|
|
Powierża Rafał
Trener |
| |
|
|
Bukowski Mateusz |
|
|
|
|
Burakowski Kamil |
|
|
|
|
Chrołowski Maciej |
|
|
|
|
Ćwiek Jakub |
|
|
|
|
Dąbrowski Jakub |
|
|
|
|
Domański Franciszek |
|
|
|
|
Dudaref Konrad |
|
|
|
|
Kowalski Grzegorz |
|
|
|
|
Lambryczak Oskar |
|
|
|
|
Leban Zan-Luk |
|
|
|
|
Prokopczuk Mikołaj |
|
|
|
|
Przepiórkowski Dawid |
|
|
|
|
Pstrong Łukasz |
|
|
|
|
Szumowski Jakub |
|
| | |
|
|
Najwierniejsi - 2002 |
07-12-2010 |
Koniec roku to moment na podsumowania i nagrody. Dzisiaj uhonorowani zostali ci zawodnicy, którzy mają najlepszą frekwencję na treningach. Nie sztuką jest czasem być, sztuką jest zaliczyć ponad 90% treningów.
Nagrodzeni klubowymi czapkami na zimę zostali następujący zawodnicy: Domański Franciszek, Prokopczuk Mikołaj i Szumowski Jakub, gratulujemy ! |
|
|
Okiem trenera Jurka Zycha |
06-12-2010 |
Zima w tym roku przyszła nieoczekiwanie, zasypując od razu całą Warszawę grubą warstwą śniegu. Nas jednak nie przestraszyła, a wręcz spowodowała jakąś wewnętrzną mobilizację, jeśli chodzi o trening piłkarski. Frekwencja na zajęciach w listopadzie często bywała 100 procentowa, czego dowodem były zapełnione po brzegi szatnie. Pojawili się też nowi chłopcy, którzy z werwą weszli w nasze szeregi. W związku z tym na treningach również dało się odczuć dużą motywację i rywalizację sportową. Chłopcy rwą się do zajęć i powoli zaczynają rozumieć, czym jest trening piłkarski i jak z niego czerpać jak najwięcej nauki. Większość zrozumiała, że aby w pełni przepracować jednostkę treningową to nie tylko wystarczy zaznaczyć swoją obecność, lecz być cały czas skoncentrowanym i wykonywać każde zadanie z należytą dokładnością. Na początku to szwankowało, z uwagi na krótki staż naszej drużyny, lecz z treningu na trening zaczynało się to poprawiać. Jest to naturalna sprawa, a rolą trenera jest jak najszybciej wdrożyć „świeżego” zawodniika w odpowiedni rytm treningowy.
Sprawą, którą również chciałbym poruszyć jest najbliższy obóz piłkarski, który odbędzie się w ferie zimowe. Zgrupowanie to jest jak zawsze obowiązkowe dla naszych wszystkich piłkarzy, lecz wyjątek stanowią nowi zawodnicy z naszego rocznika, którzy dopiero, co weszli w nasze szeregi, a dla których rodzice wcześniej zaplanowali ferie. Chciałbym jednak, żeby takie osoby, oczywiście w miarę możliwości, zastanowiły się jednak nad zmianą planów, gdyż obóz piłkarski, szczególnie w przypadku nowej drużyny, jest bardzo budujący i niezwykle pożyteczny, jeśli chodzi o ogólny rozwój młodego piłkarza. Szczegółowe informację są dostępne w zakładce obozy lub na treningu u trenera prowadzącego. Serdecznie zapraszam i czekam na zgłoszenia do 17 grudnia. JZ |
|
|
Delta Cup - Sportowy Talent XLVII - 2002 |
21-11-2010 |
W dniu dzisiejszym zdobywaliśmy nowe doświadczenia w kolejnym już turnieju z cyklu Delta Cup w Hali Piłkarskiej na Bemowie. Turniej zaczęliśmy nie najlepiej, gładko przegrywając swoje pierwsze spotkanie. Później było już coraz lepiej i praktycznie z każdą drużyną nawiązywaliśmy walkę. Duże słowa uznania dla Łukasza, który dał sygnał do ataku, co rusz bombardując bramkę rywali. W końcu, w drugiej fazie rozgrywek, przyszedł czas na zwycięstwo. Wygrywamy wyraźnie z drużyna z Targówka zdobywając w tym meczu trzy bramki, a można było pokusić się o więcej. Porównując nasze występy z zeszłego tygodnia możemy otwarcie przyznać, że zrobiliśmy duży postęp, jeśli o chodzi o samą taktykę gry. Indywidualnie również dało się poznać faworytów w naszych szeregach. Jednakże popełnialiśmy również sporo prostych, niewymuszonych błędów, nad poprawom, których popracujemy na treningach. Szczegóły w zakładce "Delta Cup" do której zapraszamy ! JZ |
|
|
Delta Cup - Sportowy Talent XLII i XLIV - 2002 |
14-11-2010 |
W miniony weekend, zarówno w sobotę jak i niedzielę, nasi najmłodsi piłkarze rozegrali dwa turnieje piłkarskie z cyklu Delta Cup. Impreza ta była ich pierwszym tego typu kontaktem z „prawdziwą” piłką w życiu. Nikt nie wymagał od nich odniesienia jakiś wybitnych rezultatów, bo zespół nasz ma bardzo krótki staż, a połowa chłopców z naszego „teamu” miała na koncie dosłownie kilka treningów. Zresztą turniej był mocno obsadzony, a większość zespołów mogła się poszczycić nie jedną wygraną w innych tego typu zawodach. Pierwszego dnia nasi podopieczni wyszli na boisko strasznie przestraszeni i na pierwszy rzut oka widać było ogromną tremę jak ich dopadła i wręcz sparaliżowała. Jednak z meczu na mecz wyglądało to coraz lepiej. Nasze „diabełki” nieco się rozluźniły, a na boisku, co rusz można było dostrzec ciekawe podania. Daleki jestem od stwierdzenia, że chłopcy zaczęli grać płynnie i konstruować piękne akcje, lecz przynajmniej zaczęli wierzyć, że ambicją i dużą wolą walki można wiele niedoskonałości, szczególnie technicznych, zatrzeć. W niedzielę natomiast chłopcy zaczęli stwarzać zagrożenie pod bramką rywali i przeprowadzili kilka naprawdę fajnych akcji zakończonych bramkami. W końcowej fazie turnieju zabrakło jednak umiejętności i przede wszystkim doświadczenia, co skończyło się nie najlepszym rezultatem końcowym. Jednak wynik w tym wieku jest sprawą drugo, a nawet i trzeciorzędną, a najważniejsze jest zbieranie doświadczeń i wyciąganie pozytywnych wniosków, aby te w przyszłości pomogły nam ukształtować pełnowartościową drużynę piłkarską. Głowy do góry chłopcy, bo za tydzień kolejne turniejowe zmagania i wierzę, że stworzymy kolejne ciekawe akcje i nie popełnimy zbyt dużo prostych błędów. Wyniki naszych drużyn jak zwykle w zakładce „Delta Cup", do której wszystkich zapraszamy. JZ |
|
|
Okiem trenera Jurka Zycha |
04-11-2010 |
Dobiegła końca runda jesienna, a my, jak co roku z nową, najmłodszą drużyną przechodzimy na zajęcia w hali. W ostatnim okresie do naszego klubu zawitało sporo głodnych sukcesów kandydatów na piłkarzy. Bardzo nas to cieszy, gdyż analizując lata poprzednie możemy śmiało stwierdzić, że z roku na rok w nasze progi wkracza coraz więcej chłopców. Bardzo cieszy również fakt, że cały czas napływają do nas zapytania o nasze treningi, czy jest możliwość dołączenia do nas i czy nie jest już za późno. Odpowiedź zawsze jest taka sama. Mamy możliwości, warunki do tego żeby przyjąć w zasadzie każdego, kto chciałby zasmakować prawdziwego piłkarskiego treningu i w przyszłości stać się piłkarzem. Nie zamykamy drzwi przed nikim i chętnie przyjmiemy kolejnych zainteresowanych. Zatem do zobaczenia na zajęciach !!! JZ |
|
|
Akcja - PAMIĘTAMY ! |
30-10-2010 |
Już w poniedziałek będziemy mieli jedno z ważniejszych świąt w naszym kraju. Będzie to dzień, w którym „spotkamy” się z wszystkimi naszymi bliskimi, którzy już „odeszli”. Wielu z nas w ten dzień odwiedza nie tylko groby rodzinne, ale i tych, których z jakiegoś powodu darzymy szacunkiem. Kraj nasz przez ostatnie wieki nawiedzany był przez liczne wojny mamy, dlatego w stosunku do innych nacji dużo miejsc, w których należy zapalić znicz. Niestety bardzo często zdarza się tak, że już nie ma, komu. Szczęśliwie od lat widzimy, że istnieje zwyczaj zapalania lampek tam gdzie ich nie ma. W ten sposób oddajemy hołd tym, którzy odeszli a bardzo często odeszli abyśmy my mogli żyć. Klub nasz od kilku lat stara się propagować tą tradycję. Władze klubu, trenerzy, zawodnicy odwiedzając na cmentarzach swoich bliskich poświęcają jedną z lampek na groby różnych żołnierzy, powstańców i innych bohaterów.
W tym roku postanowiliśmy dodatkowo pokazać innym, w jaki sposób MY to robimy. Dlatego zwracamy się do wszystkich pracowników klubu, zawodników i rodziców, aby również w to święto zostawili jedną z lampek tam gdzie ich nie ma a być powinny. Czekamy na zdjęcia, zamieścimy je na naszej stronie i pokażemy wszystkim, jakie zwyczaje panują w naszym klubie ! |
|
|
Okiem trenera Jurka Zycha |
04-10-2010 |
Za nami właściwie pierwszy miesiąc bytu nowej, najmłodszej drużyny – rocznika 2002 i młodsi. Mimo tego, że pogoda we wrześniu nas nie rozpieszczała i wydawać by się mogło, że młody narybek wraz ze swoimi rodzicami zostanie tym razem w domu, nic bardziej mylnego. Wręcz przeciwnie, porównując lata poprzednie, młodzi adepci wraz z rozpoczęciem roku szkolnego pojawiają się w naszym klubie w bardzo licznej grupie. Chłopcy aż rwą się do treningu i widać, że sparwia im to ogromną radość. Tylko uczulam, że to dopiero początek Waszej piłkarskiej edukacji i jeszcze sporo czasu, wylanego potu musi upłyną zanim z czystym sumieniem będziecie mogli powiedzieć, że „jestem dobrym piłkarzem”. Pamiętajcie, że w Waszym wieku najważniejsza jest systematyczność i wytrwałość w treningach. Wystarczy tylko parę opuszczonych zajęć żeby wypaść z treningowego rytmu i zostać w tyle. Starajcie się nie opuszczać zajęć i czerpać z nich jak najwięcej przykładając się do nich maksymalnie. Tylko wtedy macie szanse odnieść coś na tym „podwórku”. Oczywiście prowadzimy cały czas nabór do naszej drużyny i zapraszamy wszystkich tych mniej i tych bardziej zdecydowanych do treningów próbnych. Do zobaczenia na boisku. JZ |
|
|
Okiem trenera Jurka Zycha |
02-09-2010 |
Podsumowując sierpień możemy podzielić go na dwa okresy: dobry i zły. Zacznę od tego dobrego, czyli pierwszej połowy miesiąca. W tym okresie wyjechaliśmy na obóz sporą grupą zawodników składających się z piłkarzy urodzonych w 2001 i 2002 roku. Dla niektórych był to pierwszy, sportowy obóz w życiu. Szczerze mówiąc byliśmy pod wrażeniem tej najmłodszej grupy chłopców. Na boisku nikt się nie oszczędzał, pracował na najwyższych obrotach uważnie wypełniając powierzone mu zadanie. Poza boiskiem również wzorowo, w pokojach błysk, nikt nie narzeka i cały czas zauważalny „banan” na twarzy. Po prostu idealnie. Teraz przejdźmy do tego złego okresu, drugiej połowy sierpnia. Tu w zasadzie pretensji jako takiej nie możemy mieć do samych dzieci tylko do szanownych rodziców. Frekwencja na treningach po obozie była słaba, większość naszych zawodników zrobiła sobie wczasy. Jesteśmy klubem profesjonalnym i nie po to organizujemy obóz sportowy, ładujemy akumulatory, podnosimy umiejętności piłkarskie, żeby potem w najważniejszym momencie, kiedy wracamy z obozu i musimy zachować ciągłość treningu wszystko nie poszło w las. Odpuszczamy i po prostu nas nie ma. W większości przypadków bez żadnej zresztą informacji o absencji. Jeszcze raz apelujemy tu do rodziców o organizowanie, w miarę możliwości, dzieciom wypoczynku w lipcu, który jest przecież miesiącem wolnym od zajęć treningowych. Z własnego doświadczenia wiem, że jest to do wykonania, tylko trzeba się za to odpowiednio wcześniej zabrać i zaplanować. Mamy nadzieję, że podobnych sytuacji będzie coraz mniej, a poziom sportowy naszych zawodników będzie coraz wyższy.
Jednocześnie chciałbym poinformować, że cały czas prowadzimy nabór do roczników 2001, 2002 i młodsi oferując bardzo atrakcyjne zajęcia, dostosowane do poziomu zaawansowania, prowadzone przez wykwalifikowaną kadrę trenerską. Do zobaczenia na boisku. JZ |
|