SEKCJA TENISA ZIEMNEGO

1992
1992
1994
1994
1996
1996
1997
1997
1998
1998
2000
2000
2001
2001
2002
2002
2003
2003
2004
2004
2004
2004 Górny Mokotów
2005
2005

2004
2004 Praga-Południe
2006
2006 Górny Mokotów
2006
2006 Praga-Południe
2007
2007 Górny Mokotów
2007
2007 Praga-Południe
2008
2008 Wilanów
2008
2008 Górny Mokotów
2008
2008 Praga-Południe
2008
2008 Ochota
2009
2009 Górny Mokotów
2009
2009 Praga-Południe
2010
2010 Wilanów

2011
2011 Górny Mokotów
2012
2012 Ochota
2012
2012 Praga-Południe
2012
2012 Wawer
2013
2013 Ochota
2013
2013 Wawer
2014
2014 Wawer



Finały (4 zwycięzców Turnieju Eliminacyjnego) 19-06-2010

K.S. Delta Warszawa – SEMP Ursynów 1:2
(Holoyda D. – Szatan K.)

K.S. Delta Warszawa – K.P. Legia Warszawa 2:2 k.3:2
(Wszoła M. – Popławski M., Wszoła K. – Popławski M.

1. SEMP Ursynów
2. Drukarz Warszawa
3. K.S. Delta Warszawa
4. KP Legia Warszawa 

Turniej Eliminacyjny (10 zwycięzców grup ligowych) 13-06-2010

K.S. Delta Warszawa – Naprzód Brwinów 0:0

K.S. Delta Warszwa – KS Piaseczno 1:0 (Holoyda D. - Popławski M.)

K.S. Delta Warszawa – KP Legia Warszawa 0:1

K.S. Delta Warszawa – UKS Bródno 2:0 (Popławski M., Inglot D. - Popławski M.)

Liga Orlików
  Drużyna PKT M Z R P B R BIL  
1. K.S. Delta Warszawa 48 16 16 0 0 180 : 30 150  
2. UKS Rakovia Warszawa 36 16 12 0 4 93 : 32 61  
3. KS Ursus Warszawa 34 16 11 1 4 121 : 36 85  
4. Agrykola Warszawa 33 16 11 0 5 163 : 60 103  
5. Olimpia Warszawa 19 16 6 1 9 52 : 77 -25  
6. RKS Okęcie Warszawa 18 16 6 0 10 53 : 90 -37  
7. Świt Warszawa 14 16 4 2 10 48 : 104 -56  
8. Gwardia Warszawa 12 16 4 0 12 61 : 126 -65  
9. Hutnik Warszawa 0 16 0 0 16 10 : 226 -216  

  Piłkarz Bramki Asysty  
1. Franczuk Maksymilian 24     14      
2. Glinicki Kacper 13     12      
3. Heczko Michał 3     13      
4. Holoyda Daniel 29     37      
5. Inglot Daniel 2     2      
6. Kiedrowski Piotr 4     4      
7. Kozik Daniel 4     2      
8. Krysa Grygoriy 3     1      
9. Noiszewski Karol 14     8      
10. Popławski Michał 8     15      
11. Pstrong Sebastian 8     3      
12. Sokołowski Patryk 1     1      
13. Szatan Kacper 19     10      
14. Szulc Piotr 11     11      
15. Szybiński Michał 7     7      
16. Worach Jakub 2     1      
17. Wszoła Karol 15     4      
18. Wszoła Mateusz 17     2      
  Kolejka I 05-09-2009 (11.00) sobota  
UKS Rakovia Warszawa - K.S. Delta Warszawa 2 : 6 (1:3)    
Agrykola Warszawa - Hutnik Warszawa 28 : 0    
RKS Okęcie Warszawa - Gwardia Warszawa 5 : 4    
Olimpia Warszawa - Świt Warszawa 3 : 3    
KS Ursus Warszawa
  wolny termin
 
  Kolejka II 12/13-09-2009  
K.S. Delta Warszawa
  wolny termin
 
Świt Warszawa - UKS Rakovia Warszawa 0 : 6    
Gwardia Warszawa - Olimpia Warszawa 2 : 8    
Agrykola Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 17 : 1    
Hutnik Warszawa - KS Ursus Warszawa 1 : 28    
  Kolejka III 20-09-2009 (16.00) niedziela  
KS Ursus Warszawa - K.S. Delta Warszawa 2 : 6 (0:2)    
RKS Okęcie Warszawa - Hutnik Warszawa 6 : 0    
Olimpia Warszawa - Agrykola Warszawa 1 : 8    
UKS Rakovia Warszawa - Gwardia Warszawa 7 : 1    
Świt Warszawa
  wolny termin
 
  Kolejka IV 26-09-2009 (17.00) sobota  
Hutnik Warszawa - K.S. Delta Warszawa 0 : 26 (0:12)    
Świt Warszawa - KS Ursus Warszawa 1 : 1    
Gwardia Warszawa
  wolny termin
 
Agrykola Warszawa - UKS Rakovia Warszawa 2 : 5    
RKS Okęcie Warszawa - Olimpia Warszawa 4 : 6    
  Kolejka V 04-10-2009 (11.00) niedziela  
K.S. Delta Warszawa - Świt Warszawa 10 : 3 (5:2)    
Olimpia Warszawa - Hutnik Warszawa 7 : 0    
UKS Rakovia Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 7 : 1    
Agrykola Warszawa
  wolny termin
 
KS Ursus Warszawa - Gwardia Warszawa 10 : 2    
  Kolejka VI 11-10-2009 (15.00) niedziela  
Gwardia Warszawa - K.S. Delta Warszawa 0 : 17 (0:5)    
Hutnik Warszawa - Świt Warszawa 0 : 15    
Agrykola Warszawa - KS Ursus Warszawa 9 : 3    
RKS Okęcie Warszawa
  wolny termin
 
Olimpia Warszawa - UKS Rakovia Warszawa 1 : 5    
  Kolejka VII 18-10-2009 (11.00) niedziela  
K.S. Delta Warszawa - Agrykola Warszawa 10 : 5 (5:3)    
UKS Rakovia Warszawa - Hutnik Warszawa 16 : 1    
Olimpia Warszawa
  wolny termin
 
KS Ursus Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 8 : 1    
Świt Warszawa - Gwardia Warszawa 6 : 0    
  Kolejka VIII 25-10-2009 (14.00) niedziela  
RKS Okęcie Warszawa - K.S. Delta Warszawa 2 : 11 (1:5)    
Hutnik Warszawa - Gwardia Warszawa 4 : 14    
Agrykola Warszawa - Świt Warszawa 12 : 3    
Olimpia Warszawa - KS Ursus Warszawa 0 : 5    
UKS Rakovia Warszawa
  wolny termin
 
  Kolejka IX 08-11-2009 (11.00) niedziela  
K.S. Delta Warszawa - Olimpia Warszawa 16 : 1 (4:0)    
Hutnik Warszawa
  wolny termin
 
KS Ursus Warszawa - UKS Rakovia Warszawa 1 : 4    
Świt Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 0 : 2    
Gwardia Warszawa - Agrykola Warszawa 3 : 15    
  Kolejka X 12-05-2010 (17.30) środa  
K.S. Delta Warszawa - UKS Rakovia Warszawa 8 : 0 (6:0)    
Hutnik Warszawa - Agrykola Warszawa 1 : 17    
Gwardia Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 3 : 6    
Świt Warszawa - Olimpia Warszawa 4 : 3    
KS Ursus Warszawa
  wolny termin
 
  Kolejka XI 17/18/19-04-2010  
K.S. Delta Warszawa
  wolny termin
 
UKS Rakovia Warszawa - Świt Warszawa 14 : 2    
Olimpia Warszawa - Gwardia Warszawa 1 : 4    
RKS Okęcie Warszawa - Agrykola Warszawa 2 : 8    
KS Ursus Warszawa - Hutnik Warszawa 15 : 0    
  Kolejka XII 24-04-2010 (10.00) sobota  
K.S. Delta Warszawa - KS Ursus Warszawa 8 : 3 (3:2)    
Hutnik Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 0 : 11    
Agrykola Warszawa - Olimpia Warszawa 9 : 5    
Gwardia Warszawa - UKS Rakovia Warszawa 1 : 9    
Świt Warszawa
  wolny termin
 
  Kolejka XIII 01-05-2010 (14.00) sobota  
K.S. Delta Warszawa - Hutnik Warszawa 17 : 1 (5:1)    
KS Ursus Warszawa - Świt Warszawa 17 : 0    
Gwardia Warszawa
  wolny termin
 
UKS Rakovia Warszawa - Agrykola Warszawa 3 : 0    
Olimpia Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 8 : 5    
  Kolejka XIV 09-05-2010 (14.30) niedziela  
Świt Warszawa - K.S. Delta Warszawa 1 : 10 (1:4)    
Hutnik Warszawa - Olimpia Warszawa 0 : 4    
RKS Okęcie Warszawa - UKS Rakovia Warszawa 0 : 5    
Agrykola Warszawa
  wolny termin
 
Gwardia Warszawa - KS Ursus Warszawa 0 : 10    
  Kolejka XV 15-05-2010 (14.00) sobota  
K.S. Delta Warszawa - Gwardia Warszawa 13 : 3 (4:2)    
Świt Warszawa - Hutnik Warszawa 5 : 1    
KS Ursus Warszawa - Agrykola Warszawa 7 : 3    
RKS Okęcie Warszawa
  wolny termin
 
UKS Rakovia Warszawa - Olimpia Warszawa 3 : 4    
  Kolejka XVI 23-05-2010 (14.00) niedziela  
Agrykola Warszawa - K.S. Delta Warszawa 6 : 9 (3:4)    
Hutnik Warszawa - UKS Rakovia Warszawa 1 : 7    
Olimpia Warszawa
  wolny termin
 
RKS Okęcie Warszawa - KS Ursus Warszawa 1 : 7    
Gwardia Warszawa - Świt Warszawa 9 : 2    
  Kolejka XVII 29-05-2010 (14.00) sobota  
K.S. Delta Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 5 : 1 (3:0)    
Gwardia Warszawa - Hutnik Warszawa 10 : 0    
Świt Warszawa - Agrykola Warszawa 2 : 11    
KS Ursus Warszawa - Olimpia Warszawa 1 : 0    
UKS Rakovia Warszawa
  wolny termin
 
  Kolejka XVIII 27-05-2010 (17.30) czwartek  
Olimpia Warszawa - K.S. Delta Warszawa 0 : 8 (0:0)    
Hutnik Warszawa
  wolny termin
 
UKS Rakovia Warszawa - KS Ursus Warszawa 0 : 3    
RKS Okęcie Warszawa - Świt Warszawa 5 : 1    
Agrykola Warszawa - Gwardia Warszawa 13 : 5    

Sezon 2011/2012
Sezon 2010/2011
Sezon 2009/2010
Sezon 2008/2009
Sezon 2007/2008
 
Vipol Select - players choice
Marcon KS Ursynów Warszawa
Towarzystwo Sportowe Falenica Urząd Miasta Stołecznego Warszawy
Spelak Andrzej

Spelak
Andrzej

Trener

Durka Przemysław
blank
Durka
Przemysław
19
Durka Stanisław
blank
Durka
Stanisław
21
Franczuk Maksymilian
blank
Franczuk
Maksymilian
8
Glinicki Kacper
blank
Glinicki
Kacper
2
Heczko Michał
blank
Heczko
Michał
6
Holoyda Daniel
blank
Holoyda
Daniel
7
Inglot Daniel
blank
Inglot
Daniel
3
Kiedrowski Piotr
blank
Kiedrowski
Piotr
13
Krysa Grygoriy
blank
Krysa
Grygoriy
16
Noiszewski Karol
blank
Noiszewski
Karol
22
Popławski Michał
blank
Popławski
Michał
9 (KPT)
Pstrong Sebastian
blank
Pstrong
Sebastian
18
Sokołowski Patryk
blank
Sokołowski
Patryk
17
Szatan Kacper
blank
Szatan
Kacper
10
Szulc Piotr
blank
Szulc
Piotr
11
Wierzchowski Michał
blank
Wierzchowski
Michał
5
Wszoła Karol
blank
Wszoła
Karol
14
Wszoła Mateusz
blank
Wszoła
Mateusz
15
  
 
[1]  [2]  [3]  [4]  [5]  [6]  [7]   >>>
 
Podsumowanie sezonu - trener Andrzej Spelak 28-06-2010
Rozpoczęły się już wakacje a wraz z nimi nasz pierwszy sezon 2009/2010 Ligi Orlików jest już historią. Jestem przekonany, że na początku rozgrywek nikt nie myślał o tym, że nasza drużyna będzie tak dobrze się prezentować. Chłopcy nie odbiegają umiejętnościami od żadnej z drużyn a gra, która prezentują jest przyjemna dla oka i bardzo skuteczna. Do rozgrywek na wstępie zgłosiło się 81 drużyn, które zostały podzielone na 10 grup. Zwycięzca każdej grupy awansował do turnieju finałowego, gdzie aktualnie najlepsze zespoły z Okręgu warszawskiego walczyły o miano Mistrza Warszawy. W końcowej rywalizacji nie zabrakło oczywiście naszej drużyny, która przeszła przez swoją grupę jak burza nie pozostawiając żadnych złudzeń pozostałym rywalom, komu należy się awans do grona dziesięciu najlepszych zespołów. Zainkasowaliśmy komplet punktów strzelając aż 180 bramek a tracąc zaledwie 30, co pokazało jaki potencjał drzemie w naszych chłopcach. Gramy efektownie nie tylko dlatego, że strzelamy dużo bramek ale sposób w jaki dochodzimy do sytuacji strzeleckich może również być godny uznania. W pozostałych grupach zakończenie wyglądało następująco. Orzeł Warszawa awansuje z grupy pierwszej, w której rywalizacja trwała do ostatniego spotkania. Bardzo ciekawa sytuacja miała miejsce w grupie drugiej gdzie dwa zespoły uzyskały taką samą liczbę punktów, lecz o końcowym sukcesie drużyny Ambry Ołtarzew zadecydował lepszy bilans bramkowy w bezpośredniej rywalizacji z drużyną Naprzodu Zielonki. Zdecydowanym zwycięzcą grupy trzeciej okazał się zespół Naprzodu Brwinów, który z dużą przewagą awansował do finałów. W kolejnej czwartej, piątej i szóstej grupie również nie doszło do niespodzianek, z których awansowały: UKS Bródno Warszawa, Drukarza Warszawa i oczywiście my. Zacięta rywalizacja miała miejsce w grupie siódmej gdzie KP Legia Warszawa rywalizowała z SEMP’em Ursynów, lepszy okazał się tu zespół z Łazienkowskiej. Wracając do ósmej grupy tam bezdyskusyjnie wygrała drużyna Polonii Warszawa, a o końcowym sukcesie w dziesiątej grupie decydowała ostatnia kolejka, z której zwycięsko wyszła drużyna K.S. Piaseczno.

W eliminacjach do wielkiego finału trafiliśmy do grupy drużynami z Brwinowa i Piaseczna oraz Legii i Bródna. Po zaciętej, grze naszych chłopców weszliśmy do najlepszej czwórki z drugiego miejsca pechowo przegrywając tylko jedno spotkanie z Legią, która zajęła pierwsze miejsce w naszej grupie. Z drugiej grupy z pierwszego miejsca awansowała ekipa SEMP’a, a tuż za nią uplasował się zespół Drukarza. W kolejnym tygodniu spotkaliśmy się w walce o tytuł Mistrza Warszaway. W pierwszym pojedynku rywalizowaliśmy z chłopcami z Ursynowa. Niestety zagraliśmy chyba najsłabszy mecz jak dotychczas i niestety musieliśmy uznać wyższość przeciwników. W walce o III miejsce po raz kolejny trafiliśmy na drużynę Legii, która w półfinale przegrała z chłopcami z Drukarza. Tym razem pokazaliśmy charakter i po bardzo zaciętym spotkaniu rozstrzygnęliśmy je w rzutach karnych na naszą korzyść zajmując zasłużone trzecie miejsce. Na Koniec pozostał mecz finałowy, w którym jedną bramką lepsza okazała się drużyna SEMP’a Ursynów.

Podsumowując miniony sezon możemy być zadowoleni z postawy chłopców, którzy mimo wielu chorób, różnych drobnych urazów i innych zdarzeń losowych zakończyli rywalizację na wysokim trzecim miejscu. Należą wam się wielkie brawa za pracę na treningach i w rywalizacji z rówieśnikami. Musimy jednak pamiętać o tym, że poziom z którego zaczęliście zobowiązuje was do jeszcze cięższej pracy, aby w kolejnym sezonie wypaść równie dobrze i nie zmarnować pracy jaką włożyliście dotychczas. AS
 
Gratulacje ! 20-06-2010
Pierwszy sezon ligowy i już na początek olbrzymi sukces. Wysoka lokata w Mistrzostwach i bardzo dobra gra. Niektórzy twierdzą, że jest pewien niedosyt gdyż Mistrzostwo było w naszym zasięgu. Ja tak nie uważam, najważniejsza jest atmosfera i rozwój chłopców a to mamy na najwyższym poziomie. W imieniu Zarządu klubu składam chłopcom i trenerowi Andrzejowi Spelakowi gratulacje i życzę dalszej owocnej pracy. Jestem pewien, że to dopiero początek naszych wspólnych radości, przed nami jednak najpierw zasłużone wakacje a po nich nowe wyzwania. AT
 
Finały - 1999 19-06-2010
Dziś nadszedł czas rozstrzygnięć finałowego turnieju Ligi Orlików. Do rywalizacji przystępowaliśmy z drużyną SEMP’a Ursynów i liczyliśmy po cichu na kolejną miłą niespodziankę. Już pierwsze minuty pokazały, że nie będzie to widowisko najwyższych lotów. Dosyć szybko tracimy pierwszą bramkę w zamieszaniu pod naszym polem karnym, co niestety nie wpływa pobudzająco na ospale grających chłopców. Staramy się doprowadzić do wyrównania szarpanymi indywidualnymi pojedynkami, ale również i one kończyły się na obrońcach rywala. Pod koniec pierwszej połowy dostajemy drugi cios, który zabiera nam chęci jakich i tak zbyt dużo nie mieliśmy w tym spotkaniu. Po wznowieniu zawodów obraz naszej gry znacząco się nie zmienił do momentu, kiedy w końcu Daniel Holoyda pokonuje golkipera drużyny przeciwnej. Niestety odpowiedź przyszła zdecydowanie za późno gdyż pięć minut to za mało, żeby nadrobić straty ze słabych wcześniejszych 35 minut. Kończymy trochę rozczarowani, gdyż rywal nie był poza naszym zasięgiem, lecz to my przeszliśmy obok tego spotkania bez walki. Mimo utraty szans o grę w finale mieliśmy przed sobą jeszcze pojedynek o trzecie miejsce. Przeciwnikiem naszych chłopców był rywal grupowy KP Legia. Nie przegrać drugiego dzisiejszego spotkania oraz odegrać się za zeszłotygodniową porażkę to zadania które nas zmotywowały podwójnie. Rozpoczynamy zdecydowanie lepiej, z większym zaangażowaniem i z wiarą w końcowy sukces. Nie odpuszczamy zawodnikom Legii, kryjąc blisko rywala i rozbijając akcję zagrażające naszej bramce. W zasadzie ataki bardzo szybko przenosiły się z pod jednej do drugiej bramki i sytuacji ku zdobyciu celnego trafieniu obu drużynom nie brakowało. Niestety my jako pierwsi popełniamy fatalny błąd rozbiegając się na boki i otwierając drogę do bramki zawodnikowi z Łazienkowskiej. Zaskoczyliśmy chyba samych siebie pozwalając z taką łatwością dopuścić do utraty bramki. Jednak nie spuszczamy głów i wystarczyła zaledwie chwila, żeby „Mati” indywidualnym rajdem tchnął wiarę w naszych chłopców. Tak szybka odpowiedz dodaje sił na dalsze minuty walki. Pod koniec pierwszej połowy rywal znów wychodzi na prowadzenie a my mimo kilku „setek” nie możemy doprowadzić do wyrównania. Co się nie udaje w pierwszej części przychodzi w drugiej połowie spotkania. Rzut wolny dośrodkowuję Michał Popławski a zupełnie niepilnowany Karol Wszoła głową przedłuża lot piłki tym samym przedłużając nasze nadzieje na zwycięstwo. Do końca spotkania mogliśmy jeszcze zobaczyć kilka sytuacji, po których mogły paść bramki, lecz tak się nie stało i musieliśmy toczyć bój w konkursie rzutów karnych. Osobiście byłem spokojny ze wzglądu na Maksa, który nie raz udowadniał, że jest to jego silna strona. Jako pierwszy podszedł Michał Popławski pewnym strzałem daje nam prowadzenie. Rywal również odpowiedział celnym trafieniem. Jako drugi podchodzi „Mati”, który niewiele myli się strzelając obok słupka, lecz nasz bramkarz naprawia błąd i pewnie chwyta strzał zawodnika z Legii. Jako trzeci podchodzi „Holy” i również strzela w sam środek nie utrudniając zadania bramkarzowi. Jednak szczęście się od nas nie odwróciło, gdyż chłopiec z przeciwnej drużyny również nie trafia w bramkę, dzięki czemu jest nadal remis 1:1. Kolejny nasz zawodnik Karol Wszoła, który już raz dał nam dziś powody do zadowolenia i tym razem pewnie wykonuje „dziewiątkę”. Tyle tylko, że przeciwnik również się nie myli. Ostatni do piłki podchodzi Kacper Glinicki zdając sobie sprawę, że na jego barkach spoczywa duża odpowiedzialność. Ku naszej wielkiej radości oddaje celny strzał i dzięki kolejnemu niecelnemu trafieniu przeciwnika to my cieszymy się z zasłużonego trzeciego miejsca. Mimo pierwszej przegranej wszyscy z uśmiechami na twarzy kończymy dzisiejsze zawody i cały sezon. Podsumowując należą się duże brawa chłopcy nie tylko za zdecydowanie lepsze drugie spotkanie, w którym widać było, że zależy wam na wygranej, ale również za cały przepracowany sezon i nasz końcowy sukces. Uważam, że trzecie miejsce z pośród 66 zespołów jakie przystąpiły do Ligi Orlików to duże osiągnięcie, co powinno być dla was motywacją na przyszłość, że ciężka praca się opłaca. W przyszły czwartek rozegramy towarzyski turniej na Agrykoli a później pora udać się na zasłużony odpoczynek. Chciałbym podziękować moim podopiecznym za pracę, jaką wykonaliśmy przez ostatnie miesiące i zapewnić, że w przyszłym sezonie będzie jeszcze ciężej , aby również za rok roku stanąć na podium. AS

Sklad: Franczuk M., Glinicki K., Holoyda D., Heczko M., Inglot D., Kiedrowski P., Krysa G., Noiszewski K., Popławski M., Pstrong S., Sokołowski P., Szatan K., Szulc P., Wszoła K., Wszoła M

K.S. Delta Warszawa – SEMP Ursynów 1:2
(Holoyda D. – Szatan K.)

K.S. Delta Warszawa – K.P. Legia Warszawa 2:2 k.3:2
(Wszoła M. – Popławski M., Wszoła K. – Popławski M)

Klasyfikacja końcowa:

1. SEMP Ursynów
2. Drukarz Warszawa
3. K.S. Delta Warszawa
4. KP Legia Warszawa
 
FINAŁY - Turniej Eliminacyjny 1999 13-06-2010

W końcu doczekaliśmy się finałów, o które staraliśmy się przez cały sezon. Już w połowie rundy wiosennej zdawaliśmy sobie sprawę, że to nasza drużyna będzie walczyć z najlepszymi w Warszawie. Trafiliśmy do silnej grupy, w której prócz nas były jeszcze Naprzód Brwinów, K.S. Piaseczno, K.P. Legia Warszawa i UKS Bródno. Emocje zapowiadały się bardzo duże a nasi chłopcy doczekali się rywali godnych swojego poziomu. Dodatkowych emocji dostarczyli nam nasi chłopcy z 1998 rocznika, którzy w osłabionym składzie na dzień dobry wysoko pokonali Polonię i swojej dobrej passy nie zmarnowali do końca awansując do finałowej czwórki. Ta wiadomość zmotywowała chłopców do tego, aby zaprezentować się nie gorzej niż ich starsi koledzy. W pierwszym spotkaniu z drużyną z Brwinowa szybko narzuciliśmy styl gry, jaki charakteryzuje nasz zespół. Piłka rozgrywana po ziemi od jednego do drugiego zawodnika, duża aktywność w konstruowaniu akcji ofensywnych i dobra dyscyplina w grze obronnej pozwoliły nam kontrolować sytuację na boisku. Do tej dobrej gry brakowało nam tylko jednego. Udokumentowania naszej zdecydowanej przewagi celnym strzałem. Sytuacji ku temu nie brakowało, lecz piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki i po końcowym gwizdku sędziego z pewnym niedosytem opuszczamy płytę boiska. Mimo wszystko byliśmy zadowoleni z jakości naszej gry i czekaliśmy na kolejne pojedynki. Do drugiej rywalizacji przystąpiliśmy z drużyną z Piaseczna. Jest to dobrze znany nam zespół z pojedynków towarzyskich, w których zawsze rywalizowaliśmy jak równy z równym. Tego dnia motywacja była znacznie większa i chłopcy od samego początku wysoko podeszli do rywali zupełnie uniemożliwiając im długie rozgrywanie piłki i stwarzanie zagrożenia pod naszą bramką. Dzięki temu dość często gościliśmy pod polem karnym przeciwnika i czekaliśmy na pierwsze trafienie w tym turnieju. Dał je nam „Holy” przedzierając się w polu karnym między rosłymi zawodnikami Piaseczna. Dzięki temu trefieniu zeszło napięcie z diabełków, którzy do końca długo utrzymywali się przy piłce i dowieźli pierwsze cenne zwycięstwo dające nam większe nadzieje na końcowy sukces. Po pierwszym dobrym i drugim bardzo dobrym spotkaniu nadszedł czas na pojedynek z KP Legią. W pamięci mieliśmy ostatni przegrany mecz towarzyski z chłopcami z Łazienkowskiej. Wiedzieliśmy jednak, że wtedy byliśmy mocno osłabieni i dziś zaprezentujemy się o klasę lepiej. Mocno zmotywowani rozpoczęliśmy ambitnie i po paru minutach mogliśmy już prowadzić jedną bramką za sprawa „Matiego", który dobrze znalazł się w polu karny i dwukrotnie próbował pokonać golkipera rywali. Niestety ten był dobrze ustawiony i wyszedł zwycięsko z obu strzałów. Dało nam to jeszcze więcej wiary w to, że rozstrzygniemy pojedynek na własną korzyść i bez żadnych kompleksów stwarzaliśmy sobie kolejne dobre sytuację. Niestety pod koniec pierwszej części zawodnik drużyny przeciwnej próbując dośrodkować piłkę z prawej strony naszego pola karnego, zupełnie przypadkowo kieruje piłkę na dalszy słupek bramki i mamy 1:0. Bramkarz zupełnie zaskoczony mimo dobrego ustawienia nie był w stanie uratować nas od utraty gola. Sytuacja ta rozbudziła w naszych podopiecznych prawdziwą złość, którą zamieniamy na falę frontalnych ataków. W zaledwie 10 minut drugiej części stworzyliśmy sobie cztery sytuacje bramkowe, m.in. faul w polu karnym na Danielu Holoydzie, którego niestety nie chciał dostrzec arbiter tego spotkania. Poza nieuznanym karnym, pięknym strzałem z dużej odległości popisał się Michał Popławski lecz bramka tylko zadzwoniła po uderzeniu piłki w słupek. Jednak najlepszą sytuacje do wyrównania miał ponownie „Mati” dostając piłkę na „sam na sam” tylko tyle, że bramkarz ponownie wyczuł intencje naszego napastnika i nadal przegrywamy mecz, w którym powinniśmy prowadzić co najmniej 3:1. Wynik do końca nie ulega zmianie a mu opuszczamy boisko wściekli wiedząc, że byliśmy zdecydowanie lepsza drużyną. Świadczyć mogą o tym komentarze rodziców z Legii, którzy sami przyznawali, że ich drużyna nie powinna tego spotkania wygrać. Mimo wyniku byliśmy bardzo zadowoleni z gry i z ilości stworzonych sytuacji. Po tej rywalizacji pozostawał nam tylko pojedynek z Bródnem, który musieliśmy wygrać licząc również na potknięcie Piaseczno w pojedynku z Legią. Do ostatniej rywalizacji tego dnia wyszliśmy naładowani złością z poprzedniego pojedynku wiedząc, że po tak dobrej grze nie może zabraknąć nas w finałowej czwórce. Dodatkowym impulsem była chęć rewanżu za pamiętny finał Delta Cup, w którym odebrali nam najwyższe trofeum. Pierwsza połowa pokazała, komu zależy w tym pojedynku o trzy punkty, ale również ujawniła pewną nerwowość w naszych szeregach wynikająca z ogromnej chęci rozstrzygnięcia tego pojedynku na własna korzyść. Stwarzaliśmy dużo chaotycznych akcji, które nie dawały nam upragnionego trafienia. Na ostatnie 10 minut po przeprowadzonej w przerwie meczu rozmowie z chłopcami uspokajamy grę i z każda minuta jesteśmy bliżsi celnego trafienia. Po jednym przejęciu w środku boiska na indywidualny rajd z piłką decyduje się Michał Popławski, który najpierw mija pomocnika a następnie obrońcę i dokładnym uderzeniem z lewej nogi w kierunku dalszego słupka doprowadza nas do euforii. Od tego momentu wiemy już, że mamy to, czego chcieliśmy, co daje nam kolejny zastrzyk adrenaliny i staramy się postawić kropkę nad „i”. Pełnię szczęścia daje nam w końcówce Daniel Inglot, który pewnym uderzeniem podwyższa wynik tego spotkania. Wiedząc już o wyniku równoległego meczu, który zakończył się dla nas pomyślnie jesteśmy szczęśliwi, że rozegraliśmy zawody na bardzo wysokim poziomie i zasłużenie awansowaliśmy do ścisłego finału, w którym już tylko krok dzieli nas do tytułu Mistrza. Chciałbym bardzo pogratulować wam chłopcy świetnej gry, woli walki, wielkiej ambicji, którą dziś pokazaliście. Po trzecim spotkaniu myślałem sobie, że byłoby to niesprawiedliwe, gdyby zabrakło was w wielkim finale i byłem pewien, że nie oddacie tego, na co bardzo zasłużyliście. Wszyscy możecie być z siebie dumni i pewni tego, że nikt za darmo wam tego nie dał, a jedynie jest to efekt waszej ciężkiej pracy na treningach. Brawo !!! AS

Skład: Franczuk M., Glinicki K., Holoyda D., Heczko M., Inglot D., Kiedrowski P., Krysa G., Noiszewski K., Popławski M., Pstrong S., Sokołowski P., Szatan K., Szulc P., Wszoła K., Wszoła M

K.S. Delta Warszawa – Naprzód Brwinów 0:0

K.S. Delta Warszwa
– KS Piaseczno 1:0
(Holoyda D. - Popławski M.) 

K.S. Delta Warszawa – KP Legia Warszawa 0:1

K.S. Delta Warszawa – UKS Bródno 2:0
(Popławski M., Inglot D. - Popławski M.)

Klasyfikacja końcowa:

Grupa A
1. SEMP Ursysnów
2. Drukarz Warszawa
3. Polonia Warszawa
4. Orzeł Warszawa
5. Ambra Ołtarzew

Grupa B
1. KP Legia Warszawa
2. K.S. Delta Warszawa
3. KS Piaseczno
4. UKS Bródno Warszawa
5. Naprzód Brwinów

 
Odwołane treningi ! 08-06-2010
UWAGA ! Informujemy, że ze względu na alarm powodziowy odwołane są wszystkie zajęcia w środę 2010 roku. Prosimy o wzajemne poinformowanie się o fakcie. Jeżeli dnia jutrzejszego się nic nie wydarzy w czwartek zajęcia odbywać się będą normalnie.
 
Okiem trenera Andrzeja Spelaka 02-06-2010
Miniony miesiąc przyniósł nam dużo emocji i zaskakujących rozstrzygnięć. Musieliśmy nadrobić kwietniowe zaległości, co wiązało się z rozegraniem sześciu spotkań ligowych. Najważniejszym z nich była rywalizacja z vice liderem Rakovią, która do meczu z nami radziła sobie bez zastrzeżeń. Po wszystkim okazało się jednak, że był to jeden z najłatwiejszych dla diabełków pojedynków rozegranych tego roku. Chłopcy udowodnili nam wtedy, jaki potencjał drzemie w dobrze zmotywowanej i ambitnej drużynie rocznika 1999 naszego klubu. Kolejne spotkania były już tylko formalnością w dowiezieniu pierwszego i w pełni zasłużonego zwycięstwa w grupie czwartej. W zasadzie liczby mówią same za siebie 16 ligowych spotkań bez porażki, 180 strzelonych bramek przy zaledwie 30 straconych daje bardzo dobry bilans bramkowy i kompletną deklasację rywali grupowych. Bez wahania można stwierdzić, że te liczby mogłyby być znacznie wyższe, gdyby nie szereg zadań, jakie chłopcy mieli narzucane w czasie rywalizacji, lecz to właśnie jakość gry, ciągła nauka i podnoszenie poziomu sportowego zaowocuje w przyszłości a nie aktualna liczna strzelonych bramek. Królem strzelców okazał się Daniel Holoyda notując 27 celnych trafień, nieznacznie wyprzedzając Maksa Franczuka z 24 trafieniami. Na wyróżnienie zasługują również nasi drużynowi bliźniacy Karol i Mateusz Wszoła, którzy dołączyli do nas w połowie rozgrywek a i tak zgromadzili pokaźną ilość strzelonych bramek. W kolejnej klasyfikacji niekwestionowanym liderem w asystowaniu swoim kolegom ponownie okazał się Daniel Holoyda, który w co piątej bramce naszego zespołu miał swój duży udział. Mimo wyróżnionych tylko kilku osób, którzy wykazali się w naszych wewnętrznych statystykach cała drużyna zasłużyła na medal. I na pewno okazji ku temu nie zabraknie, ponieważ już trzynastego czerwca spotkamy się z dziewięcioma zwycięskimi drużynami pozostałych grup w turnieju, który wyłoni najlepszy zespół Warszawy i okolic. Jestem przekonany, że chłopcy mówiąc „A” i wygrywając w dobrym stylu swoja grupę również powiedzą „B” i zrobią wszystko, aby godnie reprezentować barwy klubu oraz siebie samych. AS
 
Mecz ligowy z Okęciem Warszawa 29-05-2010
Ostatnia bardzo słoneczna sobota maja kończy nasz pierwszy sezon ligowy. Mimo, że zwycięstwo w grupie czwartej mieliśmy już zapewnione na trzy kolejki przed końcem, to i tak emocji nie brakowało. Po pierwsze ze względu na chęć postawienia kropki nad „i” podsumowując rozgrywki bez porażki, po drugie pikanterii temu spotkaniu dodawały braki kadrowe drużyny z nad jeziorka spowodowane uczestnictwem w turnieju w Poznaniu części chłopców. Pierwsza kwarta to obraz chaotycznej gry zarówno z jednej jak i z drugiej strony, z niewielką ilością składnych akcji i przemyślanych rozwiązań. Zabrakło spokoju w rozgrywaniu piłki, która co chwilę zmieniała właściciela zamiast spokojnie wędrować między naszymi graczami. Po pierwszej przerwie i uspokojeniu emocji u niektórych zawodników zaczęliśmy coraz dłużej utrzymywać się przy piłce, co wpłynęło nie tylko na jakość naszej gry ale również na wynik spotkania. W przeciągu trzech minut trafiamy trzy ramki i od tej chwili zaczynamy dzielić karty na boisku. Kolejne części gry to coraz większa dominacja diabełków, stwarzających sobie dość dużo sytuacji podbramkowych. Jeżeli z tyłu graliśmy coraz lepiej to „przody” wyglądały nieco gorzej. Chwilami brakowało zimnej krwi i ostatniego podania, dzięki któremu moglibyśmy wykończyć dobrze zapowiadające się akcje. W ostatniej odsłonie chłopcy dali jeszcze cień nadziei na nawiązanie walki, faulując w polu karnym rywala, który z dziewiątego metra zamienia go na celne trafienie. Jednak chwilę później po dobrym uderzeniu Michała Heczko z przed pola karnego, piłka odbija się od poprzeczki i sama znajduje „Pyśka” dając nam kolejna bramkę. Jeszcze w ostatniej minucie bardzo ładnym strzałem z narożnika pola karnego popisał się „Mati” ustalając wynik dzisiejszej rywalizacji. Uważam, iż mimo pewnych błędów indywidualnych i momentami szarpanej grze chłopcy zasłużyli na brawa. Pokazaliście, że mimo braku kilku zawodników stanowicie silny i nieźle zgrany kolektyw. AS

K.S. Delta Warszawa – Okęcie Warszawa 5:1 (3:0)

Skład:. Sokołowski P. – Inglot D., Noiszewski K. – Wszoła M., Heczko M., Wszoła K. – Pstrong S.

Wchodzący: Kiedrowski P., Staszczyk J.

Bramki: ‘21 Wszoła K. – Heczko M., ‘23 Wszoła M. – Heczko M., ‘24 Wszoła K., ‘49 Kiedrowski P. – Heczko M., ‘59 Wszoła M. – Heczko M.
 
Mecz ligowy z Olimpią Warszawa 27-05-2010
W ostatnim tygodniu naszych ligowych zmagań pojechaliśmy rywalizować z drużyną Olimpii. Znana nam już drużyna z rundy jesiennej, z którą zdecydowanie wygraliśmy pierwsze spotkanie również i tym razem nie mogła sprawić niespodzianki. Mimo, że wynik do przerwy może dziwić to nie on był najważniejszy tego dnia. Mieliśmy okazję poukładać naszą grę po ostatnim słabszym występie z drużyną Agrykoli. Nie można jednak umniejszać ambicji gospodarzom, którzy włożyli prawie wszystkie siły aby przez okres dwóch kwart utrzymać dla siebie korzystny wynik. Druga sprawa to słabsza dyspozycja naszych niektórych ofensywnych graczy, którzy zagubieni w polu karnym przedłużali w nieskończoność moment pierwszego trafienia. Jednak ważniejsza dla nas była gra zespołowa i zdobycie bramki po płynnej złożonej akcji. Druga połowa rywalizacji to już spektakl naszej drużyny, która wchodząc w optymalnym składzie pokazała, na co ją stać. Jeśli w pierwszej połowie rywale widzieli promyk nadziei na końcowy sukces, to druga odsłona pokazała, że nie są w stanie nawiązać żadnej walki. Życzylibyśmy sobie, aby nie tylko z takimi przeciwnikami chłopcy grali poprawnie. W sobotę ostatnia potyczka ligowa z drużyną Okęcia, a już 13 czerwca czeka nas turniej gdzie spotkają się najsilniejsze drużyny z Warszawy i okolic. Tam nasi chłopcy będą mieli okazję sprawdzić rzeczywisty poziom swoich umiejętności. AS

Olimpia Warszawa - K.S. Delta Warszawa 0:8 (0:0)

Skład: Sokołowski P. – Szulc P., Popławski M. – Glinicki K., Holoyda D., Wszoła K. –Wszoła M.

Wchodzący: Heczko M., Inglot D., Kiedrowski P., Noiszewski K., Pstrong S., Szatan K.

Bramki: ’31 Holoyda D. – Szatan K., ’33 Szatan K. – Holoyda D., ’35 Szatan K. – Popławski M., ’38 Szatan K. – Holoyda D., ’47 Popławski M., ’49 Holoyda D. – Popławski M., ’51 Holoyda D. – Szulc P., ’55 Wszoła M.
 
Odwołane treningi ! 23-05-2010
UWAGA ! W związku z zagrożeniem związanym z wysokim stanem Wisły odwołane zostały na polecenie Pani Prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz poniedziałkowe zajęcia szkolne. Dbając o bezpieczeństwo naszych chłopców klub nasz również odwołuje wszystkie treningi poniedziałkowe. Prosimy o powiadomienie wszystkich kolegów i znajomych. 
 
Mecz ligowy z Agrykolą Warszawa 23-05-2010
Dzisiejsze popołudnie spędziliśmy na Agrykoli podejmując rywalizację z tamtejszą drużyną. Aura nas dzisiaj nie rozpieszczała i momentami gra przebiegała w strugach deszczu. Nie zniechęciło to jednak żadnej ze stron do walki, której dziś na pewno nie zabrakło. Trzeba przyznać, że gospodarze podnieśli poprzeczkę diabełkom w stosunku do ostatnich naszych rywali ligowych i ambitnie próbowali wyrwać nam trzy punkty. Całe spotkanie było dość wyrównane i żadnej z drużyn nie udało się zdominować sytuacji na boisku. Przeciwnicy szybko otworzyli wynik jednak nasi chłopcy szybko odrabiali straty i nie pozwalali aby przeciwnik zbytnio rozwinął skrzydła. W zasadzie przez całe spotkanie mieliśmy „wymianę ciosów” co sprawiało, że emocje trwały do ostatniego gwizdka sędziego. Ostatecznie to diabełki wyprowadziły więcej ciosów i kolejne trzy punkty powędrowały na konto Delty. Mimo dzisiejszej wygranej nie do końca możemy być zadowoleni z naszej gry. Mnożące się błędy indywidualne i nerwowość w rozgrywaniu piłki na pewno nie zwiększała atrakcyjności tego widowiska. W zasadzie przez całe spotkanie w naszych szeregach panował chaos i niepotrzebny stres, który wpływał na jakość gry do jakiej chłopcy zdążyli nas przyzwyczaić. Zabrakło dziś prawidłowego ustawienia się zarówno w obronie jak i w akcjach ofensywnych, co w połączeniu z małą aktywnością zawodników bez piłki powodowało, że szybko ją traciliśmy. Zawsze charakterystyczne dla nas długie utrzymywanie futbolówki w naszym posiadaniu dziś nie funkcjonowało, a ataki ograniczały się do trzech, czterech podań. Na pewno zwrócimy uwagę na dzisiejsze mankamenty na najbliższych treningach, aby w kolejnych spotkaniach nie popełniać tych samych błędów. AS

Agrykola Warszawa - K.S. Delta Warszawa 6:9 (3:4)

Skład: Franczuk M. – Szulc P., Glinicki K. – Heczko M., Popławski M., Wszoła M. –Wszoła K.
Wchodzący: Holoyda D., Kiedrowski P., Pstrong S., Sokołowski P., Szatan K.

Bramki: ’7 Wszoła M. – Heczko M., ’13 Holoyda D. – Glinicki K., ’23 Wszoła K. – Popławski M., ’28 Szulc P. – Wszoła K., ’35 Pstrong S., ’41 Wszoła K. – Holoyda D., ’49 Franczuk M. – Holoyda D., ’52 Holoyda D. – Wszoła M., ’57 Wszoła K. – Wszoła M.

[1]  [2]  [3]  [4]  [5]  [6]  [7]   >>>
ZAPISY
Copyright © 2013 K.S. DELTA WARSZAWA