SEKCJA TENISA ZIEMNEGO

1992
1992
1994
1994
1996
1996
1997
1997
1998
1998
1999
1999
2000
2000
2002
2002
2003
2003
2004
2004
2004
2004 Górny Mokotów
2005
2005

2004
2004 Praga-Południe
2006
2006 Górny Mokotów
2006
2006 Praga-Południe
2007
2007 Górny Mokotów
2007
2007 Praga-Południe
2008
2008 Wilanów
2008
2008 Górny Mokotów
2008
2008 Praga-Południe
2008
2008 Ochota
2009
2009 Górny Mokotów
2009
2009 Praga-Południe
2010
2010 Wilanów

2011
2011 Górny Mokotów
2012
2012 Ochota
2012
2012 Praga-Południe
2012
2012 Wawer
2013
2013 Ochota
2013
2013 Wawer
2014
2014 Wawer


Liga Orlików
  Drużyna PKT M Z R P B R BIL  
1. Gwardia Warszawa 48 18 16 0 2 177 : 28 149  
2. SEMP Ursynów 48 18 16 0 2 142 : 40 102  
3. K.S. Delta Warszawa 38 18 12 2 4 86 : 47 39  
4. SF Wilanów 28 18 9 1 8 103 : 100 3  
5. KS Ursus Warszawa 27 18 9 0 9 86 : 86 0  
6. Agrykola Warszawa 26 18 8 2 8 111 : 103 8  
7. RKS Okęcie Warszawa 23 18 7 2 9 69 : 106 -37  
8. WAF Ursynów 16 18 5 1 12 94 : 94 0  
9. KS Drukarz Warszawa 10 18 3 1 14 52 : 165 -113  
10. UKS Łady 1 18 0 1 17 25 : 176 -151  

  Piłkarz Bramki Asysty  
1. Foroncewicz Krzysztof 11     8      
2. Gąsior Dominik 2     3      
3. Gąsiorek Daniel 4     7      
4. Jaoko Robert 4     2      
5. Jastrzębski Bartosz 10     17      
6. Jezierski Paweł 1     4      
7. Kansik Dominik 6     3      
8. Kosko Bartosz 1     0      
9. Krysa Roman 0     1      
10. Musiał Kacper 12     9      
11. Piechociński Łukasz 1     0      
12. Rębisz Grzegorz 9     8      
13. Rodak Łukasz 7     2      
14. Słodkowski Jakub 4     0      
15. Sus Jakub 7     1      
16. Winiarek Mikołaj 3     4      
17. Woźniak Filip 1     1      
  Kolejka I 04-09-2011 (14.00) niedziela  
Agrykola Warszawa - K.S. Delta Warszawa 4 : 4 (1:2)    
Gwardia Warszawa - WAF Ursynów 15 : 3    
UKS Łady - KS Drukarz Warszawa 0 : 6    
SF Wilanów - KS Ursus Warszawa 2 : 5    
SEMP Ursynów - RKS Okęcie Warszawa 13 : 1    
  Kolejka II 10-09-2011 (14.00) sobota  
K.S. Delta Warszawa - UKS Łady 8 : 1 (5:1)    
WAF Ursynów - RKS Okęcie Warszawa 7 : 1    
KS Ursus Warszawa - SEMP Ursynów 3 : 4    
KS Drukarz Warszawa - SF Wilanów 6 : 7    
Agrykola Warszawa - Gwardia Warszawa 1 : 15    
  Kolejka III 17-09-2011 (11.00) sobota  
SF Wilanów - K.S. Delta Warszawa 7 : 2 (3:0)    
Agrykola Warszawa - WAF Ursynów 6 : 4    
UKS Łady - Gwardia Warszawa 0 : 26    
SEMP Ursynów - KS Drukarz Warszawa 13 : 2    
RKS Okęcie Warszawa - KS Ursus Warszawa 3 : 7    
  Kolejka IV 25-09-2011 (14.00) niedziela  
K.S. Delta Warszawa - SEMP Ursynów 1 : 4 (1:2)    
WAF Ursynów - KS Ursus Warszawa 3 : 2    
KS Drukarz Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 0 : 2    
Gwardia Warszawa - SF Wilanów 17 : 2    
Agrykola Warszawa - UKS Łady 9 : 4    
  Kolejka V 02-10-2011 (11.00) niedziela  
RKS Okęcie Warszawa - K.S. Delta Warszawa 3 : 3 (2:2)    
UKS Łady - WAF Ursynów 2 : 9    
Agrykola Warszawa - SF Wilanów 6 : 11    
SEMP Ursynów - Gwardia Warszawa 1 : 5    
KS Ursus Warszawa - KS Drukarz Warszawa 14 : 0    
  Kolejka VI 08-10-2011 (14.00) sobota  
K.S. Delta Warszawa - KS Ursus Warszawa 7 : 1 (4:0)    
WAF Ursynów - KS Drukarz Warszawa 23 : 1    
Gwardia Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 16 : 0    
Agrykola Warszawa - SEMP Ursynów 3 : 8    
UKS Łady - SF Wilanów 5 : 8    
  Kolejka VII 15-10-2011 (13.00) sobota  
KS Drukarz Warszawa - K.S. Delta Warszawa 3 : 7 (1:3)    
SF Wilanów - WAF Ursynów 6 : 5    
SEMP Ursynów - UKS Łady 11 : 0    
Agrykola Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 8 : 8    
KS Ursus Warszawa - Gwardia Warszawa 2 : 13    
  Kolejka VIII 22-10-2011 (11.30) sobota  
WAF Ursynów - K.S. Delta Warszawa 0 : 2 (0:1)    
Gwardia Warszawa - KS Drukarz Warszawa 5 : 1    
Agrykola Warszawa - KS Ursus Warszawa 9 : 5    
UKS Łady - RKS Okęcie Warszawa 1 : 3    
SF Wilanów - SEMP Ursynów 7 : 11    
  Kolejka IX 29-10-2011 (14.00) sobota  
K.S. Delta Warszawa - Gwardia Warszawa 0 : 8 (0:2)    
SEMP Ursynów - WAF Ursynów 5 : 4    
RKS Okęcie Warszawa - SF Wilanów 7 : 5    
KS Ursus Warszawa - UKS Łady 2 : 0    
Agrykola Warszawa - KS Drukarz Warszawa 16 : 3    
  Kolejka X 15-04-2012 (17.00) niedziela  
K.S. Delta Warszawa - Agrykola Warszawa 6 : 1 (3:0)    
WAF Ursynów - Gwardia Warszawa 2 : 6    
KS Drukarz Warszawa - UKS Łady 7 : 7    
KS Ursus Warszawa - SF Wilanów 5 : 4    
RKS Okęcie Warszawa - SEMP Ursynów 0 : 10    
  Kolejka XI 24-04-2012 (17.30) wtorek  
UKS Łady - K.S. Delta Warszawa 0 : 9 (0:5)    
RKS Okęcie Warszawa - WAF Ursynów 7 : 1    
SEMP Ursynów - KS Ursus Warszawa 12 : 2    
SF Wilanów - KS Drukarz Warszawa 11 : 5    
Gwardia Warszawa - Agrykola Warszawa 4 : 3    
  Kolejka XII 15-05-2012 (17.00) wtorek  
K.S. Delta Warszawa - SF Wilanów 4 : 2 (1:1)    
WAF Ursynów - Agrykola Warszawa 3 : 4    
Gwardia Warszawa - UKS Łady 21 : 0    
KS Drukarz Warszawa - SEMP Ursynów 0 : 16    
KS Ursus Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 13 : 2    
  Kolejka XIII 05-05-2012 (13.30 ) sobota  
SEMP Ursynów - K.S. Delta Warszawa 7 : 0 (2:0)    
KS Ursus Warszawa - WAF Ursynów 8 : 0    
RKS Okęcie Warszawa - KS Drukarz Warszawa 15 : 0    
SF Wilanów - Gwardia Warszawa 3 : 7    
UKS Łady - Agrykola Warszawa 1 : 12    
  Kolejka XIV 12-05-2012 (17.00) sobota  
K.S. Delta Warszawa - RKS Okęcie Warszawa 5 : 1 (1:0)    
WAF Ursynów - UKS Łady 21 : 2    
SF Wilanów - Agrykola Warszawa 7 : 3    
Gwardia Warszawa - SEMP Ursynów 3 : 1    
KS Drukarz Warszawa - KS Ursus Warszawa 9 : 2    
  Kolejka XV 19-05-2012 (13.00) sobota  
KS Ursus Warszawa - K.S. Delta Warszawa 0 : 8 (0:4)    
KS Drukarz Warszawa - WAF Ursynów 7 : 4    
RKS Okęcie Warszawa - Gwardia Warszawa 3 : 6    
SEMP Ursynów - Agrykola Warszawa 9 : 5    
SF Wilanów - UKS Łady 10 : 0    
  Kolejka XVI 26-05-2012 (14.00) sobota  
K.S. Delta Warszawa - KS Drukarz Warszawa 7 : 1 (2:0)    
WAF Ursynów - SF Wilanów 2 : 2    
UKS Łady - SEMP Ursynów 1 : 2    
RKS Okęcie Warszawa - Agrykola Warszawa 6 : 4    
Gwardia Warszawa - KS Ursus Warszawa 0 : 1    
  Kolejka XVII 02-06-2012 (14.00) sobota  
K.S. Delta Warszawa - WAF Ursynów 9 : 2 (3:0)    
KS Drukarz Warszawa - Gwardia Warszawa 1 : 8    
KS Ursus Warszawa - Agrykola Warszawa 5 : 9    
RKS Okęcie Warszawa - UKS Łady 3 : 0 vo.  
SEMP Ursynów - SF Wilanów 6 : 2    
  Kolejka XVIII 09-06-2012 (11.00) sobota  
Gwardia Warszawa - K.S. Delta Warszawa 2 : 4 (1:3)    
WAF Ursynów - SEMP Ursynów 1 : 9    
SF Wilanów - RKS Okęcie Warszawa 7 : 4    
UKS Łady - KS Ursus Warszawa 1 : 9    
KS Drukarz Warszawa - Agrykola Warszawa 0 : 8    

Sezon 2013/2014
Sezon 2012/2013
Sezon 2011/2012
Sezon 2010/2011
Sezon 2009/2010
 
Vipol Select - players choice
Marcon KS Ursynów Warszawa
Towarzystwo Sportowe Falenica Urząd Miasta Stołecznego Warszawy
Gmurek Sebastian

Gmurek
Sebastian

Trener

Mielniczuk
Marcin

Trener Asystent

Trzeciakowski Krzysztof

Trzeciakowski
Krzysztof

Trener Praktykant

Chaciński Maciej
blank
Chaciński
Maciej
14
Foroncewicz Krzysztof
blank
Foroncewicz
Krzysztof
9
Gąsior Dominik
blank
Gąsior
Dominik
22
Jaoko Robert
blank
Jaoko
Robert
13
Jastrzębski Bartosz
blank
Jastrzębski
Bartosz
10 (KPT)
Kansik Dominik
blank
Kansik
Dominik
19
Koronowski Tomasz
blank
Koronowski
Tomasz
4
Kosko Bartosz
blank
Kosko
Bartosz
16
Kuszczyk Sebastian
blank
Kuszczyk
Sebastian
15
Musiał Kacper
blank
Musiał
Kacper
3
Nawrocki Adam
blank
Nawrocki
Adam
18
Pawłowski Kacper
blank
Pawłowski
Kacper
1
Sus Jakub
blank
Sus
Jakub
5
Woźniak Filip
blank
Woźniak
Filip
11
  
 
<<<   [1]  [2]  [3]  [4]  [5]  [6]  [7]  [8]  [9]  [10]  [11]  [12]   >>>
 
Sparing z Unią Warszawa 02-03-2012
W związku z brakiem planów turniejowych na najbliższy weekend postanowiliśmy skorzystać z możliwości rozegrania gry kontrolnej z warszawską Unią. Znając siłę kolegów z Bemowa spodziewaliśmy się ciekawej i trudnej rywalizacji. Nie myliliśmy się nawet odrobinę. Pierwsze minuty to wzajemne badanie się obydwu stron z lekkim wskazaniem na gospodarzy. Rozpoczęliśmy zbyt bojaźliwie i rywal stworzył przynajmniej dwie dogodne sytuacje pod naszą bramką. Dobrze jednak zresztą jak i w dalszej części konfrontacji spisał się Kacper Pawłowski. Minimalne korekty pozwoliły nam odsunąć grę od naszej bramki, a wraz z upływającym czasem coraz śmielej atakowaliśmy. Efektem naszych akcji ofensywnych okazała się fantastyczna bramka Daniela Gąsiorka, który zaskoczył bramkarza Unii strzałem z dalszej odległości. Od tego momentu gołym okiem dało się dostrzec, że początkowa nerwowość odeszła w zapomnienie. Widać było dyscyplinę przy realizacji założeń taktycznych. Druga bramka jaką zdobyliśmy była jeszcze prezentem od gospodarzy, ale trzy kolejne trafienia wynikały z przemyślanych ataków diabełków. Najpierw najsprytniej pod bramką przeciwnika zachował się Filip Woźniak, który dobrym zwodem zwiódł dwóch obrońców i uderzył obok interweniującego bramkarza. W dalszej części gry indywidualną akcję Bartka Jastrzębskiego wykończył Dominik Gąsior, a następnie dobre podanie Kacpra Musiał na swoją drugą bramkę zamienił Daniel. Kolejne minuty to próba kontroli sytuacji boiskowej. Oczywiście w takcie gry Unia również miała swoje okazje, ale generalnie broniliśmy się naprawdę skutecznie. Dopiero w końcówce dwukrotnie daliśmy się zaskoczyć, ale uczciwie trzeba przyznać, że gospodarze zasłużyli na te trafienia. W tym samym czasie jeszcze dwa razy niestety dla nich popełnili banalne błędy i stąd wynik trochę nie do końca oddaje przebieg całego spotkania. Uważam, że byliśmy zespołem dojrzalszym, który długimi momentami prowadził grę, ale rywale także potrafili kilkakrotnie zaprezentować ciekawe rozwiązania. Cieszę się, że po raz kolejny zagraliśmy na dobrym poziomie i widać było elementy, nad którymi staramy się pracować na co dzień. Takie gry jak ta dzisiejsza są dla nas ważnym doświadczeniem. SG

Unia Warszawa - K.S. Delta Warszawa 2:7

Zagrali: Pawłowski K., Jastrzębski B., Woźniak F., Jaoko R., Gąsior D., Koronowski T. , Kosko B. , Nawrocki A., Kansik D., Musiał K., Gąsiorek D.

Bramki: Gąsiorek D. – 2, Gąsior D. – 1, Woźniak F. – 1, samobójcza - 3
 
Okiem trenera Sebastiana Gmurka 29-02-2012
Miesiąc luty minął nam jak jeden dzień. Po powrocie z obozu w Sobolewie przystąpiliśmy do kolejnej fazy przygotowań odbywających się na naszych obiektach. Harmonogram zajęć obok jednostek treningowych zakładał także udział w kilku turniejach halowych oraz jedną grę kontrolną. Wszystko co sobie zaplanowaliśmy udało nam się zrealizować. Taki obrót sprawy musi cieszyć, ponieważ uniknęliśmy niepotrzebnych przestojów w planie szkoleniowym przewidzianym na ten okres. Jedyną rzeczą, która może martwić to niestety brak zadowalającej frekwencji na niektórych treningach i turniejach. O ile część nieobecności jest usprawiedliwiona siłą wyższą zwłaszcza w postaci chorób nie omijających nas tej zimy, to kilka nie znajduje wytłumaczenia. Niejednokrotnie mówiłem, że w treningu sportowym niezwykle ważnym elementem jest systematyczność. Tylko ona pozwala rozwijać indywidualne możliwości oraz wpływa także na podnoszenie poziomu całego organizmu jakim jest drużyna. Każdy zawodnik powinien zdać sobie sprawę, że decydując się na uprawianie sportu drużynowego przyjmuje odpowiedzialność zarówno za siebie jak i powodzenie zespołu. Wydaje mi się, że miniony miesiąc powinien wzmocnić wiarę zawodników w sens tego co robią. Co prawda nie każdy występ możemy zaliczyć do najbardziej udanych, ale więcej mieliśmy powodów do radości. Takie występy jak w Ząbkach czy na LXIII turnieju z cyklu Delta Cup sprawiają, że na naszych twarzach gości uśmiech od ucha do ucha. Chłopcy pokazali, że potrafią grać i zdobywają kolejne szlify na drodze do mistrzostwa sportowego. Miło jest patrzeć od pierwszej do ostatniej minuty na zawodników walczących jak jeden mąż i nie straszne nam są drużyny, które dotychczas wydawały się poza naszym zasięgiem. Oczywiście na razie różnica między nami, a nimi jedynie odrobinę się zmniejszyła. Widać jeszcze w poczynaniach zawodników brak stabilizacji i momentami kontroli nad sytuacją boiskową. Jednak od dłuższego czasu wpadki stają się jedynie incydentalne. Jak to miało miejsce na przykład w Markach nie potrafimy jeszcze utrzymać odpowiedniego poziomu koncentracji lub zapominamy, że każdy mecz jest świętem i trzeba właściwie się nastawić od samego początku. Ten sam turniej jednak pokazał, że szybko jesteśmy w stanie wyciągnąć odpowiednie wnioski. Uwidocznił nam również jak ważne jest panowanie nad swoimi emocjami. Kiedy gra zaczyna sprawiać nam przyjemność, odrzucamy od siebie presję wyniku potrafimy stać się panami sytuacji. Zdaję sobie sprawę, że przed nami jeszcze ogrom pracy, ale uważam, że należy cieszyć się małymi sukcesami. Tego co osiągnęliśmy nikt nam nie zabierze, a jeśli będziemy w stanie w odpowiedni sposób spożytkować dotychczasowe doświadczenia świat stanie przed nami otworem. Nie znaczy to, że na pewno osiągniemy szczyt w piłce nożnej, ale na pewno możemy przeżyć fantastyczną przygodę. Pamiętajmy jednak, że skoro podejmujemy się jakiegoś zadania to poświęcajmy mu całą uwagę kiedy przychodzi jego czas. SG
 
LXIII Delta Cup – 2001 rocznik 26-02-2012
Po zeszłotygodniowym udanym występie w Ząbkach liczyliśmy na podtrzymanie dobrej dyspozycji na kolejnym turnieju z cyklu Delta Cup. Tradycyjnie byliśmy reprezentowani przez dwie ekipy. Na występ dwójki należy spojrzeć z innej perspektywy. Tuż przed rozpoczęciem imprezy okazało się, że z różnych powodów nasza kadra jest mocno uszczuplona. Zawodnicy, którzy pojawili się na placu gry włożyli całe serce i za to ogromne słowa uznania. Dopóki starczyło nam sił staraliśmy się nawiązać wyrównaną walkę. Jednak bardziej doświadczeni przeciwnicy z upływem czasu potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Na kilka oddzielnych słów zasłużyli Robert Jaoko i Daniel Gąsiorek. Pierwszy strzegł dostępu do naszej bramki i popisał kilkoma naprawdę znakomitymi interwencjami. Daniel natomiast dwoił się i troił zarówno w obronie jak i w ataku. Myślę, że to doświadczenie zaprocentuje w przypadku wszystkich chłopców, którzy mają jeszcze czas na naukę. W drugiej grupie rywalizował nasz pierwszy zespół. Zważywszy na listę przeciwników zapowiadała się interesująca rywalizacja. Kto nie był niech żałuje. Chłopcy walczyli o każdą piłkę, nie rezygnowali nawet w najtrudniejszych momentach i kilkakrotnie pokazali ciekawe zagrania. Za to wszystko otrzymali nagrodę. Pogromcę znaleźliśmy dopiero w finale i to po rzutach karnych. Chociaż przyznam, że triumfator turnieju Znicz Pruszków w pełni zasłużył na tytuł. My byliśmy o krok z tyłu chociaż w grupowej potyczce z Dragonem Bielany byliśmy o włos od porażki, która pozbawiłaby nas gry w półfinale. Jednak niezłomny charakter pozwolił odwrócić losy meczu. Dobra akcja Kacpra Musiała i skuteczny strzał Krzysia Foroncewicza dały nam zwycięski remis. Wcześniej uporaliśmy się ze Świtem Nowy Dwór Maz., Olimpią Warszawa, Polonezem Warszawa i podzieliliśmy się punktami ze Zniczem. Półfinał to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. W zasadzie od początku do końca kontrolowaliśmy sytuację na boisku w potyczce z Ursusem. Dwie bramki zapewniły nam awans do wielkiego finału. Tam jak pisałem ulegliśmy po serii rzutów karnych kolegom z Pruszkowa. Zanim jednak to nastąpiło trwała walka na całego. Najpierw rywale wykorzystali błąd naszej defensywy, a potem oglądaliśmy wyrównanie po strzale Dominika Kansika. Jedenastki to zawsze loteria i nie ma co tego rozpamiętywać. Wszystkim chłopcom należą się gratulacje bo gołym okiem widać jakie postępy poczynili. Nie można tylko spocząć na laurach i trzeba dalej ciężko pracować na każdym treningu. Najlepszym zawodnikiem LXIII uznany został Bartosz Jastrzębski. Wszystkie wyniki, końcowa klasyfikacja, nagrody indywidualne i zdjęcia zainteresowani znajdą oczywiście w zakładce "Delta Cup". Serdecznie zapraszamy. SG
 
Turniej Halowy - MOSiR Ząbki 19-02-2012
Za nami pracowity weekend. Po wczorajszym turnieju w Markach dzisiaj odpowiedzieliśmy na zaproszenie Dolcanu Ząbki. Nasza postawa była w niedzielę diametralnie inna od tej sobotniej. W zasadzie możemy powiedzieć, że zaczęliśmy rywalizację w miejscu, w którym skończyliśmy dzień wcześniej. Od pierwszego spotkania zawodnicy byli skoncentrowani, pełni wiary i tworzyli monolit. Nie mieliśmy słabych punktów i potrafiliśmy reagować nawet na niekorzystne sytuacje w trakcie gry. Każdy mecz to zupełnie odrębna historia, chociaż w końcowym rozrachunku składa się na udane zwieńczenie turnieju. Potyczka z drugim zespołem Bugu to walka o rozstrzygnięcie do ostatniej chwili. Nagrodzona celnym trafieniem Krzysia Foroncewicza. Rywalizacja z Błyskawicą to niefortunny początek, znakomita odpowiedź Filipa Woźniaka i niewykorzystane szanse na przechylenie szali na swoją korzyść. Ostatnie spotkanie pierwszej fazy decydowało o awansie do czwórki. Gospodarze posiadali optyczną przewagę, ale nasza konsekwencja dała nam remis, a co za tym szło drugie miejsce w grupie. Kolejną fazę rozpoczęliśmy od konfrontacji z ursynowskim SEMP’em. Rywale zdawali się być faworytami i faktycznie mieli więcej z gry. Jednak tak naprawdę nie potrafili nam specjalnie zagrozić, a ponadto Kuba Sus popisał się fantastycznym strzałem z rzutu wolnego i w ten sposób zgarnęliśmy trzy punkty. W tym momencie wydawało się, że wszystko układa się świetnie i jesteśmy panami własnego losu. Niestety w drugiej tego dnia potyczce z Błyskawicą przytrafiły nam się proste błędy i zasłużenie przegraliśmy. Mimo to mogliśmy dalej trzymać wysoko podniesioną głowę bo słabsze spotkanie nie przekreślało tego co dotychczas zrobiliśmy. Ostatni mecz zakończył się remisem. Najpierw goniliśmy wynik, a po bramce Kacpra Musiała osiągnęliśmy zdecydowaną przewagę i zabrakło nam po prostu odrobiny szczęścia. Dwie poprzeczki i gra w osłabieniu sprawiły, że w końcowym rozrachunku zajęliśmy trzecie miejsce i wracamy do domu z brązowymi medalami. Jednak myślę, że wszyscy chcielibyśmy oglądać tak grający zespół. Każdy zawodnik stanowił ważny element całości. Nikt nie odpuszczał i nie mieliśmy chwil zwątpienia. Kilka zagrań znamionowało duży potencjał, który niejednokrotnie już podkreślaliśmy. Nadal tylko przypominam, że ważnym czynnikiem jest regularny trening. Dzisiaj naprawdę mamy z czego się cieszyć, a jutro wracamy do ciężkiej pracy. Jeszcze wiele wyzwań przed nami. SG

Wyniki faza grupowa: K.S. Delta Warszawa – Bug Wyszków II 1:0, K.S. Delta Warszawa – Błyskawica Warszawa 1:1, K.S. Delta Warszawa – Dolcan Ząbki I 0:0
O miejsca 1-4: K.S. Delta Warszawa – SEMP Ursynów 1:0, K.S. Delta Warszawa – Błyskawica Warszawa 0:2, K.S. Delta Warszawa – Dolcan Ząbki II 1:1

Klasyfikacja końcowa:
1) Błyskawica Warszawa, 2) Dolcan Ząbki II, 3) K.S. Delta Warszawa, 4) SEMP Ursynów, 5) Unia Warszawa, 6) Dolcan Ząbki I, 7) Bug Wyszków I, 8) Bug Wyszków II
 
Turniej Halowy - Junak Wrszawa 18-02-2012
Podczas dzisiejszego turnieju pokazaliśmy trzy różne oblicza. Niestety miało to ogromny wpływ na końcową ocenę naszego występu. Zarówno zajęte miejsce jak i sama gra pozostawiają sporo do życzenia. Pierwsze dwa spotkania nie wyglądały okazale, ale dawały pewną nadzieję na kolejne gry. Brakowało nam spokoju i pewności siebie, ale też nie pozwalaliśmy sobie na proste błędy i mimo, że sami się męczyliśmy to przeciwnicy nie potrafili nas zaskoczyć. Wydawało się, że wystarczy mały kroczek do przodu w trakcie gry i będziemy cieszyć się z dobrej postawy. Nic bardziej mylnego zrobiliśmy go, ale w niewłaściwą stronę. Kolejne dwa mecze to uczciwie trzeba przyznać pokaz naszej nieudolności. Całkowicie nic nam się nie udawało, a co więcej zaczęliśmy rozdawać prezenty. Kryzys przyszedł w najgorszym momencie bo wyeliminowało nas to z walki o czołowe lokaty. Przykre jest to tym bardziej, że potencjalnie na pewno nie byliśmy gorsi od większości zespołów biorących udział w rywalizacji. Tak naprawdę dopiero kiedy walka o zwycięstwo w turnieju przestała być naszym udziałem pokazaliśmy prawdziwe oblicze. Mecze ze Zniczem i pierwszą drużyną Białych Orłów to pokaz szybszej bardziej składnej gry diabełków. Widać też było, że czerpaliśmy radość z tego co robiliśmy. Szkoda, że tak późno, ale z drugiej strony i tak widać mały postęp. Dotychczas kiedy gra nam się nie układała słabości się pogłębiały. Dzisiaj zareagowaliśmy pozytywnie i jest to małe światełko w ciemnym tunelu. Oczywiście ostatnie udane występy nie mogą odsunąć w niepamięć tego, że całościowo nie był to udany turniej. Nadal brakuje stabilizacji, którą demonstrują bardziej ograni i doświadczeni rywale. Przed nami niezmiennie ogrom pracy, ale myślę, że każdy z nas musi przede wszystkim zastanowić się jak panować nad swoimi emocjami i cały czas wierzyć w swoje umiejętności. SG

Wyniki faza grupowa: K.S. Delta Warszawa – Junak Warszawa 0:0, K.S. Delta Warszawa – Białe Orły Warszawa II 1:0, K.S. Delta Warszawa – Polonez Warszawa 0:1, K.S. Delta Warszawa – Orły Zielonka 1:5

Wyniki II faza: K.S. Delta Warszawa – Znicz Pruszków 3:1, K.S. Delta Warszawa – Białe Orły Warszawa I 2:0

Kolejność zespołów: 1) SMP UKS Bródno, 2) Orły Zielonka, 3) Gwardia Warszawa, 4) Junak Warszawa, 5) Białe Orły Warszawa II, 6) Józefovia Józefów, 7) K.S. Delta Warszawa, 8) Białe Orły Warszawa I, 9) Polonez Warszawa, 10) Znicz Pruszków 
 
Sparing ze Szkołą Futbolu Wilanów 10-02-2012
W piątkowe popołudnie skorzystaliśmy z zaproszenia Szkoły Futbolu Wilanów i w ramach treningu rozegraliśmy grę kontrolną. W zeszłotygodniowym turnieju Delta Cup w głównej mierze narzekaliśmy na skuteczność. W dniu dzisiejszym udało nam się uniknąć tej przypadłości. Od początku wyszliśmy mocno skoncentrowani i z chęcią prawidłowej realizacji założeń taktycznych. Naszym podstawowym zadaniem było dokładniejsze konstruowanie ataku przy wykorzystaniu większej ilości podań. Wywiązaliśmy się z niego w zadowalającym stopniu. Do momentu, aż dominacja diabełków nie uwidoczniła się zdecydowanie w wyniku naprawdę postawą na boisku możemy być bardzo usatysfakcjonowani. W momencie, gdy nasza przewaga była już zdecydowana jeśli chodzi o ilość zdobytych bramek zbyt często zapominaliśmy o celach nadrzędnych. Musimy pamiętać, że bez względu na wynik dyscyplina taktyczna jest zawsze tak samo ważna. Mimo to nie zmienia to mojej opinii, że był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Cieszę się, że wszyscy chłopcy mieli możliwość przez dłuższy czas przebywać na boisku. Taka forma treningu to doskonałe doświadczenie. Czym innym jest rywalizacja w grze wewnętrznej, a czym innym konfrontacja z przeciwnikiem reprezentującym inne barwy. Dziękuję trenerowi Szkoły Futbolu Wilanów za zaproszenie. Należy podkreślić, że gospodarze dokonywali wielu zmian co nie pozwoliło im ustabilizować swoich poczynań na placu gry. Ponadto w dniu dzisiejszym to właśnie im zabrakło skuteczności. Przed nami kolejny tydzień pracy, który zwieńczymy następnymi turniejami halowymi. Niech dzisiejsze spotkanie zmotywuje nas do wzmożonego wysiłku podczas jednostek treningowych. SG

Szkoła Futbolu Wilanów - K.S. Delta Warszawa 2:19

Zagrali: Pawłowski K. , Sus J. ,Jastrzębski B., Woźniak F., Jaoko R. , Gąsior D. , Kuszczyk S. , Koronowski T. , Kosko B. , Nawrocki A., Kansik D.

Bramki: Gąsior D. – 5, Jaoko R. – 4, Kosko B. – 3, Woźniak F. – 2, Jastrzębski B. – 1, Sus J. – 1, Kuszczyk S. – 1, Kansik D. – 1, samobójcza - 1
 
LX Delta Cup - 2001 rocznik 04-02-2012
Tydzień po obozie w Sobolewie odbył się przedostatni przewidziany na tą zimę turniej Delta Cup dla rocznika 2001. Po dobrze przepracowanym zgrupowaniu wszyscy niecierpliwie oczekiwaliśmy na rywalizację z czołowymi zespołami Warszawy i okolic. Sami nie wiedzieliśmy czego możemy się po sobie spodziewać, ale byliśmy pełni wiary i nadziei. Myślę, że mimo przeciętnego wyniku jaki osiągnęliśmy możemy być zadowoleni z naszej postawy. Drugi zespół uzupełniony trzema zawodnikami z młodszego rocznika zdobył bardzo ważne doświadczenie. Przeciwnicy, z którymi przyszło mu dzisiaj rywalizować to w większości liderzy swoich grup ligowych. Gołym okiem widać było większe ogranie rywali i dużo nerwów w naszych poczynaniach. W elementach czysto piłkarskich byliśmy trochę słabsi, ale w istocie przegrywaliśmy popełniając banalne błędy. Tracąc bramki w niegroźnych sytuacjach nie potrafiliśmy skutecznie odpowiedzieć. Jednak nie powinno nas to zniechęcać. Nic nie uczy tak dobrze jak doświadczenie zdobyte na boisku w niekorzystnych warunkach. Pierwszy zespół zaprezentował się zupełnie inaczej. Nie powiem, że bardzo dobrze bo byłaby to przesada, ale widzieliśmy dzisiaj inne oblicze naszych podopiecznych. W zasadzie byliśmy przynajmniej równorzędnym rywalem dla zespołów, które w końcowym rozrachunku awansowały do półfinałów. W pozostałych spotkaniach byliśmy drużyną nadającą ton wydarzeniom na placu gry. Niestety w każdym meczu także tych zwycięskich dotknęła nas ta sama przypadłość, a mianowicie brak skuteczności. Najlepszym przykładem jest konfrontacja z Gwardią, w której daliśmy z siebie wszystko. Przeciwstawiliśmy się dobrze ułożonej drużynie i stworzyliśmy przynajmniej dwie wyśmienite okazje do zdobycia bramki, ale gole nie padły. Jeśli brak skuteczności to ogromny minus dnia dzisiejszego to walka i ambicja znajdują się na przeciwnym biegunie. Dwa spotkania rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść w końcówkach. Wspomniany mecz z kolegami z Racławickiej to pokaz zaangażowania i walki o każdą piłkę. Dzisiaj nie wystarczyło to do zajęcia wysokiego miejsca, ale jestem przekonany, że zaprocentuje to w przyszłości. Musimy tylko zrozumieć, że w świecie piłki trzeba konsekwencji i dyscypliny taktycznej. Konieczna w naszych poczynaniach jest poprawa w organizacji gry oraz większa wiara we własne możliwości. Zbyt często pokazujemy brak zdecydowania i nie podejmujemy ryzyka. Na szczęście mamy jeszcze czas na naukę. Poprawa jest widoczna chociażby w tym, że nawet z wyżej notowanymi rywalami nie jesteśmy tłem na boisku, a długimi momentami potrafimy być stroną prowadzącą grę. Mocno wierzę w to, że w kolejnych turniejach i grac kontrolnych będziemy systematycznie eliminować proste błędy i dzięki temu nasza gra stanie się bardziej płynna. Po raz kolejny jestem zbudowany postawą młodszych chłopców, którzy walczyli jak równy z równym ze starszymi rywalami. Wszystkie wyniki i podsumowania LX Delta Cup znajdują się w odpowiedniej zakładce. Serdecznie zapraszamy. SG
 
Pawłowski Kacper 03-02-2012
Dziś urodziny obchodzi Pawłowski Kacper

Od kolegów i od kadry moc serdeczności dzisiaj płynie. Niech ten dzień urodzin szczęściem i spełnieniem marzeń się stanie.
 
Okiem trenera Sebastiana Gmurka 31-01-2012
Styczeń to tradycyjnie miesiąc, w którym wznawiamy zajęcia treningowe po przerwie świątecznej i rozpoczynamy przygotowania do rundy wiosennej rozgrywek ligowych. Treningi rozpoczęliśmy już dzień po Nowym Roku, a kolejne dni zapowiadały się naprawdę interesująco. Obok zwyczajowych jednostek treningowych mieliśmy zaplanowane dwa turnieje halowe oraz obóz sportowy. Kalendarz napięty, ale możliwość szybkiego podjęcia rywalizacji, a także kolejny powrót do zawsze gościnnego Sobolewa każdego zmotywowały do pracy. Jeśli chodzi o turnieje halowe ponownie przeżywaliśmy huśtawkę nastrojów. Najpierw mieliśmy bardzo dobrą postawę podczas imprezy organizowanej przez Varsovię, a następnie poprawną, ale mimo wszystko daleką od oczekiwań na Pradze w trakcie Błyskawica Cup. Dzięki wspomnianym turniejom dostaliśmy jasny sygnał na czym musimy skupić się przy okazji nadchodzącego obozu i kolejnych miesięcy poprzedzających wznowienie rozgrywek. Ważne w tym wszystkim jest to, że u samych zawodników zaczyna wzrastać świadomość. Gołym okiem widać u niektórych zmiany w podejściu do treningu, reakcji na niepowodzenia boiskowe. Dociera do nich, że potrzebne są zmiany w sposobie myślenia. Oczywiście należy pamiętać, że to co robią musi im sprawiać przyjemność, bawić ich, ale nie wyklucza to także ciężkiej pracy. Myślę, że w pewnym stopniu udało nam się połączyć te elementy podczas obozu. Zawodnicy wylewali litry potu, ale na ich twarzach gościł też wielokrotnie uśmiech. Nie ma co ukrywać, że momentami bywało ciężko, jednak takie są uroki zgrupowań. Trudno uniknąć pewnych sytuacji, ale jeśli nie zaburzają one całego systemu i mu nie grożą, są jedynie incydentalne to należy spojrzeć na nie z innej perspektywy. Praca wykonana podczas dziesięciu dni w Sobolewie zaprocentuje w przyszłości i co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Przed nami kolejne dni i tygodnie przygotowań, ale miejmy na uwadze to, że tak naprawdę cele krótkoterminowe stanowią jedynie element całości jaką staramy się stworzyć, a jest nią ukształtowany piłkarz. Jednak dzięki najbliższym treningom, turniejom, a następnie spotkaniom ligowym będziemy mogli właściwie ocenić niedawno rozpoczęty okres i ewentualnie dokonać potrzebnych korekt przed kolejnymi etapami naszej pracy. SG
 
Sparing z Promykiem Sobolew '00 23-01-2012
Po trzech dniach dość intensywnych zajęć treningowych przyszedł czas na oczekiwany przez wszystkich naszych chłopców sparing. Zagraliśmy w nim z drużyną Promyka Sobolew rocznik 2000. Nasi chłopcy mimo przewagi fizycznej przeciwnika nie poddali się i dzielnie walczyli do ostatnich minut o jak najkorzystniejszy rezultat, ostatecznie po zaciętym spotkaniu przegrywamy tylko 5:7 , lecz sposób w jaki graliśmy w niektórych momentach spotkania napawa optymizmem. Na początku meczu to my dyktowaliśmy warunki gry i staraliśmy się tworzyć składne akcje. Nasza gra piłką naprawdę mogła się podobać , to przeciwnicy biegali bez piłki starając się nam ją odebrać. Ton każdej akcji naszego zespołu nadawał nasz rozgrywający Bartosz Jastrzębski, który zawsze był pod grą , pełniąc role łącznika między naszą linią obrony a ataku. Gra taka zaowocowała bramką Filipa Woźniaka, który mocnym strzałem z dystansu zaskoczył bramkarza przeciwników. W dalszej części spotkania to przeciwnicy przejęli inicjatywę i w pewnym momencie na tablicy wyników pojawił się wynik 5-2 dla gospodarzy. Po kilku zmianach taktycznych oraz powrotu do „grania piłką” znowu to my przeważamy i po dwóch bramkach dobrze dysponowanego dziś w pierwszej części Kacpra Musiała doprowadzamy do stanu 5-4. Chłopcy atakowali coraz śmielej , starając się doprowadzić do wyrównania, niestety to przeciwnicy wyprowadzają skuteczną kontrę i strzelają nam gola. Po stracie bramki nasze diabełki dalej grają „swoje” i po samobójczej bramce przeciwników doprowadzamy do stanu 6-5. Niestety to przeciwnicy zadają ostateczny cios i cały mecz kończy się naszą przegraną dwoma bramkami. Chłopcy w przeciągu całego spotkania zaprezentowali ciekawy i przyjemny dla oka futbol . Należy dodać że grali z o rok starszymi przeciwnikami , lecz w żadnej akcji meczu nie odstawiali nogi i starali się walczyć do końca o korzystny dla nas rezultat. Za to należą im się jeszcze większe brawa. Na dzisiejszym meczu każdy z zawodników dostał szansę pokazania swoich umiejętności i większość tę szansę wykorzystała. Reasumując ,mimo przegranej, chłopcy zdołali w pewnych częściach spotkania realizować nakreślone przed nimi cele, nie uniknęliśmy wszakże pewnych pomyłek w grze, lecz są one wliczone w karierę piłkarza, a najlepiej niweluje je się poprzez systematyczność, zaangażowanie w trening oraz indywidualną pracę w zakresie techniki piłkarskiej. Jesteśmy już prawie na półmetku naszego obozu, mamy nadzieję że praca jaką wykonujemy zaprocentuje dobrymi wynikami na najbliższych turniejach czy też w nadchodzącej już wielkimi krokami drugiej części sezonu. DS

Promyk Sobolew - K.S. Delta Warszawa 7:5

Zagrali: Pawłowski K. , Sus J. , Gąsiorek D. , Jastrzębski B. , Foroncewicz K. , Woźniak F. , Musiał K. , Rodak Ł. , Jaoko R. , Gąsior D. , Kuszczyk S. , Koronowski T. , Kosko B. , Nawrocki A.

Bramki: Musiał K. - 2 , Jastrzębski B , Woźniak F , bramka samobójcza

<<<   [1]  [2]  [3]  [4]  [5]  [6]  [7]  [8]  [9]  [10]  [11]  [12]   >>>
ZAPISY
Copyright © 2013 K.S. DELTA WARSZAWA