Minął ostatni miesiąc pracy w roku 2017. Roku bardzo dla nas pozytywnym, mino wielu zmian związanych z naszą drużyną. Pierwsza jego część to oczywiście szlifowanie formy i udział w zimowym zgrupowaniu w Sobolewie, kolejne miesiące pracy to walka o awans do Ekstraligi, nie można także zapominać o kolejnym pozytywnym wyjeździe do Niemiec. Po wywalczonym awansie wszyscy udali się na zasłużone wakacje. Po nich zaś zaczęliśmy przygotowywać się do nowego sezonu. Obóz w Niechorzu, zgrupowanie na Białorusi oraz inauguracja roku szkolnego w nowej dla chłopców szkole to wydarzenia które zdominowały początek drugiej połowy roku. Mimo gorszej końcówki rozgrywek możemy być z siebie zadowoleni, wiele razy pokazywaliśmy jakość na boisku. Ostatnie chwile roku to wyjazd na Ukrainę i wyrównane boje z jedną z lepszych ukraińskich Akademii - Karpaty Lwów oraz praca nad mankamentami w treningach i meczach wewnętrznych. Teraz wszyscy już świadomi dobrze przepracowanego roku możemy trochę odpocząć wraz z bliskimi. Z tego miejsca życzę wszystkim osobom związanym z naszym klubem i drużyną2004 Wesołych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wspaniałej zabawy Sylwestrowej! Niech nowy, 2018 rok przyniesie nam jeszcze więcej powodów do uśmiechu i zadowolenia. Do zobaczenia! DSZ

Wielkimi krokami zbliża się koniec roku. Czas podsumowań, analiz i w końcu odpoczynku. Myślę że każdy z naszej drużyny może być zadowolony. Przez wspólną prace wykrystalizował się styl gry naszej drużyny, poczyniliśmy postęp jeśli chodzi o umiejętności techniczne, wiedzę taktyczną, ale także nasze predyspozycje motoryczne nad którymi pracuję trener Michał Kłosek. Myślę, że zawdzięczamy to wszyscy wspólnej pracy, pracy w pełnej świadomości tego co robimy. Każdy zawodnik przychodząc na trening wie jakie ma postawione zadania i wskazaną do tego drogę. Pochwalić warto starych zawodników ale tez i tych nowych, którzy dostosowali się do panujących zasad i już teraz są prawdziwymi „Diabełkami". Ci bardziej doświadczeni pokazują im jak trenować i razem idziemy do przodu. Oczywiście, jako drużyna, a także indywidualnie mamy jeszcze wiele do zrobienia. Dlatego stale, na każdym treningu musimy dawać z siebie 100%. Każdy z nas, może być zadowolony z pracy jaką wykonał i z czystym sumieniem zasiąść do wigilijnego stołu. Z okazji Świąt chciałbym życzyć wszystkim zawodnikom, rodzicom, władzom, trenerom i innym pracownikom klubu Wesołych Świąt i oby rok 2018 był jeszcze obfitszy w sukcesy nad Jeziorkiem. Do zobaczenia w Nowym Roku! ŁB 

Świąteczne życzenia wprost z Niechorza przesyłają dziś zawodnicy oraz trenerzy rocznika 2004. Wesołych Świąt!!
 

Przypominamy wszystkim, że na wszystkich zajęciach obowiązkowa jest odzież klubowa. Wyjątkiem jest odzież termiczna ostatnio coraz bardziej popularna. W przypadku jednak odzieży termicznej dopuszczona jest do używania inna pod warunkiem, że jest cała koloru czarnego i bez zewnętrznego logo firmy odzieżowej. Nie może być w żadnym innym kolorze jaka również nie może być z żadnymi wstawkami w innym kolorze. Będziemy coraz bardziej rygorystycznie tego przestrzegać prosimy zatem nie kupować produktów nie spełniających tych wymogów.

Ponieważ rodzice często kupują odzież termiczną innej firmy niż Macron (ze względu na cenę) warto przypomnieć, a widzimy to na chłopcach, że bardzo często ta inna odzież wcale nie jest odzieżą termiczną tylko ją udającą. Kupując odzież termiczną musimy pamiętać, że ona ma czemuś służyć, a nie tylko wyglądać. Odzież termiczna musi być obcisła i całą swoją powierzchnią oblegająca ciało oraz musi być wykonana ze specjalnych włókien. Tylko to powoduje, że  odprowadzane jest pocenie się ciała na zewnątrz tej odzieży oraz wraz z tym niszczone są bakterie i grzyby naskórne. Prawdziwa i markowa odzież termiczna jest bardzo trwała i dzięki temu, że jest elastyczna rośnie może rosnąć z dzieckiem. Prosimy zatem przemyśleć czy nie warto zakupić droższe golfy termiczne Macrona, które mają wszystkie te działania niż obcisłą bluzeczkę, która ładnie wygląda (czasem nawet innej znanej marki). Apel ten szczególnie kierujemy do chłopców starszych, którzy również w zimie trenują i grają na świeżym powietrzu.

Kolejne sparingi naszych dwóch drużyn rozegraliśmy dzisiaj w Pruszkowie. Naszym przeciwnikiem był miejscowy Znicz. Pierwsza drużyna przez większą część spotkania przeważała i stworzyła sobie wiele sytuacji do zdobycia bramki. Szczególnie dobra była druga połowa meczu, gdzie kompletnie zdominowaliśmy przeciwnika, co w pełni oddaje wysoki, końcowy wynik. Druga drużyna mimo lepszej drugiej połowy, właśnie w tej części meczu traci bramkę i przegrywa spotkanie. Mimo to, możemy być zadowoleni z wielu fragmentów spotkania. Teraz przed nami trochę odpoczynku od rywalizacji. DSZ

MKS Znicz Pruszków - K.S. Delta Warszawa 0:7 (0:1)

Bramki: 27’ Pudełek K., 31’ Wojciechowski A. - Wójcik K., 39’ Juritka P. - Bogacz W., 45’ Juritka P. - Bogacz W., 49’ Bogacz W., 58’ Pudełek K. - Wagner D., 61’ Wagner D. - Marchuk M.

Skład: Grocholski R. - Hamulczuk N., Wojciechowski A., Okleka T. – Bogacz W., Wiktorowski J., Kucharski K., Wagner D. - Wójcik K. - Le Quang K., Pudełek K.

Wchodzący:  Ćwilich Sz., Paradowski D., Żaboklicki B., Marchuk M., Juritka P., Szczęk B. Pawlak B.

MKS Znicz Pruszków II - K.S. Delta Warszawa II 1:0 (0:0)

Skład: Szczęk B. - Kudła P., Pawlak B., Peterlik K. - Adamczyk I., Zdunek K., Dudek G., Osuch J. - Kucharski M. - Zawislak S., Serokin M.

Wchodzący: Ćwilich Sz., Żaboklicki B., Marchuk M., Grocholski R., Jarecki O., Le Quang K.

Kolejny miesiąc pracy za nami. Kolejne kilkanaście miesięcy ciężkiej pracy, poświęceń, wspólnych wyjazdów, rozegranych meczów czy przelanego potu na treningach. Przed każdym sezonem mamy swoje cele i do nich dążymy, większość udaje nam się realizować, ale czasami ponosimy porażki. Porażki, które nie są długofalowe, które są dla nas budujące. Tworzymy fajną grupę zawodników i trenerów, którzy wspólnie pracują na jeden cel. Niestety tak to bywa w sporcie, nie zawszę ten cel jest osiągnięty. My, jako drużyna mamy tego świadomość, że nie zawsze staje się na najwyższym podium i nie raz trzeba uznać wyższość przeciwnika, by później wrócić silniejszym. Przed nami okres przygotowawczy do kolejnego sezonu. Obiecujemy ciężką pracę. ŁB