Za nami wrzesień, w którym wystartowała z treningami tak nasza drużyna jak i inne z filii Górny Mokotów. Jak to zwykle bywa, na początku sezonu dochodzi do „przetasowań” kadrowych. Tak też się stało i w naszej drużynie. Do zespołu dołączył Aleksander Wilkowicz. Olka serdecznie witamy w drużynie i mamy nadzieję, że pozostanie z nami bardzo długo. W minionym miesiącu wprost idealną frekwencję na treningach popsuły nam choroby.  Oczywiście jest to czynnik niezależny od nas. Można być zadowolonym, że zawodnicy przychodzą na wszystkie możliwe treningi. Na samych zajęciach zaś chłopcy pracują i się starają. Nasi gracze są świadomi, po co przychodzą na trening, co również jest powodem do radości. Codziennie stawiamy sobie nowe cele i próbujemy je zrealizować. Chodź w lidze nie idzie nam najlepiej, jesteśmy dobrej myśli i poszczególne mecze są dla nas cennymi lekcjami. Mam nadzieję, że nasze zaangażowanie oraz pasja do tej pięknej gry nigdy nie zmaleje i dalej będziemy ciężko pracować na treningach. ND

Za nami kolejny mecz ligowy. Naszym przeciwnikiem była drużyna KS Advit Wiązowna. O meczu można napisać, tylko że się odbył. Przeciwnik okazał się od nas lepszy, zarówno pod względem umiejętności indywidualnych jak i zespołowych. Przez cały mecz był stroną dominując, sporadycznie dopuszczając nas pod własną bramkę. Efektem tego były bramki, które zdobyli przeciwnicy. Była to dla nas kolejna lekcja pokazująca, jak długa droga jeszcze przed nami. ND

K.S. Delta Warszawa – KS Advit Wiązowna 3:18 (0:8)

Skład: Bobisz M. – Sonnenfeld A., Bogacz I. – Sochacki A., Panasiuk W., Kyoi Y. – Adamowski M.

Wchodzący: Boguta X., Charęza J., Gołębiewski M., Kordula M., Pazio D.

Bramki: 34’ Panasiuk W. – Bogacz I., 51’ Charęza J., 56’ Sonnenfeld A. – Kyoi Y.

W sobotę na wyjeździe rozegraliśmy mecz z drużyną MKS Piaseczno. Spotkanie zaczęliśmy nerwowo, podawaliśmy niedokładnie, za łatwo pozwalaliśmy przeciwnikowi wejść w pole karne, brakowało doskoku i ataku na piłkę. Brak naszego zdecydowania w grze obronnej, poskutkowało stratą bramek, a jak się później okazało miało to wpływ na przebieg meczu. Przeciwnik miał nad nami przewagę, pod względem szybkościowych zdolności motorycznych dzięki czemu stwarzał sobie dogodne sytuacje do zdobycia goli. W pierwszej połowie gospodarze strzelili nam dwie bramki, a w drugiej dołożyli jedenaście kolejnych trafień. Nam udało się tylko kilkukrotnie zagrozić bramce przeciwnika w końcowej fazie meczu, ale żadnej z nich nie wykorzystaliśmy. Zabrakło nam charakteru przede wszystkim w grze obronnej. Przeciwnik wykorzystał do maksimum popełniane przez nas błędy. Przed nami dużo do poprawy, dlatego musimy ciężko pracować na treningach i być w 100% zaangażowani i skoncentrowani. ND

MKS Piaseczno – K.S. Delta Warszawa 13:0 (2:0)

Skład: Bobisz M. – Bogacz I., Sonnenfeld A. – Krasuski J., Bugla B., Duda F. – Kyoi Y.

Wchodzący: Panasiuk W., Małaczek F., Jarmuł F., Horoszczak J.

W trzeciej kolejce udaliśmy się Prażmowa na mecz z Hubertusem. W porównaniu z poprzednimi spotkaniami, tym razem nasza gra wyglądała o wiele lepiej. Staraliśmy się realizować przedmeczowe cele, czego efektem były szybko strzelone bramki. Pierwsza połowa była ostrożna z obu stron, akcje przenosiły się od jednej bramki do drugiej. Stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji, jednak zabrakło zimnej krwi przy ich wykańczaniu. Ta sztuka częściej udawała się gospodarzom, którzy zwycięsko wyszli z pierwszej połowy spotkania. Podobnie jak w pierwszej, tak i w drugiej połowie graliśmy jak równy z równym. Nie ustrzegliśmy się jednak błędów, które wykorzystał przeciwnik. Dziś naszą bolączką była skuteczność. Gdybyśmy wykorzystali część stworzonych sytuacji, wynik wyglądałby dużo bardziej okazale. Dziękuję za walką do ostatniego gwizdka. ND

Hubertus Zalesie Górne – K.S. Delta Warszawa 6:4 (4:3)

Skład: Mazaraki M.- Sonnenfeld A., Małaczek F. – Krasuski J., Duda F., Bogacz I. – Rożko M.

Wchodzący: Kordula M.

Bramki: 3’ Rożko M. – Duda F., 11’ Bogacz I. – Krasuski J., 19’ Duda F., 57’ Bogacz I. – Małaczek F.

O takich meczach jak dzisiejszy, chciałoby się szybko zapomnieć. W niedzielę, na własnym boisku, rozegraliśmy mecz ligowy z drużyną Respekt Halinów. Spotkanie zaczęliśmy nerwowo, podawaliśmy niedokładnie, za łatwo pozwalaliśmy przeciwnikowi wejść w pole karne, brakowało doskoku i ataku na piłkę. Brak naszego zdecydowania w grze obronnej, poskutkowało stratą kilku bramek, co jak się później okazało miało wpływ na przebieg spotkania. Przeciwnik miał nad nami przewagę, pod względem szybkościowych zdolności motorycznych dzięki czemu stwarzał sobie dogodne sytuacje do zdobycia goli. W pierwszej połowie przeciwnik strzelił nam cztery bramki, a w drugiej dołożył sześć kolejnych trafień. Nam udało się tylko kilkukrotnie zagrozić bramce przeciwnika, z czego cztery wykorzystaliśmy. Zabrakło nam charakteru, przede wszystkim w grze obronnej. Przeciwnik wykorzystał do maksimum popełniane przez nas błędy. Przed nami dużo do poprawy i nauki, dlatego musimy ciężko pracować na treningach i być w 100% zaangażowani i skoncentrowani. ND

K.S. Delta Warszawa – Respekt Halinów 4:10 (1:4)

Skład: Boguta X. – Krasuski J., Panasiuk W. - Małaczek F., Sonnenfeld A., Rożko M. – Jarmuł F.

Wchodzący: Adamowski M., Bobisz M., Bogacz I., Charęza J., Duda F., Pałucki W.

Bramki: 26’ Rożko M., 36’ Rożko M. – Jarmuł F., 51’ Krasuski J. – Bogacz I., 59’ Rożko M. – Jarmuł F.