki oraz na zakup wody czy napojów na treningi. UWAGA, nie bierzemy żadnej wody czy napojów na treningi do pociągu, walające się butelki, rozpadające zgrzewki i problem z noszeniem jest potem ogromny. Woda i napoje wszędzie kosztują podobnie i nie ma żadnej konieczności zabierania ich z Warszawy.

Planowany powrót 23-02-2020 (niedziela) ul. Jeziorna 2, około godziny 16:00

Prosimy w przypadku wątpliwości i pytań o kontakt z bezpośrednim trenerem lub z innym przedstawicielem klubu.

Pierwszy miesiąc pracy w roku 2020 za nami. Głównym punktem w tym okresie był obóz w Mielnie na którym pracowaliśmy nad aspektami motorycznymi. Po powrocie z obozu kontynuowaliśmy treningi na własnych obiektach i rozegraliśmy pierwsze gry kontrolne. Przed nami luty i kolejny obóz - tym razem w Sobolewie, gdzie więcej pracy poświęcimy przygotowaniu techniczno - taktycznemu. Chciałbym abyśmy te ostatnie miesiące przed rozgrywkami ligowymi poświęcili na jeszcze cięższą pracę, skupiali się na danym treningu czy ćwiczeniu, a nie na tym co nas czeka w lidze. Zadbajmy o właściwą regenerację, sen i odżywianie - te aspekty są kluczowe byśmy z treningu mogli czerpać na 100%! DSZ

Rok rozpoczął się dla nas bardzo intensywnie. Najpierw wykonaliśmy niezbędne testy oraz wprowadzenie do treningów aby po tygodniu od powrotu do zajęć wyruszyć w podróż do nadmorskiego Mielna. Tam pracowaliśmy nad bazą tlenową oraz siłą naszych podopiecznych. Wyjazd pomógł także skonsolidować drużynę i wytyczyć jej nowe cele do osiągnięcia. Bardzo pozytywnym sygnałem była wysoka tolerancja naszych graczy na intensywny wysiłek, gdyż na zgrupowaniu nikt nie nabawił się urazu. Trzymamy kciuki za powrót do treningów Daniela Wagnera, który już przed obozem borykał się z kontuzją. Po powrocie kontynuowaliśmy pracę, by w końcówce miesiąca rozegrać sparing, który wypadł zadowalająco. Przed nami luty - miesiąc bardzo wymagającej pracy, której kulminacja przypadnie na obóz w Sobolewie. MS