Dzisiaj mierzyliśmy się z PKS, trzecią siłą ligi. Uskrzydleni zeszłotygodniowym meczem chcieliśmy kontynuować dobrą passę. Od początku wywieraliśmy presję na rywalach, przez co mieli spore problemy z odpowiednim wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Niestety dzisiejszy pojedynek nie wyglądał tak dobrze jak byśmy tego chcieli. Duże rozkojarzenie i niedokładność powodowały, że nie mogliśmy konstruować akcji tak jakbyśmy tego chcieli. Co prawda już w 10 minucie wyszliśmy na prowadzenie za sprawą bezpośredniego uderzenia z rzutu rożnego Kanciego. Niestety gra odbiegała od tego co oczekujemy. W 33 minucie znów Kanci podwyższył prowadzenie, ale gra wcale nie ulegała poprawie. Po przerwie liczyliśmy przede wszystkim na lepszą grę, jednak z upływem czasu nic się nie zmieniało. W 73 minucie za sprawą niefortunnego wybicia przez jednego z zawodników PKS-u wyszliśmy na trzy bramkowe prowadzenie. Do końca meczu staraliśmy się kreować sytuacje, jednak dzisiaj to nie był nasz dzień pod względem jakości piłkarskiej, ważne punkty jednak zabieramy do domu. KM

PKS Radość - K.S. Delta Warszawa 0:3 (0:2)

Bramki: 10' Kanclerski M., 33' Kanclerski M. - Rosłoniec D., 73' sam.

Skład: Jerke M. (85' Laps J.) - Rosłoniec D., Kowalski K., Szczepaniak J. - Kanclerski M., Zubek P., Wróbel J. (83' Ślażyński A.), Stańczyk K., Lis T. (45' Jabłoński P.) - Przewodowski S., Pudełek P.

Kolejny miesiąc ciężkiej pracy za nami. Chłopcy coraz lepiej funkcjonują organizacyjnie, łącząc szkołę z treningami. Przestawienie się na taką ilość jednostek treningowych o takiej intensywności nie jest łatwym zadaniem. Chłopcy wylewają litry potów na treningach, a efekty tego są widoczne gołym okiem w każdy weekend na boiskach czy to na Jeziornej czy na wyjazdach. We wrześniu w meczach ligowych odnieśliśmy komplet zwycięstw z bilansem bramek 23:5. Jednak najbardziej cieszy sposób w jaki te zwycięstwa odnieśliśmy. W każdym meczu jesteśmy drużyną przeważającą, która stwarza sobie mnóstwo sytuacji bramkowych. Oby tylko nie spocząć na laurach, bo jeżeli dalej będziemy funkcjonować w ten sposób to jesteśmy w stanie wiele osiągnąć. KM

Dzisiejszego popołudnia rozegraliśmy meczu na szczycie z dotychczasowym liderem naszych rozgrywek. Gwardia przyjechała jednak do nas tylko po to aby oddać nam to swoje zaszczytne miejsce. Od początku narzuciliśmy przeciwnikowi wysokie tempo. Dobrze oglądało się nasz zespół, potrafiliśmy szybko operować piłką i stwarzać dużo zagrożenia pod bramką przeciwnika. Po jednej z sytuacji i kapitalnym zagraniu piłki piętą przez Przemka wynik meczu otworzył Kacper. Tuż przed przerwą Kacper zrewanżował się Przemkowi za asystę i postanowił przebiec pół boiska i dograć mu piłkę w pole karne. Do przerwy wynik już się nie zmienił. Druga połowa wyglądała podobnie mocno naciskaliśmy na przeciwnika. Niestety czerwona kartka pokrzyżowała nam nieco plany. Mimo wszystko cały czas próbowaliśmy grać swoją grę i dlatego w 70 minucie podwyższyliśmy prowadzenie. Mimo gry większość drugiej odsłony zawodów w dziesięciu nie wypuściliśmy z rąk prowadzenia i nie pozwoliliśmy strzelić sobie bramki. KM

K.S. Delta Warszawa - Gwardia Warszawa 3:0 (2:0)

Bramki: 19' Stańczyk K. - Pudełek P., 43' Pudełek P. - Stańczyk K., 70' Przewodowski S.

Skład: Jerke M. (85' Laps J.) - Rosłoniec D., Górka M., Kowalski K. (60' Lubelski M.) - Kanclerski M. (80' Sikorski F.), Zubek P. (70' Moraczyński L.), Wróbel J. (65' Michalski P.), Stańczyk K., Szczepaniak J.(75' Shamaryn S.) - Pudełek P., Przewodowski S. (85' Ślażyński A.)

Podczas wczesnego popołudnia dzisiejszej niedzieli gościliśmy przy Jeziornej - WBS Warszawa. Od początku oba zespoły pokazywały ofensywne usposobienie. To nasza drużyna stwarzała sobie zdecydowanie więcej sytuacji do strzelenia bramki. Jednak brakowało wykończenia. Dopiero w 39 minucie po rzucie rożnym wyszliśmy na prowadzenie. Do przerwy wynik się już nie zmienił i do szatni schodziliśmy z jedno bramkową zaliczką. Chwile po zmianie stron, po jednym z błędów naszej defensywy przeciwnicy zdołali wyrównać. Podziałało to na nas motywująco. W końcu zaczęliśmy być skuteczni pod bramką rywali co zaowocowało pięcioma strzelonymi golami w przeciągu 30 minut. Niestety w samej końcówce meczu, znowu popełniliśmy błąd, który WBS wykorzystał. KM

K.S. Delta Warszawa - WBS Warszawa 6:2 (1:0)

Bramki: 39’ Rosłoniec D. – Górka M., 57’ Pudełek P.-Zubek P., 62’ Przewodowski S. - Witan D., 70’ Pudełek P.- Stańczyk K., 78’ Pudełek P., 87’ Ślażyński A. - Kostrzeba F.

Skład: Gawarecki K. (75' Laps J.) - Rosłoniec D., Górka M., Kowalski K. (85' Ślażyński A.) - Szczepaniak J. (75' Kostrzeba F.), Zubek P., Wróbel J. (80' Sauś M.), Witan D., Moraczyński L. (50' Stańczyk K.) - Przewodowski S., Pudełek P.

Z uwagi na wycofanie się z rozgrywek II Okręgowej Ligi Juniorów Młodszych drużyny LKS Mazur Karczew decyzją MZPN jej dotychczasowe wyniki zostały anulowane, a zespół usunięty z tabeli.

Dzisiejszego poranka gościliśmy na stadionie drużyny FCG Playmaker. Od początku narzuciliśmy wysokie tempo meczu. W jednej z pierwszych akcji objęliśmy prowadzenie. Obie drużyny starały się rozgrywać piłkę i zawody można było z przyjemnością oglądać. W 20 minucie podwyższyliśmy prowadzenie za sprawą super podania Wróbla i wykończenia Dawida. Od 27 do 39 minuty oglądaliśmy festiwal strzelecki Łysego, który strzelił w tym czasie hattricka. Do przerwy schodziliśmy prowadząc 6:0. Po zmianie stron zobaczyliśmy już słabszą postawę naszego zespołu co wykorzystał przeciwnik strzelając nam dwie bramki, na które my potrafiliśmy odpowiedzieć trzema. Jednak gra naszego zespołu już nie zachwycała. KM

FCG Playmaker - K.S. Delta Warszawa 2:9 (0:6)

Bramki: 2' Pudełek P. - Stańczyk K., 20' Rosłoniec D. - Wróbel J., 27' Przewodowski S. - Pudełek P., 37' Przewodowski S. - Kanclerski M., 39' Przewodowski S. - Kanclerski M., 41' Zubek P., 55' Przewodowski S. - Kanclerski M., 80' Stańczyk K., 84' Woźniak A. - Stańczyk K.

Skład: Gawarecki K. (45' Laps J.) - Rosłoniec D., Górka M., Szczepaniak J. - Kanclerski M. (55' Kostrzeba F.), Zubek P., Jabłoński P., Wróbel J. (55' Moraczyński L.), Stańczyk K. - Pudełek P. (55' Witan D.), Przewodowski S. (55' Woźniak A.)