Informujemy, że po sugestiach rodziców zmieniamy ofertę sprzętu Macron. Wprowadziliśmy dwa nowe produkty. Pojawiają się plecaki, które można używać zamiast toreb treningowych. Plecaki dedykowane  są głównie dla młodszych chłopców. Oprócz aspektu zdrowotnego mamy aspekt finansowy gdyż plecak jest tańszy od torby (oczywiście mniej się w nim mieści). Kolejnym nowym produktem, jest bluza termiczna. Jest to prostszy model golfa termicznego, który jest już w ofercie. W bluzie termicznej nie ma zwieńczenia w formie golfa i części tkanin odpowiedzialnych za termikę. Jest to jednak dalej odzież termiczna, a nie koszulka przypominająca taką odzież, co jest bardzo często mylone. Nowy model wprowadzamy aby był tańszą alternatywą dla modelu już będącego.

Przypominamy, że trenujemy tylko w sprzęcie Macron. Gwoli rozwinięcia sprawy z odzieżą termiczną, to chcemy zasugerować, że w wielu przypadkach jej używanie to moda „na piłkarza” a nie konieczność. Bluzy treningowe, które mamy są wykonane ze specjalnych tkanin i to one wystarczą na jesienne dni lub na halę. Odzież termiczna jest potrzebna tylko i wyłącznie tym chłopcom, którzy przy minusowych temperaturach trenują na świeżym powietrzu. Nie ma zatem żadnej konieczności jeżeli dziecko posiada bluzę treningową na kupowanie odzieży termicznej. Podpowiedzią może być też w chłodniejsze, a wietrzne dni zakładanie ortalionów na bluzy. 

W sobotę po południu na własnym boisku podejmowaliśmy lidera naszej grupy drużynę z Karczewa. Dobrze weszliśmy w mecz i do dwudziestej minuty walczyliśmy jak równy z równym, mieliśmy nawet przewagę w posiadaniu piłki. Ale co z tego skoro później, w końcówce pierwszej połowy straciliśmy dwie bramki i wszystko się posypało. Druga połowa to już chaotyczna gra i coraz mniej sił naszych zawodników aby podjąć walkę i powalczyć o zmianę wyniku. Musimy 60 minut biegać i walczyć na całym boisku w każdej formacji aby walczyć o korzystny wynik. I musi mieć kto strzelać bramki. A u nas tego niestety dziś nie było. DB

K.S. Delta Warszawa – LKS Mazur Karczew 1:3 (0:2)

Skład: Olszewski M. - Szumowski J., Kowalski G., Szczepański J. - Rogulski K., Gorski Sz., Kalinowski M., Chojnacki- Walczak F .- Szafranek M.

Wchodzący: Liberman O., Antos K.

Bramka: '51 Szumowski J.

Zakończyliśmy w sierpniu okres przygotowania zespołu do rozgrywek ligowych. We wrześniu trenowaliśmy pełną parą i braliśmy udział w rozgrywkach ligowych Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej walcząc w meczach ligowych o jak najlepsze miejsce w tabeli. Wydaje mi się, że z każdym dniem trenujemy i gramy z coraz większym zaangażowaniem. Trzeba pamiętać proces treningowy jest bardzo ważny, od tego jak pracujemy na treningach zależy potem to co dzieje się na boiskach na meczach ligowych. Liczy się każdy trening, systematyczna praca a wtedy pot wylany na każdym treningu przyniesie w końcu oczekiwany efekt. Żyjmy futbolem i uczestniczmy na 100% we wszystkich działaniach drużyny i klubu! Gdyż pamiętajmy: praca plus ambicja równa się sukces! Dzisiaj pracujemy na sukces jutra. DB

Ostatni nasz mecz ligowy przed jesienną rundą rewanżową rozegraliśmy na własnym boisku z drużyną z Otwocka. Na boisku widać było postęp w grze zespołu, graliśmy piłką i byliśmy zespołem lepszym, ale co z tego skoro mecz, który powinniśmy wygrać ostatecznie przegrywamy. Prowadząc 1:0 nie wykorzystujemy kilku sytuacji do strzelenia kolejnej bramki i podwyższenia wyniku , natomiast Start Otwock wyprowadza skuteczną kontrę i do przerwy jest remis 1:1. Kiedy należy podać piłkę strzelamy, kiedy należy strzelić -  podajemy. Nasze akcje wyglądały dobrze do 20 metra potem brakowało szybkiej i właściwej decyzji. Kiedy w drugiej połowie strzelamy bramkę, która daje nam prowadzenie na 2:1 i wydaje się, że wygramy ten mecz tracimy w końcówce dwie bramki i przegrywamy  tracąc tym samym szanse na awans do wyższej ligi. My atakowaliśmy i prowadziliśmy grę a przeciwnik strzelał bramki z nielicznych kontr. Niedopuszczalne  było zachowanie jednego z naszych zawodników, który po gwizdku sędziego kopnął piłkę do pustej bramki i za to otrzymał karę minutową. Gramy w osłabieniu i w tym trudnym momencie tracimy bramkę i jest wynik 2:2 zupełnie niepotrzebnie. Był  to prawdopodobnie kluczowy moment meczu. Faktem jest, że nasz bramkarz nie powinien puścić takiej bramki jak gol dla przeciwnika na 2:2. Atakujemy i gramy do końca próbując strzelić kolejna bramkę a tu znowu po kontrze drużyny z Otwocka  tracimy trzeciego gola i to zupełnie nas dobiło. Znowu czegoś zabrakło, było blisko, ale nie udało się. Powtórzę - mecz trwa 60 minut i przez ten cały czas musimy prezentować dobry poziom gry. Zawodnicy musza zrozumieć, że musza słuchać i wykonywać polecenia trenera w 100% aby grać lepiej w piłkę. Nie pozostaje nam nic innego jak skupić się na treningu i dalszym spokojnym budowaniu zespołu przygotowując się do walki na wiosnę! DB

K.S. Delta Warszawa – OKS Start Otwock  2:3 (1:1)

Skład: Olszewski M. - Szumowski K., Kowalski G., Szczepański J. - Rychłowski J., Szafranek M., Kalinowski M., Rogulski K.- Boguta M.

Wchodzący: Górski Sz., Chojnacki-Walczak F., Liberman O., Woltynski J., Ilczuk K.

Bramki: 12` Rychłowski J.- Szafranek M., 40` Boguta M.- Szafranek M.

Na zgrupowaniu w Białorusi w ostatnim dniu pobytu rozegraliśmy drugi mecz sparingowy z Kadrą Brześcia. Spotkanie to było to dla nas kolejnym bolesnym doświadczeniem i ważną lekcją. Wszystko wyglądało źle już od samego początku i niestety to już kolejny mecz kiedy dostajemy dwie bramki w pierwszych minutach spotkania co w zasadzie ustawiło mecz. Byliśmy bezradni wobec przeciwnika, który rozjechał nas jak walec. Biegaliśmy za spuszczonymi głowami i przegraliśmy ten mecz nie tylko piłkarsko ale także w głowach. Jesteśmy mistrzami gier komputerowych, marudzenia przy jedzeniu - ”tego nie lubię”, „to mi nie smakuje”, często nie potrafimy się dobrze zachować, a na boisku nie istniejemy. Nie wiem czy rozumiemy to,  ze na boisku trzeba współpracować, pomagać sobie podpowiadać a przede wszystkim pokazać serce do gry i charakter. Można przegrać mecz po walce, ale przejść obok meczu nie można! Dziś wyglądaliśmy jakbyśmy grali za karę. DB

 Brzeski Okręg PN (Białoruś)  – .K.S. Delta Warszawa 8:1 (4:0)

Skład: Olszewski M. – Szumowski K., Kowalski G., Szczepański J. – Rychłowski J., Szafranek M., Kalinowski M., Chojnacki –Walczak F – Boguta M.

Wchodzący: Woltyński J., Liberman O., Ilczuk K.

Bramki: 45` Ilczuk K. – Szumowski K.

Po dziesięciu minutach spotkania przegrywamy już 2:0, Kolejny raz popełniamy proste błędy indywidualne. Brak jest koncentracji i współpracy pomiędzy zawodnikami. Z czasem nasza gra trochę się poprawia i można pochwalić zawodników za próby nawiązania walki, szybkiego rozegrania piłki i chęci powalczenia na boisku ,niestety znowu są to tylko momenty a mecz trwa sześćdziesiąt minut i przez cały czas należy, walczyć i dotrzymywać kroku przeciwnikowi. Dziś były tylko momenty dobrej gry a to za mało jak na tak silną drużynę jak na tak silnego przeciwnika. Nasz dzisiejszy rywal był bardzo szybki, wybiegany, dobrze operował piłką i dlatego wygrał. Nam pozostaje dalej uczyć się  grać w piłkę zawodnikami którymi dysponujemy i małymi kroczkami próbować iść do przodu. DB

Brzeski Okręg PN (Białoruś) – K.S Delta Warszawa 4:1 (3:0)

Skład: Olszewski M. – Szumowski K., Kowalski G., Szczepański J. – Rychłowski J., Szafranek M., Kalinowski M., Chojnacki –Walczak F – Boguta M.

Wchodzący: Woltyński J., Liberman O., Ilczuk K.

Bramka: 37` Szafranek M. – Boguta M.