Wrzesień to tradycyjnie dla piłkarzy miesiąc obfity w dużą ilość rozegranych meczów ligowych. Nie inaczej jest u nas, poprzez cotygodniowe zmagania możemy zweryfikować poczynione postępy oraz uczyć się radzić sobie z boiskową presją. Nie zapominajmy, że wszystko co robimy na treningach ma służyć harmonijnemu rozwojowi sportowemu oraz psychospołecznemu. Owszem, chcemy mierzyć się z najlepszymi, bo tylko w ten sposób możemy miarodajnie ocenić naszą formę oraz nabyte umiejętności, ale niech nigdy presja wyniki nie przesłania nam celu nadrzędnego jakim jest doprowadzenie na odpowiedni poziom jak najszerszej grupy zawodników. Z perspektywy czasu, mimo że są momenty słabości, jestem zadowolony z postawy zespołu. Z codziennego zaangażowania w treningi, sumiennego wykonywania zleconych zadań oraz pojawiających się zalążków świadomości tego, do czego to wszystko, co robimy, powinno zmierzać. Wszyscy mamy swoje emocje, wszyscy mamy momenty zwątpienia, wszyscy w końcu możemy mieć gorszy dzień, pamiętajmy jednak o tym, że istotą tego, co dzieje się w naszym klubie piłkarskim, jest także to jak reagujemy na napotkane trudności. Indywidualnie, ale szczególnie w grupie. Bo taką grupą jesteśmy, a z jej definicji wynika, że jesteśmy za siebie wzajemnie odpowiedzialni. Pamiętajmy o tym każdego kolejnego dnia, kiedy przychodzimy na trening i być  może,  akurat tego dnia,  mamy troszkę mniej ochoty na trenowanie niż zazwyczaj. Mam nadzieje, że październik będzie owocny w sportowy oraz wychowawczy progres. MS

Dzisiejsze spotkanie można zaliczyć do gatunku tych, które pokazują nam gdzie w tym momencie jesteśmy. Rywal okazał się od nas lepszy w każdym piłkarskim elemencie. Pod naporem przeciwnika popełnialiśmy proste błędy techniczne i bardzo szybko traciliśmy piłkę. Agresywny pressing zastosowany przez rywala powodował dużą nerwowość w naszych szeregach, przez co bardzo jaskrawe były niedostatki w naszym wyszkoleniu. Mimo dużej waleczności nie udało nam się przez żaden dłuższy moment przejąć inicjatywy. W takich okolicznościach nawet najmniejsze braki w koncentracji, powodują straty bramkowe. Nie pozostaje nam nic innego jak tylko pracować nad elementami które w tym meczu szwankowały. Takie spotkania w których nie potrafimy w żaden sposób zwyciężyć mogą mieć miejsce, ważne jest jednak aby wyciągać z nich właściwe wnioski. MS

K.S. Delta Warszawa – UWKS Legia Bemowo 1:6 (0:3)

Skład: Machera K.- Puchniarz F., Gąsiorek D., Domański F.-Kuligowski B., Mata K., Bukowski M., Kulesza M.- Szczechowski K.

Wchodzący: Malicki A., Piechociński Ł., Hordyński F., Maziarczyk M., Kiewesz P., Kowalski G., Szczepański J.

Bramka: 37' Bukowski M.- Malicki A.

Podczas drugiego spotkania kontrolnego w białoruskim Brześciu udało nam się zrehabilitować za postawę w pierwszym meczu. Przede wszystkim poziom koncentracji był bez porównania większy, co nie oznacza jednak iż zadowalający, gdyż w pierwszej części zdarzały nam się przestoje. Ten mecz pokazał, że prezentując odpowiednie cechy wolincjonalne oraz motywacyjne można ułożyć sobie tak spotkanie, żeby mieć je cały czas pod kontrolą. Właściwe podejście gwarantuje dobre wejście w mecz oraz uniemożliwienie narzucenia sobie stylu gry przeciwnika. W pierwszej części, mimo częstego posiadania piłki, rzadko decydowaliśmy się na strzały, a jak wiadomo, bez strzałów nie ma goli. W drugiej dopracowaliśmy także ten element, co poskutkowało częstszym lądowaniem piłki w bramce rywali. Cieszy to, że potrafiliśmy zdobywać gole zarówno po stałych fragmentach (w tym aspekcie wyróżnili się Michał Kulesza – strzelec głową oraz Alek Malicki i Bartek Kuligowski - dośrodkowujący) a także po zespołowych akcjach kombinacyjnych. Przed nami bardzo ważny mecz u siebie z UWKS Legią Bemowo. Opuszczamy Białoruś sportowo – we względnie dobrych humorach, jeśli zaś idzie o atmosferę – w bardzo dobrych. MS

Brzeski Okręg PN (Białoruś) – K.S. Delta Warszawa 0:8 (0:2)

Skład: Machera K. - Puchniarz F., Gąsiorek D., Piechociński Ł. - Kulesza M., Mata K., Bukowski M., Maziarczyk M. - Szczechowski K.

Ponadto grali: Kuligowski B., Malicki A., Domański F., Kiewesz P.

Bramki: 13' Bukowski M. - Gąsiorek D., 23' Gąsiorek D. - Bukowski M., 34' Bukowski M. - Malicki A., 38' Malicki A. - Gąsiorek D., 42' Kulesza M. - Malicki A., 45' Kulesza M. - Bukowski M., 50' Malicki A. - Maziarczyk M., 56' Kulesza M. - Kuligowski B.

To co pokazaliśmy podczas pierwszego spotkania podczas białoruskiego zgrupowania woła o pomstę do nieba. Przez cały mecz każdy z naszych graczy rozgrywał własne, indywidualne spotkanie, całkowicie lekceważąc podstawowe prawidła taktyki, techniki, gry zespołowej i zdrowego rozsądku. Do tego doszły karygodne błędy techniczne, panika w stykowych boiskowych sytuacjach oraz chaos w każdej strefie. Zlekceważyliśmy dzisiaj rywala, założenia, trenera oraz wszystko to czego się do tej pory nauczyliśmy. Nikt nie potrafił dłużej przytrzymać piłki, zapoczątkować akcji zespołowej, prezentowaliśmy się dramatycznie. Nie przypominam sobie gorszego spotkania w naszym wykonaniu. Mam nadzieję, że po dzisiejszym meczu wiemy jak tragicznie potrafimy zagrać i tego od tej otchłani będziemy potrafili się odbić. Szkoda, że wychodzi na to, że aktywni potrafimy być tylko w autobusie i pokojach, a aktywność prezentowana poprzez wygłupianie się np. w trakcie spacerów, w żaden sposób nie przekłada się na naszą postawę na boisku. Proszę rodziców o zwrócenie na to bacznej uwagi, gdyż niektórzy na tego typu zgrupowaniach w największym stopniu zajmują się nie tym co trzeba. Dziś efekty mamy jak na dłoni. Lanie sprawione przez zespół który umiejętnościami wcale nas nie przewyższał. Byli lepsi w jednym elemencie- praktycznym myśleniu na boisku. My niestety, jak się okazuje mamy ważniejsze rzeczy na głowie niż myślenie nad dobrą postawą na boisku. Małe plusy : waleczność Daniela Gąsiorka, dobra postawa Kajtka Szczechowskiego, prostopadłe podanie Kamila Maty (jedyne dobre zagranie tego zawodnika w całym meczu). MS

Brzeski Okręg PN (Białoruś) - K.S. Delta Warszawa 7:2 (5:0)

Skład: Machera K. - Puchniarz F., Gąsiorek D., Domański F. - Kuligowski B., Mata K., Kulesza M., Malicki A. - Kiewesz P.

Wchodzący: Piechociński Ł., Maziarczyk M., Szczechowski K., Bukowski M.

Bramki: 43' Szczechowski K. - Gąsiorek D., 47' Gąsiorek D. - Domański F.

Niemal w przeddzień wyjazdu na zgrupowanie na Białorusi, przyszło nam rywalizować o ligowe punkty z drugim zespołem Unii Warszawa. Aby liczyć się w ligowej czołówce musieliśmy to spotkanie wygrać. Cel udało się zrealizować, ale z gry możemy być średnio zadowoleni. Na pierwsze piętnaście minut najlepiej byłoby spuścić zasłonę milczenia. Na pewno czas, który będziemy mieli podczas pobytu w Brześciu, przyda się na dogłębną analizę błędów popełnionych w tej fazie meczu. Przede wszystkim pozwoliliśmy, aby na boisku zapanował chaos. Nic nie nauczyła nas sytuacja z meczu z Legionem, potwierdzająca, że na boiskowym bałaganie wychodzimy najgorzej, a korzyści czerpie rywal, któremu taki styl gry pasuje. Szczęśliwie, trochę pomogła nam bramka Piotrka Kiewesza (notabene strzelona słabszą, lewą nogą, gratulacje!), pozwoliła nam trochę poukładać grę, co było możliwe dzięki zbudowaniu pewności siebie. Od tego momentu nasza przewaga nie podlegała dyskusji. Zaczęliśmy umiejętnie wykorzystywać boki boiska i dobrze operować przestrzenią. Ze swoich zadań dobrze wywiązywali się skrzydłowi Michał Kulesza oraz Bartek Kuligowski. Kolejna bramka była kwestią czasu. Padła ona po bardzo efektownym rajdzie ze środka obrony, wykonanym przez Daniela Gąsiorka, który wyłożył piłkę jak na tacy Alkowi Malickiemu, któremu nie pozostało nic innego jak tylko skierować ją do bramki. Wydawać by się mogło, ze druga połowa pozwoli nam podreperować bilans bramkowy. Nic z tych rzeczy. Jak się okazało mamy jeszcze bardzo wiele do zrobienia jeśli idzie o końcową fazę akcji ofensywnych. Nie może być tak, że jeśli Mateusz Bukowski (spisujący się bardzo dobrze w środku pola), ma gorszy dzień, jeśli idzie o zdobywanie bramek, to nie ma kto wziąć na siebie ciężaru skutecznego wykańczania. Mimo wielu niedociągnięć po raz kolejny pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną i każdy jej członek jest bardzo ważnym ogniwem, nie tylko sportowo, ale także mentalnie. Ja ze swojej strony chciałbym podziękować chłopakom, którzy dzisiaj, z różnych względów, zagrali krócej. Cenię sobie Waszą lojalność i profesjonalne podejście, gdyż nikt nie marudził, tylko skrzętnie wypełniał rolę, jaką w tym meczu dla niego przewidziałem. Pamiętajcie, że jesteście ważną częścią zespołu i swoje szanse, w większym wymiarze czasowym, otrzymacie w kolejnych spotkaniach. MS

K.S. Delta Warszawa – Unia Warszawa 2:0 (2:0)

Skład: Machera K. - Puchniarz F., Gąsiorek D., Domański F. - Kiewesz P., Mata K., Bukowski M., Kulesza M. - Malicki A.

Wchodzący: Piechociński Ł., Kuligowski B., Rogulski K., Hordyński F., Maziarczyk M., Szczechowski K.

Bramki: 11' Kiewesz P. - Malicki A., 23' Malicki A. - Gąsiorek D.

Rozpoczynamy nabór chłopców z rocznika 2002 i 2003 do naszej klasy w Gimnazjum Nr 10. Wszystkich chętnych zapraszamy do zakładki „Edukacja” gdzie można zobaczyć zdjęcia szkoły, plany lekcji. Służymy wszelkimi informacjami drogą elektroniczną lub telefoniczną (trener Maciej Syga 508 527 772). Zachęcamy zainteresowanych, oferujemy doskonałe warunki treningowe połączone z odpowiednim procesem edukacyjnym. Zapraszamy wszystkich naszych zawodników z rodzicami i chętnych z poza klubu na  spotkanie informacyjne.

Spotykamy się o godzinie 18.30 w dniu 26-09-2013 (piątek)
Gimnazjum, ul. Limanowskiego 9 w Warszawie
Szkoła znajduje się po prawej stronie Limanowskiego jadąc od Wilanowa.

Serdecznie zapraszamy!

Informujemy, że zbiórka dla chłopców wyjeżdżających na Białoruś jest w poniedziałek (22-09-2014) - K.S. Delta Warszawa, ul. Jeziorna 2 - 5.30

UWAGA ! Jedziemy jak na mecz ligowy czyli wszyscy w strojach klubowych!!!

Przypominamy, że należy zabrać ze sobą:
- Sprzęt reprezentacyjny (dres, koszulki wyjściowe, spodenki hotelowe, adidasy, skarpetki, torba)
- Sprzęt treningowy na boisko (getry, spodenki, koszulki, bluza, spodnie treningowe, ortalion, buty do biegania, korki, ochraniacze)
- Czerwone koszulki klubowe (z logo i Powstaniem Warszawskim) , na co dzień chodzimy tylko w tych koszulkach (minimum 4 sztuki)
- Odzież pozostała według uznania
- Obowiązkowo zabieramy ręcznik, klapki, środki do higieny osobistej
- Książka (nie komiks) - obowiązkowo
- Suchy prowiant na drogę (nie słodycze)
- Drobne na prywatne wydatki oraz na zakup wody na treningi (złotówki).

Planowany powrót z Białorusi  w czwartek (25-08-2014) - K.S. Delta Warszawa, ul. Jeziorna 2 – około godziny 21.00

Prosimy w przypadku wątpliwości i pytań o kontakt z bezpośrednim trenerem lub z innym przedstawicielem klubu.

Szanowni Rodzice, istnieje możliwość odliczenia od podatku darowizn wpłacanych w naszym klubie. Jeżeli ktoś jest zainteresowany taką formą to prosimy o kontakt z klubem, wyjaśnimy szczegóły. Generalnie, ustaliliśmy, że mogą to być wpłaty w okresach półrocznych. Musi to być jednorazowy przelew na konto klubu z dopiskiem: darowizna na cele statutowe - wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej i sportu. Numer konta klubowego podany jest w zakładce „Klub”. Darczyńca nie potrzebuje potem żadnego zaświadczenia, kwit z banku jest podstawą do odliczenia kwoty od podatku. Chodzi tu o zmniejszenie wysokości opodatkowania, a nie o tzw. 1% na stowarzyszenia, które to można stosować również, do czego zachęcamy.