|
Kowalczyk Jakub |
|
|
Skrobek Mateusz |
|
|
|
Zych Jerzy
Trener |
| |
|
|
Clifford Joseph |
|
|
|
|
Człowiński Krzysztof |
|
|
|
|
Gołębiewski Damian |
|
|
|
|
Laskowski-Fabisiewicz Tomasz |
|
|
|
|
Osuch Mateusz |
|
|
|
|
Pancewicz Marcin |
|
|
|
|
Rozpędowski Kacper |
|
|
|
|
Salach Bartosz |
|
|
|
|
Skoczko Mateusz |
|
|
|
|
Skrobek Mateusz |
|
|
|
|
Żaczek Patryk |
|
| |
|
|
Treningi wcześniej ! |
14-09-2006 |
Uwaga ! Zmrok robi się coraz wcześniej. Obecnie koniec treningów spowity jest już mocną szarówką. Dlatego też od najbliższego poniedziałku (18-09-2006) wszystkie treningi będą rozpoczynać się 30 minut wcześniej. W poniedziałek w zakładce "treningi" zostaną naniesione stosowne zmiany. |
|
|
Początek roku szkolnego ! |
04-09-2006 |
W dniu dzisiejszym nasi drodzy chłopcy rozpoczynacie zajęcia szkolne. Życzymy Wam samych dobrych ocen i pozytywnych opinii od nauczycieli. Jednocześnie przypominamy, że monitorować będziemy wasze poczynania w szkole. Postępy w nauce są dla nas równie ważne jak postępy na treningach. Pokażmy wszystkim, Delta najlepsza na boisku i "przy tablicy" ! |
|
|
Koniec obozu ! |
17-08-2006 |
Właśnie powróciliśmy z Niechorza. Wszyscy cali, uśmiechnięci i zadowoleni. Obyło się bez urazów i kontuzji. Trenerzy pozytywnie oceniają pracę swoich zespołów. Wszyscy chwalą pobyt nad morzem. W przyszłym roku też napewno pojedziemy nad Bałtyk. |
|
|
Letni obóz w Niechorzu |
08-08-2006 |
Od wczoraj gościmy w słonecznym kurorcie nad naszym Bałtykiem w Niechorzu. Pogoda zapowiada się fantastycznie. Mieszkamy nad samym morzem. Boiska oddalone są tylko o kilka minut drogi od hotelu. Nic tylko trenować i wypoczywać. Zobaczcie sami ! |
|
|
Rozpoczynamy sezon 2006/2007 |
30-07-2006 |
|
Jutro startuje nowy sezon 2006/2007. Rok temu zajęcia rozpoczynali chłopcy z dwóch roczników (1992 i 1994). Obecnie już z czterech (1992, 1994, 1996, 1997). Rok poprzedni to faza organizacji naszej Młodzieżowej Akademii Piłkarskiej. Sezon, który się właśnie rozpoczyna to już wiele zaawansowanych projektów sportowych i społecznych. Jesteśmy pewni, że ten rok pozwoli na ostateczne dopracowanie naszej działalności. Sportowych sukcesów było kilka. Głównie cieszy awans naszych najstarszych chłopców do Mazowieckiej Ligi Trampkarzy. Plany na obecny sezon są bardzo ambitne. Liczymy na awans podopiecznych trenera Sebastiana Gmurka (drużyna 1994) do ligi najlepszych drużyn Mazowsza. Mamy nadzieję, że chłopcy z roczników 1992 i 1996 w swoich ligach plasować się będą w czołówce tabeli. Tworzyć będziemy kolejną drużynę rocznika 1998. Jednak najważniejsze jest, aby wszyscy nasi chłopcy byli zdrowi i dobrze się bawili. No i oczywiście, pamiętajmy o nauce ! Tak jak i w poprzednim sezonie, tak i w obecnym będziemy przeprowadzać różne akcje społeczne. Chcemy dać uśmiech wszystkim małym Warszawiakom. Chcemy pokazać, że sport to nie tylko afery i korupcja. Pokażemy, że sport to dobra zabawa, która kształtuje wspaniałą młodzież. Przygotowaliśmy się do sezonu starannie. Główna płyta pomimo upałów prezentuje się znakomicie. Boczne boisko również zostało poprawione i zostały zainstalowane małe bramki. Mamy już grafiki i terminarze zajęć. Wszystko dopięte na ostatni guzik. Do pracy ! |
|
|
BRACIA odcinek II - "Szczepanowscy z Sadyby" |
10-07-2006 |
Na Sadybie się wychowałam, tu jest dopiero skarbnica wiedzy i kopalnia skarbów, tu też powinni przyjechać łowcy talentów. To, co usłyszałam przelewam na papier przeczytajcie to z uwagą, warto. „Nazywam się Łukasz Szczepanowski, urodziłem się 7 marca 1994 roku. Mam kochanych rodziców Bogusię i Zbigniewa i liczne rodzeństwo. Z bratem Michałem (1997 rocznik) trenujemy piłkę w Delcie. Do klubu mamy może minutkę, i jak tu nie kochać piłki nożnej. Na początku byłem obrońcą, ale w pewnym momencie spróbowałem swoich sił jako bramkarz i zrozumiałem, że to jest to. Czuje się na polu bramkowym jak ryba w wodzie, raz nawet udało mi się obronić rzut karny. Wydaje mi się, że mam do tego dryg i tyle. Lubię też grać w tenisa ziemnego. W szkole też jest sympatycznie. Szczególnie lubię matematykę i technikę. Tak opowiadam o sobie, a mój brat ! Mój brat ma na imię Michał – urodził się 18 czerwca, trzy lata po mnie. Należy do drużyny zuchowej przy szkole podstawowej, uwielbia zdobywać sprawności, pewnie marzy mu się zostać harcerzem. Jak i ja lubi matematykę no i oczywiście grę w piłkę. Obaj jesteśmy niezmiernie waleczni, to rodzinne. Nasza babcia Stefania była łączniczką Armii Krajowej. Pod pseudonimem „Magda” walczyła w czasie Powstania Warszawskiego. Ostatnio tata, w czasie transmisji z otwarcia Muzeum Powstania wypatrzył zdjęcie babci z czasów II Wojny Światowej. Dziadek Tadeusz zaś podczas wojny walczył w Batalionach Chłopskich na Kielecczyźnie. Opowiem wam, jeszcze o bardzo, bardzo odważnym dziadku Władysławie. Dziadek z narażeniem życia ukrywał Żydów przed Niemcami. Sąsiedzka zawiść jest jednak okrutna, ktoś doniósł okupantowi o działaniach dziadka. W ostatniej chwili przed przybyciem Niemców na rewizję udało się doprowadzić do ucieczki Żydów. Dzięki temu dziadek i Żydzi uniknęli rozstrzelania. Nasze rodzinne historie opowiadane w domu pozwalają i mnie, i bratu wierzyć w siebie i walczyć, dążyć do celu, który sobie wyznaczymy. Chcemy być dobrymi ludźmi i sportowcami. O rany ale się rozgadałem, no to kończę, do zobaczenia”. O i jak tu z młodym talentem rozmawiać, już go nie ma. Życzę wielu sukcesów naszym braciom z Sadyby. "Szalona Ejgat" |
|