W niedzielne przedpołudnie przy pięknej pogodzie rozegraliśmy mecz z UKS Żagle Warszawa. W pierwszej połowie rywale wyszli na nas bardzo wysoko, a my mieliśmy problem z utrzymaniem się przy piłce. Głupie błędy w obronie i nerwowość skutkuje utratą bramki. Strata ta rozjuszyła nasz zespół, który zabiera się do pracy. Konsekwentnie przedostajemy się pod bramkę rywala, gdzie zagrażamy przeciwnikowi. Zdobywamy dwie bramki i schodzimy do szatni. Druga połowa to całkowita dominacja naszego zespołu na połowie przeciwnika. Druga połowa to również szukanie alternatyw na przyszłość. Zawodnicy mogli wykazać się na różnych pozycjach, gdzie na co dzień nie grają. Rozegraliśmy dobre spotkanie i zainkasowaliśmy trzy ważne punkty. Do zobaczenia na treningu. ŁB 

K.S. Delta Warszawa - UKS Żagle Warszawa 4:1 (3:1)

Bramki: 17' Serokin M. - Bindulski J., 25' Osuch J., 33' Serokin M. - Zdunek K., 41' Ćwilich Sz. - Zawiślak S. 

Skład: Grocholski R. - Peterlik K., Pawlak B., Dudek G. - Adamczyk I., Bindulski J., Zdunek K., Osuch J. - Le-Quang K. - Serokin M., Zawiślak S. 

Wchodzący: Jarecki O., Ćwilich Sz., Kudła P., Szczęk B. 

MVP: Pawlak B., Ćwilich Sz., Serokin M. 

Naszym kolejnym rywalem w rozgrywkach ligowych był zespół Escoli Varsovia. Był to klasyczny mecz na szczycie. Niestety dla naszej drużyny okazało się, że mentalnie nie dojechaliśmy na to spotkanie. Wpływ na to mogła mieć szybko stracona bramka na początku meczu, oraz kolejne bramki Escoli po błędach indywidualnych naszych zawodników już w drugiej połowie spotkania. Nie przegraliśmy jednak przez brak umiejętności, chociaż te uczciwie trzeba przyznać były dzisiaj wyższe u przeciwników. Przegraliśmy przez brak zaangażowania, ambicji, charakteru i mentalności. Nie istnieliśmy w fazach przejściowych, które są bardzo ważne w dzisiejszej piłce. Naszą najczęstszą reakcją na stratę był pozorny doskok i trucht, co na takim poziomie niestety nie może mieć miejsca. W każdej fazie musimy pracować na 100%, bez względu na to czy jest to atak czy obrona. Mam też wrażenie, że niektórzy powinni sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcą się temu poświęcić w 100% czy wolą jednak zająć się graniem w gry na telefonie czy komputerze. Powtórzę jeszcze raz słowa z szatni po meczu: W takich spotkaniach aby pokazać umiejętności trzeba mieć zaangażowanie, którego dzisiaj w naszej drużynie niestety nie było. Jest to jednak dobra lekcja na przemyślenie sobie pewnych spraw. Do końca ligi pozostało nam dwa spotkania, najbliższe już we wtorek w Płocku. Gratulujemy rywalom dobrego spotkania, to oni są w tym momencie na szczycie tabeli. DSZ

K.S. Delta Warszawa - Escola Varsovia 0:4 (0:1)

Skład: Szczęk B. - Hamulczuk N., Wojciechowski A., Wagner D. – Bogacz W., Wiktorowski J., Kucharski K., Marchuk M. - Wójcik K. - Pudełek K., Okleka T.

Wchodzący:  Owczarek K., Paradowski D., Kucharski M., Grocholski R.

Październik za nami, za nami runda rewanżowa rozgrywek ligowych. Nasza liga obfituję w bardzo dużo emocji, gdzie każdy mecz jest na wagę trzech punktów. Trenujemy bardzo ciężko pięć razy w tygodniu, żeby móc zaprezentować się jak najlepiej w meczach ligowych. Małymi krokami zbliżamy się do naszego celu i mamy nadzieje, że go zrealizujemy. Przed nami jeszcze trzy spotkania, które obiecuje będą jeszcze bardziej emocjonujące niż te co za nami. Nie możemy doczekać się kolejnych wyzwań. ŁB 

Kolejny miesiąc nauki za nami. Wszystko co robimy - trenujemy, rywalizujemy, gramy na wysokim poziomie, to wszystko jest pewnym procesem zawartym w słowie szkolenie. Nie możemy jednak zapominać, że jest to cały czas nauka. Popularne jest powiedzenie, że „człowiek najlepiej uczy się na błędach” i „porażka uczy najwięcej”. Jestem pewny, że tak właśnie jest. Oczywiście, zawsze po przegranym meczu jest piłkarska złość, bo chcemy przecież wygrywać. Mimo to jednak, musimy wszyscy wiedzieć, trenerzy, rodzice i zawodnicy, że porażka po prostu jest wpisana w życie sportowca - piłkarza. Każda drużyna przegrywa, nawet najlepsze na świecie miewają swoje gorsze dni, a w przypadku dzieci i młodzieży jest to spotykane jeszcze częściej. W ostatnim miesiącu właśnie taka porażka nam się przydarzyła. Nie może być ona jednak odbierana jako coś tragicznego. Taka po prostu jest piłka, czasami trzeba uznać wyższość przeciwników. Myślę, że jako drużyna przegramy jeszcze nie raz, grunt to pracować jeszcze ciężej, by uczyć się jak najwięcej. Mogę jednak zapewnić, że nasza drużyna zawsze chce wygrywać. DSZ

Trenerzy prowadzący zespoły mają już wszystkie informacje dotyczące zgrupowania na Ukrainie i wiedzą, kto z pośród zawodników jedzie na ten wyjazd. Gramy sparingi z najlepszą akademią ukraińską Karpaty Lwów.

Rodzice zawodników wyjeżdzających dokonują wpłat jak zawsze na konto, w treści przelewu podając: nazwisko chłopca, rocznik drużyny w której gra i dopisek „Lwów”. Przypominamy, że wszyscy zawodnicy muszą mieć odpowiedni sprzęt treningowy (w tym czapki i rękawiczki) dla tej pory roku oraz  sprzęt reprezentacyjny (2008 bez kurtek zimowych) oraz ręczniki klubowe.

Zespoły: 2004, 2006, 2008
Wpłata do 31-10-2017  w wysokości 235,00
Z uwagi na konieczność wcześniejszego opłacenia pobytu i ustalenia szczegółów termin ten jest nieprzekraczalny!