K.S. Delta Warszawa SPN

1992

1994

1997

1998

Mazowiecka Liga Trampkarzy Młodszych
	Drużyna	PKT	M	Z	R	P	B	R	BIL
1.	Polonia Warszawa	58	22	19	1	2	88	: 22	66
2.	K.S. Delta Warszawa	50	22	16	2	4	107	: 26	81
3.	Korona HID Ostrołęka	50	22	16	2	4	61	: 24	37
4.	Hutnik Warszawa	44	22	13	5	4	69	: 30	39
5.	Olimpia Warszawa	42	22	13	3	6	55	: 34	21
6.	Unia Warszawa	38	22	11	5	6	59	: 34	25
7.	Mazowsze Płock	31	22	10	1	11	49	: 47	2
8.	SSM Wisła Płock	25	22	8	1	13	39	: 62	-23
9.	Wicher Kobyłka	18	22	5	3	14	28	: 79	-51
10.	MKS Ciechanów	12	22	4	0	18	23	: 92	-69
11.	MKS Dolcan Ząbki	9	22	3	0	19	12	: 67	-55
12.	Polonez Warszawa	7	22	2	1	19	27	: 100	-73

	Piłkarz	Bramki	Asysty

1.	Grabowski Jakub	1	1
2.	Hrynkiewicz Filip	2	1
3.	Jastrząb Adam	16	16
4.	Jurkowski Stanisław	1	1
5.	Kozera Adrian	0	1
6.	Kubacki Mariusz	0	1
7.	Kurbiel Piotr	33	14
8.	Kuszczyk Mateusz	0	1
9.	Lach Paweł	0	2
10.	Lahav Daniel	3	1
11.	Laskowski-Fabisiewicz Michał	0	1
12.	Lubiński Sebastian	5	10
13.	Madeński Arkadiusz	24	26
14.	Możdżonek Kamil	1	2
15.	Odowski Michał	1	0
16.	Perka Rafał	0	3
17.	Słomka Karol	1	1
18.	Szerszeń Sebastian	13	8
19.	Trykacz Jarosław	1	2
20.	Trzewik Tomasz	0	2
21.	Wadach Maksym	2	0

Kolejka I	30-08-2009 (12.30) niedziela
Mazowsze Płock	- K.S. Delta Warszawa	2	: 1	(0:0)
SSM Wisła Płock	- Wicher Kobyłka	4	: 0
MKS Ciechanów	- MKS Dolcan Ząbki	1	: 2
Polonez Warszawa	- Olimpia Warszawa	2	: 3
Korona HID Ostrołęka	- Polonia Warszawa	0	: 1
Unia Warszawa	- Hutnik Warszawa	2	: 2

Kolejka II	02-09-2009 (13.30) środa
K.S. Delta Warszawa	- Hutnik Warszawa	1	: 1	(1:0)
Polonia Warszawa	- Unia Warszawa	3	: 0
Olimpia Warszawa	- Korona HID Ostrołęka	1	: 3
MKS Dolcan Ząbki	- Polonez Warszawa	4	: 0
Wicher Kobyłka	- MKS Ciechanów	6	: 1
Mazowsze Płock	- SSM Wisła Płock	3	: 1

Kolejka III	06-09-2009 (14.00) niedziela
SSM Wisła Płock	- K.S. Delta Warszawa	2	: 4	(1:1)
MKS Ciechanów	- Mazowsze Płock	2	: 4
Polonez Warszawa	- Wicher Kobyłka	2	: 5
Korona HID Ostrołęka	- MKS Dolcan Ząbki	2	: 1
Unia Warszawa	- Olimpia Warszawa	0	: 0
Hutnik Warszawa	- Polonia Warszawa	2	: 2

Kolejka IV	13-09-2009 (16.30) niedziela
K.S. Delta Warszawa	- Polonia Warszawa	2	: 4	(1:0)
Olimpia Warszawa	- Hutnik Warszawa	1	: 7
MKS Dolcan Ząbki	- Unia Warszawa	1	: 0
Wicher Kobyłka	- Korona HID Ostrołęka	0	: 0
Mazowsze Płock	- Polonez Warszawa	4	: 0
SSM Wisła Płock	- MKS Ciechanów	3	: 0

Kolejka V	19-09-2009 (12.00) sobota
MKS Ciechanów	- K.S. Delta Warszawa	0	: 10	(0:4)
Polonez Warszawa	- SSM Wisła Płock	1	: 2
Korona HID Ostrołęka	- Mazowsze Płock	2	: 0
Unia Warszawa	- Wicher Kobyłka	3	: 0
Hutnik Warszawa	- MKS Dolcan Ząbki	5	: 0
Polonia Warszawa	- Olimpia Warszawa	4	: 1

Kolejka VI	26-09-2009 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- Olimpia Warszawa	6	: 0	(2:0)
MKS Dolcan Ząbki	- Polonia Warszawa	1	: 7
Wicher Kobyłka	- Hutnik Warszawa	3	: 2
Mazowsze Płock	- Unia Warszawa	1	: 2
SSM Wisła Płock	- Korona HID Ostrołęka	2	: 3
MKS Ciechanów	- Polonez Warszawa	4	: 2

Kolejka VII	04-10-2009 (17.00) niedziela
Polonez Warszawa	- K.S. Delta Warszawa	1	: 7	(0:3)
Korona HID Ostrołęka	- MKS Ciechanów	8	: 0
Unia Warszawa	- SSM Wisła Płock	7	: 0
Hutnik Warszawa	- Mazowsze Płock	4	: 0
Polonia Warszawa	- Wicher Kobyłka	3	: 0
Olimpia Warszawa	- MKS Dolcan Ząbki	2	: 0

Kolejka VIII	10-10-2009 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- MKS Dolcan Ząbki	5	: 0	(2:0)
Wicher Kobyłka	- Olimpia Warszawa	0	: 3
Mazowsze Płock	- Polonia Warszawa	1	: 2
SSM Wisła Płock	- Hutnik Warszawa	3	: 5
MKS Ciechanów	- Unia Warszawa	0	: 3
Polonez Warszawa	- Korona HID Ostrołęka	1	: 2

Kolejka IX	21-10-2009 (14.00) środa
Korona HID Ostrołęka	- K.S. Delta Warszawa	3	: 1	(3:1)
Unia Warszawa	- Polonez Warszawa	3	: 1
Hutnik Warszawa	- MKS Ciechanów	3	: 2
Polonia Warszawa	- SSM Wisła Płock	6	: 1
Olimpia Warszawa	- Mazowsze Płock	3	: 1
MKS Dolcan Ząbki	- Wicher Kobyłka	1	: 3

Kolejka X	24-10-2009 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- Wicher Kobyłka	7	: 0	(2:0)
Mazowsze Płock	- MKS Dolcan Ząbki	7	: 2
SSM Wisła Płock	- Olimpia Warszawa	2	: 2
MKS Ciechanów	- Polonia Warszawa	0	: 3
Polonez Warszawa	- Hutnik Warszawa	0	: 6
Korona HID Ostrołęka	- Unia Warszawa	0	: 0

Kolejka XI	08-11-2009 (12.00) niedziela
Unia Warszawa	- K.S. Delta Warszawa	1	: 1	(0:0)
Hutnik Warszawa	- Korona HID Ostrołęka	5	: 0
Polonia Warszawa	- Polonez Warszawa	11	: 1
Olimpia Warszawa	- MKS Ciechanów	1	: 2
MKS Dolcan Ząbki	- SSM Wisła Płock	0	: 2
Wicher Kobyłka	- Mazowsze Płock	1	: 4

Kolejka XII	03-04-2010 (11.15) sobota
K.S. Delta Warszawa	- Mazowsze Płock	5	: 1	(2:1)
Wicher Kobyłka	- SSM Wisła Płock	1	: 4
MKS Dolcan Ząbki	- MKS Ciechanów	0	: 3		vo.
Olimpia Warszawa	- Polonez Warszawa	4	: 0
Polonia Warszawa	- Korona HID Ostrołęka	3	: 0
Hutnik Warszawa	- Unia Warszawa	1	: 1

Kolejka XIII	08-06-2010 (18.00) wtorek
Hutnik Warszawa	- K.S. Delta Warszawa	0	: 1	(0:1)
Unia Warszawa	- Polonia Warszawa	3	: 5
Korona HID Ostrołęka	- Olimpia Warszawa	1	: 0
Polonez Warszawa	- MKS Dolcan Ząbki	3	: 0		vo.
MKS Ciechanów	- Wicher Kobyłka	3	: 2
SSM Wisła Płock	- Mazowsze Płock	1	: 2

Kolejka XIV	28-04-2010 (17.00) środa
K.S. Delta Warszawa	- SSM Wisła Płock	5	: 0	(1:0)
Mazowsze Płock	- MKS Ciechanów	4	: 0
Wicher Kobyłka	- Polonez Warszawa	0	: 0
MKS Dolcan Ząbki	- Korona HID Ostrołęka	0	: 3		vo.
Olimpia Warszawa	- Unia Warszawa	4	: 0
Polonia Warszawa	- Hutnik Warszawa	3	: 2

Kolejka XV	24-04-2010 (10.00) sobota
Polonia Warszawa	- K.S. Delta Warszawa	1	: 2	(1:1)
Hutnik Warszawa	- Olimpia Warszawa	0	: 0
Unia Warszawa	- MKS Dolcan Ząbki	3	: 0		vo.
Korona HID Ostrołęka	- Wicher Kobyłka	6	: 0
Polonez Warszawa	- Mazowsze Płock	2	: 5
MKS Ciechanów	- SSM Wisła Płock	2	: 3

Kolejka XVI	01-05-2010 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- MKS Ciechanów	11	: 0	(5:0)
SSM Wisła Płock	- Polonez Warszawa	2	: 1
Mazowsze Płock	- Korona HID Ostrołęka	1	: 2
Wicher Kobyłka	- Unia Warszawa	0	: 5
MKS Dolcan Ząbki	- Hutnik Warszawa	0	: 3		vo.
Olimpia Warszawa	- Polonia Warszawa	4	: 3

Kolejka XVII	08-05-2010 (10.00) sobota
Olimpia Warszawa	- K.S. Delta Warszawa	3	: 1	(0:0)
Polonia Warszawa	- MKS Dolcan Ząbki	3	: 0		vo.
Hutnik Warszawa	- Wicher Kobyłka	7	: 1
Unia Warszawa	- Mazowsze Płock	5	: 2
Korona HID Ostrołęka	- SSM Wisła Płock	6	: 0
Polonez Warszawa	- MKS Ciechanów	3	: 2

Kolejka XVIII	15-05-2010 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- Polonez Warszawa	12	: 3	(7:1)
MKS Ciechanów	- Korona HID Ostrołęka	0	: 3
SSM Wisła Płock	- Unia Warszawa	2	: 4
Mazowsze Płock	- Hutnik Warszawa	0	: 3		vo.
Wicher Kobyłka	- Polonia Warszawa	0	: 3		vo.
MKS Dolcan Ząbki	- Olimpia Warszawa	0	: 3		vo.

Kolejka XIX	22/23-05-2010
MKS Dolcan Ząbki	- K.S. Delta Warszawa	0	: 3		vo.
Olimpia Warszawa	- Wicher Kobyłka	8	: 0
Polonia Warszawa	- Mazowsze Płock	4	: 0
Hutnik Warszawa	- SSM Wisła Płock	2	: 0
Unia Warszawa	- MKS Ciechanów	6	: 0
Korona HID Ostrołęka	- Polonez Warszawa	4	: 1

Kolejka XX	29-05-2010 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- Korona HID Ostrołęka	5	: 2	(2:0)
Polonez Warszawa	- Unia Warszawa	1	: 10
MKS Ciechanów	- Hutnik Warszawa	1	: 2
SSM Wisła Płock	- Polonia Warszawa	2	: 4
Mazowsze Płock	- Olimpia Warszawa	2	: 3
Wicher Kobyłka	- MKS Dolcan Ząbki	3	: 0		vo.

Kolejka XXI	05-06-2010 (17.00) sobota
Wicher Kobyłka	- K.S. Delta Warszawa	1	: 11	(1:2)
MKS Dolcan Ząbki	- Mazowsze Płock	0	: 3		vo.
Olimpia Warszawa	- SSM Wisła Płock	4	: 0
Polonia Warszawa	- MKS Ciechanów	8	: 0
Hutnik Warszawa	- Polonez Warszawa	5	: 2
Unia Warszawa	- Korona HID Ostrołęka	0	: 4

Kolejka XXII	12-06-2010 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- Unia Warszawa	6	: 1	(5:0)
Korona HID Ostrołęka	- Hutnik Warszawa	7	: 2
Polonez Warszawa	- Polonia Warszawa	0	: 5
MKS Ciechanów	- Olimpia Warszawa	0	: 5
SSM Wisła Płock	- MKS Dolcan Ząbki	3	: 0		vo.
Mazowsze Płock	- Wicher Kobyłka	2	: 2


	Sezon 2011/2012
	Sezon 2010/2011
	Sezon 2009/2010
	Sezon 2008/2009
	Sezon 2007/2008
	Sezon 2006/2007
	Sezon 2005/2006

Gmurek
Sebastian

Trener

Dudziński
Konrad

Florczuk
Mateusz

Grabowski
Jakub

Hrynkiewicz
Filip

Jastrząb
Adam

Jurkowski
Stanisław

Kaczmarek
Rafał

Kozera
Adrian

Kubacki
Mariusz

Kurbiel
Piotr

Kuszczyk
Mateusz

Lach
Paweł

Lahav
Daniel

Laskowski-Fabisiewicz
Michał

Lubiński
Sebastian

Madeński
Arkadiusz

10 (KPT)

Odowski
Michał

Perka
Rafał

Szerszeń
Sebastian

Trykacz
Jarosław

Trzewik
Tomasz

Wadach
Maksym

<<< [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] >>>

Mecz ligowy z Polonią Warszawa

24-04-2010

Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej żałobą narodową powróciliśmy do ligowej rywalizacji. Układ gier sprawił, że w tej kolejce gościliśmy u lidera naszej grupy czyli warszawskiej Polonii. Spokojnie możemy to spotkanie określić mianem meczu kolejki. Obydwa zespoły wybiegły na boisko ogromnie zmotywowane i z wolą zwycięstwa. W zasadzie obyło się bez wzajemnego badania stron. Od pierwszych minut tempo gry było naprawdę szybkie. Początkowo osiągnęliśmy nieznaczną przewagę, ale poza kilkoma próbami uderzeń z dystansu brakowało klarownych sytuacji pod bramką rywala. Niestety, kiedy wydawało się, że kontrolujemy przebieg wydarzeń na boisku popełniliśmy prosty błąd w ustawieniu i straciliśmy bramkę. Dodało to animuszu drużynie Polonii, która przejęła inicjatywę i była coraz groźniejsza. Na szczęście przeciwnicy nie wykorzystali tego okresu i wynik nie uległ zmianie, a my po korekcie w ustawieniu powoli zaczęliśmy odzyskiwać teren. Ostatnie 5 minut pierwszej odsłony to napór z naszej strony i po kolejnej akcji bardzo dobrze dysponowanego dzisiaj Sebastiana Lubińskiego doprowadziliśmy do wyrównania za sprawą znajdującego się ostatnio w doskonałej formie Arkadiusza Madeńskiego. Druga część gry zaczęła się od dobrej okazji dla naszego zespołu, ale zabrakło odrobiny precyzji. W kolejnych minutach staraliśmy się prowadzić grę, szukając kombinacyjnych rozwiązań w ofensywie i dłużej utrzymując się przy piłce. Gospodarze wyczekiwali na błąd z naszej strony i próbowali kontrować bądź długim podaniem przenosić ciężar gry pod bramkę strzeżoną przez Maksa Wadacha. Z tych dwóch różniących się od siebie sposobów prowadzenia gry nasz okazał się skuteczniejszy. Stało się to ponownie za sprawą Arka, który niesygnalizowanym strzałem z 18 metrów zaskoczył bramkarza Polonii. Od tego momentu jeszcze bardziej widoczna była różnica w konstruowaniu ataków. Oczywiście zważywszy na wynik to nam było łatwiej grać spokojniej i starać się dłużej operować piłką. Rywal ze względu na uciekający czas grał dłuższą piłką i próbował uderzeń z dystansu. Raz był blisko szczęścia gdy po silnym strzale z ponad 20 metrów futbolówka trafiła w słupek, a z dobitką poradził sobie Maks do spółki z obrońcami. Z drugiej strony nam zabrakło trochę zimnej krwi pod bramką gospodarzy, gdyż w kilku szybko wyprowadzonych atakach mogliśmy pokusić się o zmianę rezultatu. Mimo wszystko odnieśliśmy ważne zwycięstwo. Powinno ono chłopcom pozwolić jeszcze bardziej uwierzyć w siebie. Pamiętajmy, że dla Polonii była to pierwsza porażka w tym sezonie, a dotychczas zanotowali tylko jeden remis. Nas cieszy zaangażowanie, konsekwentna próba realizacji założeń taktycznych i gra do końca. Oczywiście nie było wielu akcji złożonych z kilkunastu podań, ale nie rezygnowaliśmy z grania po ziemi. Przeciwnik naprawdę wysoko zawiesił poprzeczkę i tym bardziej cieszą trzy punkty. Do tej pory często brakowało nam tej kropki nad i. Dobra gra nie zawsze przekładała się na korzystny wynik, ale jak widać ciężka praca się opłaca. Cieszę się, że po kontuzjach wrócili do składu Sebastian i Daniel. Mam nadzieję, że urazy będą nas już omijać. Przed nami jeszcze ogrom pracy. Niech to zwycięstwo zostanie przekute w kolejne sukcesy. Gołym okiem widać ogromny potencjał drzemiący w naszych podopiecznych. Za trzy dni kolejna potyczka ligowa i będzie to kolejny test. SG

Polonia Warszawa - K. S. Delta Warszawa 1:2 (1:1)

Skład: Wadach M. - Kubacki M., Lahav D., Odowski M. – Trykacz J., Grabowski J. (’25 Szerszeń S.) - Hrynkiewicz F., Lubiński S. - Madeński A.- Jastrząb A., Kurbiel P.

Bramki: '33 - Madeński A. - Lubiński S., '47 - Madeński A. – Szerszeń S.

Wyniki II grupa naszej ligi

03-04-2010

Wyniki XII kolejka: Agrykola Warszawa - Legion Radom 1:1, KS Piaseczno - Champion Pionki 4:1, Pogoń Grodzisk Maz. - Młodzik Radom 3:1, Varsovia Warszawa - Pogoń Siedlce 1:0, KP Legia Warszawa - Promyk Sobolew 11:0, Przyszłość Włochy - SEMP Ursynów - przełożony.

1) KP Legia Warszawa 12 / 34 / 80:7
2) Legion Radom 12 / 29 / 44:14
3) Agrykola Warszawa 12 / 28 / 67:20
4) Pogoń Grodzisk 12 / 27 / 32:25
5) KS Piaseczno 12 / 21 / 27:30
6) SEMP Ursynów 11 / 19 / 27:22
7) Pogoń Siedlce 12 / 15 / 24:25
8) Młodzik Radom 12 / 13 / 21:27
9) Champion Pionki 12 / 12 / 17:36
10) Varsovia Warszawa 12 / 9 / 12:37
11) Przyszłość Włochy 11 / 1 / 9:54
12) Promyk Sobolew 12 / 1 / 2:65

Mecz ligowy z Mazowszem Płock

03-04-2010

Po kilku miesiącach oczekiwania wróciliśmy na boiska ligowe. W dniu dzisiejszym podejmowaliśmy Mazowsze Płock, które w rundzie jesiennej pozbawiło nas cennych punktów. Rewanż był w pełni udany i tym razem to my dopisujemy sobie trzy oczka. Sama gra pozostawiała zwłaszcza w pierwszej połowie sporo do życzenia. Jednak musimy pamiętać, że był to pierwszy mecz o konkretną stawkę, a w związku z tym niósł on ze sobą inny ładunek emocjonalny niż spotkania kontrolne. Potrzebowaliśmy czasu żeby całkowicie opanować sytuację na placu gry. W drugiej odsłonie momentami prezentowaliśmy się już naprawdę dobrze, a nasze akcje mogły się podobać. Przeciwnik od początku grał agresywnie i w głównej mierze starał się bez jakiejkolwiek finezji przenieść ciężar gry pod naszą bramkę. Uczciwie trzeba przyznać, że przed przerwą mieliśmy z tym ogromny problem. Momentami dominował chaos, a jak wszyscy zdążyliśmy się przekonać nie jest to nasz żywioł. Jednak wyszkolenie techniczno – taktyczne wzięło górę i wygrana jest jak najbardziej zasłużona i bezdyskusyjna. W porę opanowaliśmy emocje i wróciliśmy na właściwe tory, dłużej operując piłką i grając kombinacyjnie. Oczywiście musimy wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów i postarać się w najbliższych meczach ustabilizować formę i ograniczyć indywidualne pomyłki. Nierówna gra wprowadza zbyt wiele zamieszania w poczynania zespołu, a jak stwierdzili sami zainteresowani dużo łatwiej grać piłką niż tylko ją kopać na oślep i biegać za w nią w celu jej odzyskania oraz zwrócili uwagę na konieczność realizacji założeń taktycznych. Jak widać ich świadomość rośnie i jest to niezmiernie pocieszające. Cieszy fakt udanej inauguracji i z optymizmem patrzymy w przyszłość, a już za tydzień potyczka z zawsze nieobliczalnym Hutnikiem. SG

K.S. Delta Warszawa – Mazowsze Płock 5:1 (2:1)

Skład: Wadach M. (’65 Dudziński K.) – Kubacki M., Grabowski J., Odowski M. – Jurkowski S. (’53 Szerszeń S.), Trykacz J. – Perka R. (’45 Lach P.) – Madeński A. – Jastrząb A. (’68 Trzewik T.), Kurbiel P. (’68 Lubiński S.)

Bramki: ’25 Kurbiel P. – Jastrząb A., ’25 Jastrząb A. – Kurbiel P., ’45 Jastrząb A. – Madeński A., ’48 Jurkowski S., ’68 Madeński A. – Trykacz J.

Okiem trenera Sebastiana Gmurka

02-04-2010

Jesteśmy w przededniu pierwszej na wiosnę potyczki ligowej z Mazowszem Płock, a to oznacza, że okres przygotowawczy za nami. Miesiąc marzec był ostatnim etapem szlifowania formy przed wznowieniem rozgrywek. Zakładany plan został zrealizowany i z niecierpliwością czekamy na pierwszy gwizdek arbitra. Jak pokazały ostatnie treningi i gry kontrolne z dnia na dzień zawodnicy prezentują się coraz lepiej. Testy jakie przeprowadziliśmy w ostatnim okresie przekonały nas, że zespół jest dobrze przygotowany fizycznie i odzyskuje świeżość tak ważną w rywalizacji. Teraz pozostaje jeszcze właściwe nastawienie mentalne i żaden przeciwnik nie będzie nam straszny. Jednak miniony miesiąc dla naszych podopiecznych to oprócz wytężonej pracy treningowej również swojego rodzaju szkoła życia. Wszyscy musimy sobie zdać sprawę, że droga do mistrzostwa sportowego wymaga poświęceń. Brak świadomości także w życiu codziennym prowadzi donikąd. Każda społeczność podlega pewnym zasadom, którym należy się podporządkować. Nie zawsze będzie to gwarancją sukcesu, ale podążamy określoną drogą, według nas słuszną. Szacunek, pokora, ciężka praca to niektóre z cech charakteryzujących ludzi związanych z K.S. Delta Warszawa. Niestety w ostatnim okresie byli tacy, którzy nie potrafili funkcjonować w tych ramach i nasze drogi się rozeszły. Dla nas jednak obok wychowania zawodowego piłkarza równie ważne jest ukształtowanie porządnego obywatela. Dlatego nie zamierzamy tolerować negatywnych zachowań. Jak widać oprócz sukcesów spotkały nas też niepowodzenia, ale one są wpisane w rzeczywistość, która jest naszym udziałem. Jednak wyciągniemy z tego wnioski i będziemy jeszcze silniejsi. Za nami kilka miesięcy ciężkiej pracy, a przed prawdziwy sprawdzian. Oczekujemy określonego stylu i konsekwencji, ale nie zapominamy, że najbliższe potyczki ligowe są kolejnym etapem na drodze rozwoju adeptów sztuki piłkarskiej naszej Akademii. Korzystając z okazji składam wszystkim najlepsze i najserdeczniejsze życzenia z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych i zapraszam do kibicowania naszym drużynom. SG

Sparing z Pogonią Grodzisk Mazowiecki

20-03-2010

W dniu dzisiejszym naszym rywalem w kolejnej grze kontrolnej był zespół Pogoni z Grodziska Mazowieckiego, który plasuje się w górnej połówce II grupy Ligi Mazowieckiej Trampkarzy Młodszych. Na boisku gołym okiem widać było różnicę między obydwoma drużynami. Jednak mimo dużej przewagi z naszej strony to goście dwukrotnie po kontratakach znaleźli drogę do siatki. Efektem takiego stanu rzeczy były fatalne błędy w obronie, brak asekuracji, a z drugiej strony katastrofalnej skuteczności. Nie jesteśmy w stanie policzyć ilu sytuacji 100% nie wykorzystaliśmy do opisywanego momentu, ale także w trakcie trwania całego spotkania. Sposób konstruowania akcji ofensywnych mógł się podobać. Szybkie przemyślane ataki, przewaga w posiadaniu piłki, różnorodność w grze. Jednak mecz piłkarski to także konieczność obrony przed atakami przeciwnika. To drugie niejednokrotnie dzisiaj szwankowało i nad tym musimy zdecydowanie popracować. Zupełnie niepotrzebnie doprowadzamy do nerwowych sytuacji na boisku i pozwalamy rywalowi uwierzyć w siebie. Nie zawsze uda się odrobić straty bramkowe i dlatego nie wolno rozdawać prezentów. Chociaż uczciwie trzeba przyznać, że przeciwnik również popełnił proste błędy, które skrzętnie wykorzystaliśmy. Mimo wszystko cieszy pewna powtarzalność zwłaszcza w akcjach ofensywnych i fakt, że w rzeczywistości całkowicie rozdajemy karty na placu gry. Dominujemy w posiadaniu piłki, a operowanie nią nie jest bezproduktywne. Gołym okiem widać odmienny styl prezentowany przez naszych podopiecznych. Szkolenie jest procesem długofalowym i musi mieć określony cel, a nasz to w końcu wychowanie wszechstronnych piłkarzy potrafiących grać w piłkę, a nie jedynie ją kopiących. SG

K.S. Delta Warszawa – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 5:2 (2:2)

Skład I połowa: Wadach M. – Odowski M., Lahav D., Kubacki M. – Trykacz J., Jurkowski S. – Hrynkiewicz F., Lach P. – Madeński A. – Kurbiel P., Jastrząb A.

Ponadto grali: Dudziński K., Laskowski M., Szerszeń S., Perka R., Grabowski J.

Bramki: 24’ Kurbiel P. – Madeński A., 25’ Jastrząb A. – Madeński A., 55’ Jastrząb A., 65’ Madeński A. – Kurbiel P., 70’ Kurbiel P.

Sparing z WOY Bukowiec Opoczyński

13-03-2010

Inauguracja rundy wiosennej coraz bliżej, a nasza forma cały czas zwyżkuje. Oczywiście jak mówi stare przysłowie nie wolno chwalić dnia przed zachodem słońca. Dobre występy nie mogą wprawiać nas w samo zachwyt. Trudno jednoznacznie ocenić postawę przeciwnika, który zawitał do nas dzisiaj z okolic Opoczna. Wynik może wskazywać, że nie był to rywal z najwyższej półki, ale osiągnięcia z rundy jesiennej ligi łódzkiej przemawiają za czymś zgoła odmiennym. Zwycięstwa z Widzewem, ŁKS oraz Bełchatowem stanowią doskonałą wizytówkę dla klubu z małej miejscowości. Jednak w dniu dzisiejszym byliśmy zespołem, który zdecydowanie zdominował wydarzenia boiskowe. Wszystkie formacje zagrały na wysokim poziomie. Co ważne również ze sobą w odpowiedni sposób współpracowały. Dzięki temu unikaliśmy zagrożenia pod naszą bramką, a z drugiej strony raz za razem stwarzaliśmy sobie okazje strzeleckie. Cieszy fakt, że nasze poczynania boiskowe nie były dziełem przypadku. Ciężka praca na treningach przekłada się na grę i przynosi spodziewane efekty. Szybkie, kombinacyjne ataki, długie momenty posiadania piłki i konsekwencja w realizacji założeń taktycznych to obraz, jaki kibice oglądali dzisiaj na placu gry. Od 60 minuty obserwowaliśmy już absolutną dominację naszego zespołu. Przeciwnik pogodził się z porażką i myślami był w szatni. Potrafiliśmy to wykorzystać i nie dostosowaliśmy się do takiego stylu gry. Kolejne tygodnie zweryfikują czy będziemy w stanie utrzymać taką dyspozycję, a nawet do czego dążymy grać jeszcze lepiej. Nadal mamy sporo do poprawy. Dzisiaj brakowało skuteczności w kilku naprawdę dogodnych sytuacjach pod bramką rywala, a także cały czas musimy pamiętać o minimalizacji ryzyka w grze defensywnej. Powoli do zdrowia powracają dzisiaj nieobecni, a to na pewno zaostrzy rywalizację i przez to możemy być jeszcze silniejsi. SG

K.S. Delta Warszawa – WOY Bukowiec Opoczyński 9:0 (2:0)

Skład I połowa: Wadach M. – Odowski M., Lahav D., Kubacki M. – Trykacz J., Jurkowski S. – Hrynkiewicz F., Lach P. – Madeński A. – Kurbiel P., Jastrząb A.

Ponadto grali: Dudziński K., Laskowski M., Szerszeń S., Perka R.

Bramki: 25’ Jastrząb A. – Madeński A., 28’ Kurbiel P. – Lach P., 47’ Jastrząb A. – Madeński A., 56’ Madeński A. – Jastrząb A.., 58’ Szerszeń S. – Jastrząb A., 67’ Szerszeń S. – Jastrząb A., 73’ Jastrząb A. – Jurkowski S., 80’ Jurkowski S., 80’ Hrynkiewicz F. – Jastrząb A.

Sparing z Rakovią Warszawa

06-03-2010

Kolejna gra kontrolna przyniosła nam minimalną huśtawkę nastrojów. Pierwsza połowa meczu z Rakovią w naszym wykonaniu była bardzo nierówna. Niby posiadaliśmy przewagę, ale akcje były szarpane, a w szeregach obronnych często dominował chaos. Płynność w grze była ulotna i incydentalna. Wystarczyło to do objęcia prowadzenia, ale tak naprawdę chodzi nam o rozwój piłkarski, umiejętność prezentowania własnego stylu i konsekwencję w realizacji tego, co sobie zakładamy. Akcja, po której padła bramka mogła się podobać. Ofensywne wejście Mariusza Kubackiego, zagranie prostopadłej piłki do Adama Jastrzębia, który bez przyjęcia odegrał futbolówkę Piotrkowi Kurbielowi, a ten sytuacji sam na sam z bramkarzem rywala nie zmarnował. Niestety w pierwszej odsłonie takich zagrań było jak na lekarstwo. Sporadycznie tylko widać było naszą wyższość w operowaniu piłką. Po przerwie obraz gry uległ jednak zmianie. Szybko opanowaliśmy sytuację, dłużej utrzymywaliśmy piłkę i pokazaliśmy szerszą gamę zagrań w ofensywie. Poczynania w defensywie też wyglądały dużo lepiej, ale nie ustrzegliśmy się również prostych błędów i oczywistych pomyłek. W drugiej połowie stworzyliśmy sobie wiele dobrych i niezłych okazji do strzelenia bramek. Wykorzystaliśmy cztery, a zaskoczyć daliśmy się tylko raz. Bramki padały po kombinacyjnych i przemyślanych atakach. Cieszy przede wszystkim szybkie wyciągnięcie wniosków i poprawa w realizacji założeń taktycznych. Do rozpoczęcia ligi jeszcze blisko miesiąc i myślę, że spokojnie możemy patrzeć w przyszłość. Przy odpowiednim poziomie koncentracji i właściwym podejściu do gry to my będziemy rozdawać karty na boisku. SG

K.S. Delta Warszawa – Rakovia Warszawa 5:1 (1:0)

Skład: Wadach M. – Kubacki M., zawodnik testowany, zawodnik testowany – Trykacz J., Grabowski J. – Hrynkiewicz F., Lahav D. – Madeński A. – Kurbiel P., Jastrząb A.

Ponadto grali: Kuszczyk M., Perka R., Lach P., Odowski M., Szerszeń S.

Bramki: 26’ Kurbiel P. – Jastrząb A., 37’ Madeński A. – Kurbiel P., 42’ Kurbiel P. – Madeński A., 51’ Jastrząb A. – Szerszeń S., 68’ Perka R. – Kurbiel P.

Okiem trenara Sebastiana Gmurka

03-03-2010

Obóz w Sobolewie oraz gry kontrolne i turnieje halowe to główne wydarzenia lutego. Wszystko to stanowi nasz sposób na odpowiednie przygotowanie się do rundy rewanżowej Mazowieckiej Ligi Trampkarzy Młodszych. Po okresie, w którym zajęcia typowo piłkarskie były jedynie dodatkiem przyszedł czas na fazę gdzie to właśnie one dominowały. Praca na obozie w Sobolewie przebiegała planowo. Doskonałe warunki do treningu, sprzyjająca aura i zaangażowanie zawodników dają podstawę do optymizmu. Plan szkoleniowy zrealizowaliśmy w 100%. Zajęcia zarówno w hali jak i na boisku miały na celu poprawę techniki użytkowej i zaszczepienie podstaw taktyki, którą będziemy stosować w grze. Po powrocie przyszedł czas na bardzo ważny element w rozwoju piłkarzy, czyli rywalizację. Uczestniczyliśmy w dwóch turniejach halowych i rozegraliśmy cztery gry kontrolne. Dzięki temu mamy doskonały materiał do analizy i wiemy, w jakim miejscu jesteśmy. Forma idzie we właściwym kierunku, ale dla nas najważniejszy jest stały progres naszych podopiecznych. Wyniki schodzą na drugi plan, ale możemy się pochwalić, że obydwie imprezy pod dachem zakończyły się triumfem chłopców, a w grach kontrolnych styl prezentowany może cieszyć. W zdecydowanej większości przypadków rywalizowaliśmy z dobrymi przeciwnikami, także starszymi od nas. Styl powoli przypomina ten, jaki chcielibyśmy oglądać na tym etapie rozwoju. Brakuje jeszcze zrównoważenia sił na boisku i umiejętności unikania prostych błędów. Z drugiej strony cieszy różnorodność rozwiązywania akcji ofensywnych i charakter, jaki zawodnicy prezentują zarówno na treningach oraz podczas zawodów. Martwią nas urazy, jakie dotknęły Sebastiana i Kamila, życzymy im szybkiego powrotu do zdrowia. W tej chwili wchodzimy w decydującą fazę przygotowań. Pamiętamy jednak, że zbliżająca się runda nie jest celem samym w sobie, a będzie stanowić kolejny etap mający prowadzić naszych podopiecznych na salony piłkarskie. Jednak dobry wynik osiągnięty w tej chwili wzmoże w nich wiarę we własne siły i zmotywuje ich do dalszej wytężonej pracy. Miesiąc marzec będzie ostatnią prostą trwającego etapu, ale meta, czyli początek rozgrywek rysuje się zarazem jako start do kolejnego wyścigu o nowe niezbędne doświadczenie. Efekty przyjdzie nam oceniać już niedługo, bo czas płynie tak szybko, że za nim się obejrzymy wiele wydarzeń znowu stanie się przeszłością, ale stanowiącą doskonałą bazę do kolejnych wyzwań. SG

Sparing z Liderem Włocławek

27-02-2010

Po serii gier z drużynami mazowieckimi postanowiliśmy w kolejnym sparingu skonfrontować swoje możliwości z przedstawicielem innego województwa. Wybór padł na zespół z ligi kujawsko – pomorskiej Lider Włocławek. Przeciwnik złożony z chłopców urodzonych w latach 1995 i 1996 to czołowa ekipa tamtego regionu. Od początku spotkania widać było, że czeka nas wartościowy sprawdzian. Rywal zdecydowanie przewyższał nasz zespół pod względem fizycznym, a ponadto był dobrze ustawiony i posiadał spore umiejętności techniczno – taktyczne. W pierwszych minutach staraliśmy się dostosować do agresywnej gry drużyny przeciwnej, ale zdecydowanie brakowało nam spokoju. W efekcie oddaliśmy pole, zbyt krótko utrzymywaliśmy się przy piłce i nasze ataki były szarpane. Lider szybko wykorzystał szkolny błąd, jaki popełnili dwaj nasi zawodnicy i objął prowadzenie. Na szczęście nie podcięło nam to skrzydeł, a wręcz przeciwnie graliśmy coraz odważniej, dzięki czemu mieliśmy swoje okazje. Jedną z nich po dobrym zagraniu Adama Jastrzębia na bramkę zamienił niezawodny Arkadiusz Madeński. W dalszej części pierwszej połowy było dużo walki w środku pola. Obydwie ekipy miały okazję do zmiany wyniki. Niestety w naszych szeregach znowu zawodziła skuteczność, ale i rywalowi nie udało się trafić już do bramki strzeżonej przez Maksa Wadacha. Początek drugiej części to dwie świetne interwencje naszego bramkarza, co pozwoliło nam przejąć na pewien czas inicjatywę. Jednak jak mówi stare piłkarskie przysłowie „niewykorzystane sytuacje się mszczą”. Najpierw brak skuteczności, a następnie kolejna niefrasobliwość w szeregach obronnych, banalny błąd indywidualny i w konsekwencji rzut karny dla przeciwnika. Z takiego prezentu zespół Lidera potrafił skorzystać i wyszedł na prowadzenie. Z upływem czasu coraz widoczniejsza była przewaga fizyczna gospodarzy i w ostatnich minutach zadali nam decydujący cios. Wynik tej konfrontacji miał drugorzędne znaczenie, ale żadna porażka nie może cieszyć i w każdym meczu należy dążyć do zwycięstwa. Pierwszy wniosek, jaki nasuwa się po dzisiejszym sparingu to przekonanie, że w pojedynku z silnym przeciwnikiem przeciętność, a nawet poprawność nie wystarczą. Wielokrotnie powtarzaliśmy konieczność żelaznej konsekwencji taktycznej, a z tym mieliśmy problem. Idąc dalej nie można sobie pozwalać na proste i niewymuszone błędy, gdyż następstwa bywają tragiczne w skutkach. W ramach wspomnianych błędów znajdują się też nasze popisy pod bramką rywali, czyli notoryczna nieskuteczność. Dodatkowo nie można unikać odpowiedzialności za grę zespołu. Miesiąc przed rozpoczęciem ligi mamy spory materiał do analizy i bez wątpienia jeszcze dużo do poprawy w grze. Z drugiej strony cieszy, że nie brakuje nam zaangażowania i charakteru. Dzisiaj podjęliśmy walkę czasami nawet wręcz. Momentami brakowało szczęścia, dwa razy na drodze piłki do bramki stanął słupek. Kilkakrotnie błysnęliśmy w akacjach ofensywnych niekonwencjonalnym zagraniem. Takie mecze jak ten z Liderem Włocławek są nie do przecenienia. Rywalizacja z naprawdę dobrymi zespołami, a takim niewątpliwie jest nasz dzisiejszy rywal rozwija i daje dużo więcej niż niejeden trening. SG

Lider Włocławek - K.S. Delta Warszawa 3:1 (1:1)

Skład: Wadach M. – Trykacz J., zawodnik testowany, zawodnik testowany – Możdżonek K., Grabowski J. – Szerszeń S., Lahav D. – Madeński A. – Kurbiel P., Jastrząb A.

Ponadto grali: Kubacki M., Perka R., Lach P., Odowski M.

Bramki: 19’ Madeński A. – Jastrząb A.

Sparing z Agrykolą Warszawa

20-02-2010

Na zakończenie kolejnego tygodnia przygotowań rozegraliśmy sparing z czołowym zespołem II grupy Ligi Mazowieckiej Agrykolą Warszawa. Nasze pojedynki zawsze przynoszą sporo emocji i są niezwykle zacięte. Tym razem w pierwszej kolejności karty rozdawała płyta boiska, na której zalegała woda. Nie przeszkodziło nam to jednak rozegrać dobrych zawodów. Mimo nie sprzyjających warunków uparcie staraliśmy się realizować swoje założenia polegające na grze piłką i szukaniu rozwiązań w kombinacyjnych atakach. Niejednokrotnie woda przerywała świetnie zapowiadające się akcje, ale pamiętajmy, że mecz miał przynieść korzyści szkoleniowe. Dlatego unikaliśmy ułatwiania sobie zadania. Cieszy konsekwencja w grze ofensywnej i mnogość interesujących rozwiązań taktycznych. W pierwszej połowie przewaga w posiadaniu piłki nie miała oczywistego przełożenia na sytuacje bramkowe. Z reguły brakowało ostatniego podania bądź podejmowaliśmy błędną decyzję przy zagraniu piłki. Tylko raz potrafiliśmy pokonać bramkarza rywali po świetnym podaniu Arka Madeńskiego zimną krwią pod bramką Agrykoli wykazał się Piotr Kurbiel. Niestety popełniliśmy też w tej części gry poważny błąd w defensywie, z którego goście skrzętnie skorzystali. Po zmianie stron nasza dominacja była już zdecydowana. Gra toczyła się głównie na połowie przeciwnika i raz po raz zagrażaliśmy ich bramce. Raziliśmy jednak niesłychaną nieskutecznością. Sytuacje sam na sam, a nawet pusta bramka nie doprowadzały do zmiany wyniku. Za to należy nam się nagana. Na szczęście gra w polu mogła cieszyć i w końcu została też nagrodzona bramką. Bardzo dobre zachowanie Adama Jastrzębia, który wygrał pojedynek z obrońcami Agrykoli i podanie do Kamila Możdżonka inicjatora i zawodnika kończącego rozstrzygającą akcję przyniosło długo oczekiwany efekt. Wynik do końca nie uległ zmianie. Nam nadal brakowało spokoju w polu karnym rywala bądź na przeszkodzie stawała woda. Przeciwnik próbował prostszymi środkami, ale w drugiej odsłonie poza nielicznymi wyjątkami nie popełnialiśmy błędów w tyłach. Konsekwencja w defensywie sprawiała, że indywidualne próby rozwiązania ataku przez jednego z wyróżniających się zawodników Agrykoli spełzały na niczym. Podsumowując był to dla nas wartościowy sprawdzian. Do rozpoczęcia zmagań ligowych jeszcze daleka droga, ale widać, że forma rośnie i jesteśmy powtarzalni w tym, co robimy. Cieszy także ogromne zaangażowanie chłopców i chęć doskonalenia samych siebie. SG

K.S. Delta Warszawa – Agrykola Warszawa 2:1 (1:1)

Skład: Wadach M. – Odowski M., zawodnik testowany, zawodnik testowany – Możdżonek K., Grabowski J. – Szerszeń S., Hrynkiewicz F. – Madeński A. – Kurbiel P., Jastrząb A.

Ponadto grali: Dudziński K., Laskowski M., Kubacki M., Perka R., Trzewik T., Lach P., Kuszczyk M.

Bramki: 20’ Kurbiel P. – Madeński A., 57’ Możdżonek K. – Jastrząb A.

<<< [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] >>>

ZAPISY