K.S. Delta Warszawa SPN

1992

1994

1996

1997

Mazowiecka Liga Trampkarzy
	Drużyna	PKT	M	Z	R	P	B	R	BIL
1.	Polonia Warszawa	62	22	20	2	0	139	: 18	121
2.	Sarmata Warszawa	53	22	17	2	3	92	: 27	65
3.	MKP Pogoń Siedlce	48	22	16	0	6	101	: 33	68
4.	K.S. Delta Warszawa	45	22	14	3	5	79	: 42	37
5.	Legionovia Legionowo	35	22	11	2	9	55	: 60	-5
6.	Narew Ostrołęka	31	22	10	1	11	65	: 76	-11
7.	SSM Wisła Płock	29	22	9	2	11	64	: 64	0
8.	Wilga Garwolin	28	22	8	4	10	28	: 42	-14
9.	Orzeł Sypniewo	19	22	6	1	15	30	: 78	-48
10.	Bug Wyszków	13	22	3	4	15	37	: 101	-64
11.	MKS Przasnysz	13	22	4	1	17	32	: 105	-73
12.	Pegaz Drobin	8	22	2	2	18	40	: 116	-76

	Piłkarz	Bramki	Asysty

1.	Filipek Damian	18	7
2.	Gutowski Łukasz	0	4
3.	Idzikowski Przemysław	2	2
4.	Pajnowski Kamil	5	4
5.	Pawłowski Marcin	1	1
6.	Pikus Krzysztof	5	11
7.	Popławski Michał	0	1
8.	Radzikowski Mateusz	30	13
9.	Siekierko Patryk	7	13
10.	Sujecki Michał	2	1
11.	Szostak Emil	1	1
12.	Trojan Tomasz	1	1
13.	Trzmiel Konrad	1	5
14.	Wysocki Adrian	3	4

Kolejka I	31-08-2011 (17.00) środa
K.S. Delta Warszawa	- SSM Wisła Płock	5	: 1	(0:1)
Orzeł Sypniewo	- Bug Wyszków	4	: 2
Pegaz Drobin	- Sarmata Warszawa	1	: 7
MKP Pogoń Siedlce	- MKS Przasnysz	7	: 0
Narew Ostrołęka	- Polonia Warszawa	1	: 2
Legionovia Legionowo	- Wilga Garwolin	1	: 0

Kolejka II	03-09-2011 (11.00) sobota
Orzeł Sypniewo	- K.S. Delta Warszawa	1	: 4	(0:0)
Bug Wyszków	- Wilga Garwolin	2	: 2
Polonia Warszawa	- Legionovia Legionowo	7	: 0
MKS Przasnysz	- Narew Ostrołęka	1	: 4
Sarmata Warszawa	- MKP Pogoń Siedlce	1	: 0
SSM Wisła Płock	- Pegaz Drobin	5	: 2

Kolejka III	11-09-2011 (16.30) niedziela
K.S. Delta Warszawa	- Bug Wyszków	9	: 2	(4:1)
Pegaz Drobin	- Orzeł Sypniewo	1	: 2
MKP Pogoń Siedlce	- SSM Wisła Płock	7	: 5
Narew Ostrołęka	- Sarmata Warszawa	0	: 9
Legionovia Legionowo	- MKS Przasnysz	3	: 2
Wilga Garwolin	- Polonia Warszawa	1	: 3

Kolejka IV	17-09-2011 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- Pegaz Drobin	7	: 1	(3:0)
Bug Wyszków	- Polonia Warszawa	1	: 1
MKS Przasnysz	- Wilga Garwolin	0	: 1
Sarmata Warszawa	- Legionovia Legionowo	3	: 0
SSM Wisła Płock	- Narew Ostrołęka	6	: 1
Orzeł Sypniewo	- MKP Pogoń Siedlce	1	: 5

Kolejka V	24-09-2011 (11.00) sobota
MKP Pogoń Siedlce	- K.S. Delta Warszawa	0	: 6	(0:4)
Pegaz Drobin	- Bug Wyszków	3	: 0
Narew Ostrołęka	- Orzeł Sypniewo	8	: 2
Legionovia Legionowo	- SSM Wisła Płock	1	: 5
Wilga Garwolin	- Sarmata Warszawa	2	: 1
Polonia Warszawa	- MKS Przasnysz	14	: 0

Kolejka VI	01-10-2011 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- Narew Ostrołęka	7	: 1	(3:1)
Bug Wyszków	- MKS Przasnysz	6	: 3
Sarmata Warszawa	- Polonia Warszawa	2	: 6
SSM Wisła Płock	- Wilga Garwolin	0	: 0
Orzeł Sypniewo	- Legionovia Legionowo	5	: 1
Pegaz Drobin	- MKP Pogoń Siedlce	0	: 4

Kolejka VII	08-10-2011 (12.00) sobota
Legionovia Legionowo	- K.S. Delta Warszawa	1	: 5	(0:2)
MKP Pogoń Siedlce	- Bug Wyszków	9	: 1
Narew Ostrołęka	- Pegaz Drobin	8	: 1
Wilga Garwolin	- Orzeł Sypniewo	3	: 0
Polonia Warszawa	- SSM Wisła Płock	4	: 1
MKS Przasnysz	- Sarmata Warszawa	0	: 10

Kolejka VIII	15-10-2011 (14.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- Wilga Garwolin	4	: 3	(1:2)
Bug Wyszków	- Sarmata Warszawa	1	: 7
SSM Wisła Płock	- MKS Przasnysz	5	: 2
Orzeł Sypniewo	- Polonia Warszawa	1	: 9
Pegaz Drobin	- Legionovia Legionowo	1	: 2
MKP Pogoń Siedlce	- Narew Ostrołęka	8	: 2

Kolejka IX	23-10-2011 (10.00) niedziela
Polonia Warszawa	- K.S. Delta Warszawa	5	: 0	(3:0)
Narew Ostrołęka	- Bug Wyszków	5	: 1
Legionovia Legionowo	- MKP Pogoń Siedlce	0	: 5
Wilga Garwolin	- Pegaz Drobin	2	: 1
MKS Przasnysz	- Orzeł Sypniewo	4	: 0
Sarmata Warszawa	- SSM Wisła Płock	4	: 2

Kolejka X	29-10-2011 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- MKS Przasnysz	3	: 0		vo.
Bug Wyszków	- SSM Wisła Płock	3	: 8
Orzeł Sypniewo	- Sarmata Warszawa	0	: 4
Pegaz Drobin	- Polonia Warszawa	1	: 10
MKP Pogoń Siedlce	- Wilga Garwolin	2	: 0
Narew Ostrołęka	- Legionovia Legionowo	4	: 2

Kolejka XI	06-11-2011 (13.30) niedziela
Sarmata Warszawa	- K.S. Delta Warszawa	1	: 1	(0:1)
Legionovia Legionowo	- Bug Wyszków	3	: 3
Wilga Garwolin	- Narew Ostrołęka	0	: 3
Polonia Warszawa	- MKP Pogoń Siedlce	6	: 1
MKS Przasnysz	- Pegaz Drobin	6	: 2
SSM Wisła Płock	- Orzeł Sypniewo	8	: 2

Kolejka XII	01-04-2012 (15.00) niedziela
SSM Wisła Płock	- K.S. Delta Warszawa	3	: 3	(1:2)
Bug Wyszków	- Orzeł Sypniewo	3	: 0
Sarmata Warszawa	- Pegaz Drobin	4	: 2
MKS Przasnysz	- MKP Pogoń Siedlce	0	: 12
Polonia Warszawa	- Narew Ostrołęka	6	: 0
Wilga Garwolin	- Legionovia Legionowo	2	: 3

Kolejka XIII	06-04-2012 (11.00) piątek
K.S. Delta Warszawa	- Orzeł Sypniewo	2	: 3	(0:3)
Wilga Garwolin	- Bug Wyszków	1	: 0
Legionovia Legionowo	- Polonia Warszawa	0	: 3
Narew Ostrołęka	- MKS Przasnysz	4	: 2
MKP Pogoń Siedlce	- Sarmata Warszawa	1	: 2
Pegaz Drobin	- SSM Wisła Płock	4	: 5

Kolejka XIV	15-04-2012 (11.00) niedziela
Bug Wyszków	- K.S. Delta Warszawa	0	: 4	(0:2)
Orzeł Sypniewo	- Pegaz Drobin	4	: 1
SSM Wisła Płock	- MKP Pogoń Siedlce	0	: 8
Sarmata Warszawa	- Narew Ostrołęka	7	: 2
MKS Przasnysz	- Legionovia Legionowo	0	: 3
Polonia Warszawa	- Wilga Garwolin	7	: 0

Kolejka XV	21-04-2012 (11.00) sobota
Pegaz Drobin	- K.S. Delta Warszawa	2	: 5	(0:4)
Polonia Warszawa	- Bug Wyszków	15	: 0
Wilga Garwolin	- MKS Przasnysz	3	: 0
Legionovia Legionowo	- Sarmata Warszawa	2	: 2
Narew Ostrołęka	- SSM Wisła Płock	2	: 3
MKP Pogoń Siedlce	- Orzeł Sypniewo	3	: 0

Kolejka XVI	28-04-2012 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- MKP Pogoń Siedlce	0	: 4	(0:2)
Bug Wyszków	- Pegaz Drobin	3	: 3
Orzeł Sypniewo	- Narew Ostrołęka	0	: 5
SSM Wisła Płock	- Legionovia Legionowo	1	: 2
Sarmata Warszawa	- Wilga Garwolin	5	: 0
MKS Przasnysz	- Polonia Warszawa	0	: 6

Kolejka XVII	05-05-2012 (14.00) sobota
Narew Ostrołęka	- K.S. Delta Warszawa	1	: 2	(0:1)
MKS Przasnysz	- Bug Wyszków	4	: 3
Polonia Warszawa	- Sarmata Warszawa	4	: 2
Wilga Garwolin	- SSM Wisła Płock	3	: 1
Legionovia Legionowo	- Orzeł Sypniewo	6	: 1
MKP Pogoń Siedlce	- Pegaz Drobin	7	: 1

Kolejka XVIII	12-05-2012 (14.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- Legionovia Legionowo	2	: 5	(1:3)
Bug Wyszków	- MKP Pogoń Siedlce	1	: 8
Pegaz Drobin	- Narew Ostrołęka	2	: 6
Orzeł Sypniewo	- Wilga Garwolin	0	: 2
SSM Wisła Płock	- Polonia Warszawa	2	: 6
Sarmata Warszawa	- MKS Przasnysz	8	: 0

Kolejka XIX	19-05-2012 (11.00) sobota
Wilga Garwolin	- K.S. Delta Warszawa	0	: 3	(0:1)
Sarmata Warszawa	- Bug Wyszków	4	: 0
MKS Przasnysz	- SSM Wisła Płock	2	: 0
Polonia Warszawa	- Orzeł Sypniewo	3	: 0
Legionovia Legionowo	- Pegaz Drobin	9	: 3
Narew Ostrołęka	- MKP Pogoń Siedlce	1	: 4

Kolejka XX	27-05-2012 (17.00) niedziela
K.S. Delta Warszawa	- Polonia Warszawa	2	: 2	(1:2)
Bug Wyszków	- Narew Ostrołęka	2	: 3
MKP Pogoń Siedlce	- Legionovia Legionowo	1	: 2
Pegaz Drobin	- Wilga Garwolin	1	: 1
Orzeł Sypniewo	- MKS Przasnysz	2	: 2
SSM Wisła Płock	- Sarmata Warszawa	0	: 2

Kolejka XXI	02-06-2012 (13.00) sobota
MKS Przasnysz	- K.S. Delta Warszawa	1	: 3	(1:0)
SSM Wisła Płock	- Bug Wyszków	3	: 0
Sarmata Warszawa	- Orzeł Sypniewo	2	: 1
Polonia Warszawa	- Pegaz Drobin	16	: 1
Wilga Garwolin	- MKP Pogoń Siedlce	0	: 3
Legionovia Legionowo	- Narew Ostrołęka	7	: 2

Kolejka XXII	09-06-2012 (11.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- Sarmata Warszawa	2	: 5	(0:3)
Bug Wyszków	- Legionovia Legionowo	3	: 2
Narew Ostrołęka	- Wilga Garwolin	2	: 2
MKP Pogoń Siedlce	- Polonia Warszawa	2	: 4
Pegaz Drobin	- MKS Przasnysz	6	: 3
Orzeł Sypniewo	- SSM Wisła Płock	1	: 0


	Sezon 2014/2015
	Sezon 2013/2014
	Sezon 2012/2013
	Sezon 2011/2012
	Sezon 2010/2011
	Sezon 2009/2010
	Sezon 2008/2009
	Sezon 2007/2008
	Sezon 2006/2007

Harasimiuk
Przemysław

Trener

Szczygielski
Damian

Trener Asystent

Bednarczyk
Michał

Brewczyński
Dominik

Dolniak
Jan

Filipek
Damian

Gutowski
Łukasz

Idzikowski
Przemysław

Ofat
Dominik

Pajnowski
Kamil

Pawłowski
Marcin

Pikus
Krzysztof

7 (KPT)

Radzikowski
Mateusz

Siekierko
Patryk

Sujecki
Michał

Szkatulnik
Michał

Szostak
Emil

Trojan
Tomasz

Trzmiel
Konrad

Wysocki
Adrian

<<< [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] >>>

Siekierko Patryk

26-11-2011

Dziś urodziny obchodzi Siekierko Patryk

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń życzą wszystkie diabełki duże i małe.

HMW - I Turniej Kwalifikacyjny

20-11-2011

Za nami I Turniej Kwalifikacyjny Halowych Mistrzostw Warszawy. Jako gospodarze tej imprezy wystawiliśmy dwie drużyny. Pierwsi do boju wyruszyli zawodnicy „dwójki”. Mecz otwierający turniej z Huraganem Wołomin nasi zawodnicy pewnie wygrali 2:0. Dobry start w rozgrywkach napawał optymizmem przed kolejnymi potyczkami. Jak się okazało w końcowym rozrachunku nasi przeciwnicy zajęli wysokie drugie miejsce. Kolejny mecz jednak zupełnie nam nie wyszedł. Popełniliśmy w nim prosty błąd, który okupiliśmy utratą bramki. Stagnacja i brak zdecydowania w akcjach ofensywnych niestety poskutkował pierwszą porażką. W starciu z Junakiem Warszawa gracze drugiej Delty uzyskali 1 punkt. Przewrotnie znów okazało się, że w meczu z teoretycznie najsilniejszym rywalem potrafimy zagrać dobre spotkanie (Junak Warszawa okazał się zwycięzcą turnieju). Podtrzymując dobrą grę udało nam się pokonać w kolejnej grze Promnik Łaskarzew przybliżając się tym samym do wyjścia z grupy. Niestety szansę tą zaprzepaściliśmy przegrywając 3:0 z drużyną KS Wesoła. Ostatecznie uplasowaliśmy się na 4 miejscu w grupie. Mieliśmy przebłyski całkiem ciekawej gry, dłuższych wymian podań i ładnych bramek. Jednak od niektórych zawodników powinno wymagać się zdecydowanie więcej. Tak proste błędy, jakie zdarzały się zawodnikom grającym w pierwszym składzie, trenującym już dobrych kilka lat po prostu nie powinny się przytrafiać. Na pochwałę natomiast zapracowali Marcin Pawłowski i Dominik Brewczyński, który był motorem napędowym naszej drużyny i powracający po chorobie Janek Dolniak. „Jedynka” rozpoczęła batalię w grupie drugiej od wysokiej wygranej nad MUKS AP Gol Warszawa. W kolejnych odsłonach nie zwalnialiśmy tempa i ponownie wygrywaliśmy 5:0 z Watrą Mrozy i Mewą Mińsk Mazowiecki oraz 6:0 z Naprzodem Skórzec. W ostatnim meczu decydującym o pierwszym miejscu w grupie wygraliśmy 7:2 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, choć trzeba przyznać, że popełniliśmy w tym meczu kilka prostych, niewymuszonych błędów. W spotkaniu półfinałowym podejmowaliśmy ekipę Junaka Warszawa, który uplasował się na drugim miejscu w grupie pierwszej. Już po kilku minutach przegrywaliśmy 0:2, a wszystko za sprawą prostych błędów w kryciu i braku komunikacji pomiędzy zawodnikami. Gdy udało nam się dojść przeciwnika na remis znów przydarzają nam się karygodne błędy w obronie. Ostatecznie przegrywamy walkę o finał 4:5 i pozostała nam rywalizacja o 3 miejsce, w której znów podejmowaliśmy drużynę Świtu. Tym razem pokonaliśmy przeciwników z Nowego Dworu 7:3. Podsumowując turniej nie mogę być w pełni usatysfakcjonowany z gry pierwszej drużyny. Pierwsze spotkania wyraźnie wskazywało, że jesteśmy na fali i ciężko będzie nas zatrzymać. Potrafiliśmy dobrze operować piłką, grać kombinacyjnie na 1 – 2 kontakty i zdobywać dużo bramek. Od ostatniego meczu grupowego jednak wkradł się pewien marazm w nasze poczynania. Zaczęliśmy popełniać niewymuszone błędy. Czy były spowodowane zbytnią pewnością siebie, czy może rozkojarzeniem ? Nie wiem. Jednak musimy zdecydowanie poprawić ten element, żeby w kolejnym turnieju nie przełykać gorzkiego smaku przegranej. Zapraszam do zakładki „HMW", w której znajdują się wszystkie wyniki z dzisiejszego turnieju. PH

Diagnostyka sportowa i medyczna !

18-11-2011

Niedawno informowaliśmy, że nasz klub cały czas stara się aby trenowanie nad jeziorkiem było jak najatrakcyjniejsze. Od wiosny nie obciążamy rodziców kosztami ubezpieczenia zawodników, zapewniamy też profesjonalne piłki do trenowania. Całe rodziny naszych chłopców miały w bieżącym roku możliwość korzystania z basenu. Nie jest to może jeszcze tyle ile byśmy chcieli ale już jesteśmy pod względem oferty dla zawodników w ścisłej czołówce w kraju.

Obecnie robimy kolejny krok do przodu. Rozwijamy diagnostykę kontrolną procesu treningowego i medyczną. Niebawem poinformujemy szczegółowo o całej sprawie. Dzisiaj informacja krótka, podpisujemy umowę z nowym sponsorem technicznym. Jesteśmy pewni, że dzięki temu będziemy pod tym względem mieli warunki takie jak w najlepszych europejskich klubach.

Prosimy wszystkich o załatwianie i dostarczanie do trenerów prowadzących następującego dokumentu:

Skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu do poradni medycyny sportowej.

Takie skierowanie musi posiadać oprócz danych dziecka: kod choroby ICD10; czytelne pieczątki i podpis lekarza, który kieruje; kod resortowy placówki, która kieruje.

Prosimy o dostarczenie zaświadczenia do 10-12-2011 r.

Zajęcia na basenie 19/20-11-2011

14-11-2011

Podajemy grafik zajęć na basenie na najbliższy weekend.

Sobota – 19.11.2011

9.00 – 1996
10.00 – 1998, F. Talents

Niedziela – 20.11.2011

9.00 – 2000, 2001
10.00 – 2002, 2003

Dolniak Jan

09-11-2011

Dziś urodziny obchodzi Dolniak Jan

Od kolegów i od kadry moc serdeczności dzisiaj płynie. Niech ten dzień urodzin szczęściem i spełnieniem marzeń się stanie.

Okiem trenera Przemka Harasimiuka

08-11-2011

Runda jesienna minęła nam w zawrotnie szybkim tempie. Po imponującym starcie w rozgrywkach i pięciu wygranych spotkaniach apetyty wszystkich robiły się coraz większe. Nasza forma wydawała się wysoka. Graliśmy jak na pierwszy sezon w jedenastkach ciekawy, poukładany futbol. Zajmowane miejsce w tabeli sprzyjało świetnej atmosferze wewnątrz drużyny. Czego zatem można było chcieć więcej ? Mogłoby wydawać się, że wystarczyło podtrzymać formę z początku rundy, a fotel lidera jest w naszym zasięgu. Już na wstępie stwierdzenie to trzeba poddać krytyce, ponieważ jeszcze wiele potu musimy przelać na treningach, aby uznać, że wystarczy jedynie podtrzymywać pewien poziom sportowy. Na tym etapie musimy nadal rozwijać się i podnosić swoje umiejętności. Ciągle pozostaje wiele do nauki i sporo elementów do poprawy. Październik pokazał nam również jak ważne są inne czynniki nieodzowne w życiu piłkarza. Jednym z nich są regularne treningi. W ubiegłym sezonie frekwencja była mocno średnia. Gdy przyszło nam do zmierzenia się z regularnym trenowaniem pięć razy w tygodniu okazało się, że niektórym zaczyna doskwierać trud takiej ilości zajęć. Zmęczenie jest nieodzownym elementem uprawiania każdej dyscypliny sportowej i siłą rzeczy nie da się go uniknąć. Im szybciej jednak organizm zaadaptuje się do postawionych mu warunków, tym większa będzie jego zdolność do regeneracji i możliwość treningu na pełnych obrotach. Przemęczenie zaczęło być zauważalne po VIII kolejce ligowej. Przekładało się to na jakość naszej gry, która powoli zaczynała być niższa. Mimo to udawało nam się odnosić kolejne zwycięstwa. Fakt, nie były już tak okazałe, niektóre nawet wymęczone w ostatnich sekundach spotkania, jednak regularnie gromadziliśmy punkty. To też w pewnym stopniu świadczy o naszej dojrzałości, przekonaniu i wierze we własne możliwości. O wiele ciężej jest wygrać mecz, w którym odczuwalne jest zmęczenie, gra wyraźnie się nie układa, a przeciwnik pierwszy wychodzi na prowadzenie. Takie spotkania umacniają nas mentalnie, a niejednokrotnie dzięki cechom wolicjonalnym pozwoliły nam wykrzesać z siebie jeszcze więcej. W ostatnim starciu ligowym w październiku poznaliśmy również smak przegranej. Spotkanie z Polonią Warszawa mogło dla wielu wydawać się wyjątkowe. Przecież było to starcie dwóch czołowych drużyn, mecz o prym w naszej lidze. Cała otoczka wokół starcia tych dwóch drużyn, dziesiątki słyszanych rozmów i co to będzie jeśli wygramy chyba nie działały zbyt korzystnie na zawodników. Częściowo chyba sam również uległem tej wielkiej gdybaninie. Jaki los spotkał naszą drużynę chyba wiemy. Popełniliśmy w tym meczu mnóstwo błędów. Część winy za przebieg tego meczu biorę również na siebie. Chociaż w wyniku tego spotkania dostrzegam drugie dno i wierzę, że w spotkaniu rewanżowym postawimy o wiele cięższe warunki piłkarzom z Konwiktorskiej, nawet jeżeli miałby to nie być mecz na szczycie. Październik zamknęliśmy grą wewnętrzną, ponieważ drużyna z Przasnysza nie dojechała na mecz. W ostatniej kolejce po dobrej grze niestety tylko zremisowaliśmy z Sarmatą Warszawa. Dlaczego tylko? Okoliczności w jakich zremisowaliśmy są chyba wszystkim znane. Z całym szacunkiem dla przeciwników i miejsca, które zajmują, ale jestem przekonany, że meczem rewanżowym udowodnimy naszą wyższość. Przerwa związana z świętem zmarłych chyba przydała się wszystkim, bo już na początku listopada wróciliśmy pełni wigoru i chęci do treningu. Oby ten zapał do pracy towarzyszył nam każdego dnia, gdy spotykamy się na zajęciach. Mam nadzieję, że jeśli nie teraz to w niedalekiej przyszłości zrozumiecie, że im więcej serca zostawicie na boisku (nie tylko w meczach ligowych, ale również, a może przede wszystkim na treningach), tym przyjemniejsza będzie nagroda za Wasz trud włożony w każdy metr przebiegnięty po murawie. Wówczas zmęczenie przestanie być Waszym wrogiem, bo schodząc z treningu lub meczu, zlani potem będziecie mieli świadomość, że zrobiliście wszystko co w Waszej mocy. PH

Wyniki II grupa naszej ligi

08-11-2011

Wyniki XI kolejki: Agrykola Warszawa - Orlik 14 Radom 1:3, Legia Warszawa - Unia Boryszew 14:0, Drukarz Warszawa - KS Piaseczno 0:9, Radomiak 1910 Radom - Start Otwock 2:1, Młodzik 18 Radom - Żyrardowianka Żyrardów 9:0, KOSA Konstancin - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 0:1

1) KP Legia Warszawa 11 / 33 / 86:1
2) Młodzik 18 Radom 11 / 30 / 55:13
3) KS Piaseczno 11 / 24 / 51:9
4) Pogoń Grodzisk Mazowiecki 11 / 17 / 17:19
5) Radomiak 1910 Radom 11 / 16 / 25:23
6) Unia Boryszew 11 / 13 / 22:40
7) Drukarz Warszawa 11 / 11 / 19:41
8) Orlik 14 Radom 11 / 13 / 22:36
9) Start Otwock 10 / 10 / 14:35
10) Agrykola Warszawa 11 / 10 / 23:49
11) KOSA Konstancin 10 / 7 / 13:37
12) Żyrardowianka Żyrardów 11 / 5 / 8:52

Zajęcia na basenie 12/13-11-2011

07-11-2011

Podajemy grafik zajęć na basenie na najbliższy weekend.

Sobota – 12.11.2011

9.00 – 1996, 1998
10.00 – 2003, F. Talents

Niedziela – 13.11.2011

9.00 – 1999, 2000
10.00 – 2001, 2002

Analiza bramkarzy - 1998

07-11-2011

Wczorajszego popołudnia rocznik 1998 grał swój ostatni mecz w rundzie jesiennej. Jak się później okazało z dość wymagającym przeciwnikiem jakim był zespół Sarmaty. Spotkanie miało bardzo dramatyczny przebieg, sędzia nie panował nad agresywną grą gospodarzy i dodatkowo wypaczył wynik poprzez podyktowanie rzutu karnego „z kapelusza”. Ta decyzja w ostatecznym rozrachunku dała drużynom podział punktów także każdy sam może ocenić co by było gdyby...

Naszej bramki bronił zwyczajowo Michał Szkatulnik. Rozegrał bardzo dobre zawody i nawet przy straconej bramce (wspomniany karny) przeciwnik pokonał go dopiero po dobitce. Mecz odbywał się na sztucznej trawie na wąskim boisku. Przed spotkaniem rozmawiałem z Michałem, że musi uważać bardziej niż zwykle bo tak naprawdę z każdej pozycji w takich warunkach może paść groźny strzał. Już na samym początku pierwszej połowy Szkati wyszedł zwycięsko z sytuacji sam na sam ratując swój zespół przed utrata bramki. Z przebiegu całego meczu odnotowałem jeszcze jedną taka sytuacje analogicznie na początku drugiej połowy Michał zdołał wybronić „setkę”. Praktycznie cały mecz w wykonaniu Szkatiego był bezbłędny i wielokrotnie stawał na wysokości zadania oddalając niebezpieczeństwo od swojej bramki. W ciągu 70 minut wykonał 8 chwytów piłki, 10 razy wyprowadzał ją od własnej bramki, obronił 5 różnej trudności strzałów i złapał wspomniane wcześniej 2 sytuacje sam na sam. Sumując jestem zadowolony z jego postawy w dzisiejszym meczu w którym potwierdził swoje ponad przeciętne umiejętności. MB

Mecz ligowy z Sarmatą Warszawa

06-11-2011

W ostatniej kolejce Mazowieckiej Ligi Trampkarzy U-14 zmierzyliśmy się na wyjeździe z drużyną Sarmaty Warszawa. Zważywszy na miejsca w tabeli obu drużyn można było uznać ten mecz za hit kolejki. Gospodarze w przypadku wygranej mogli zrównać się z nami punktami, my przy korzystnym wyniku Pogoni Siedlce z Polonią Warszawa nawet wskoczyć na fotel lidera. Cała otoczka dodawała więc pikanterii. Mecz od początku stał na wysokim poziomie. Pierwsi sygnał do ataku dali zawodnicy Sarmaty, jednak dobrze dzisiejszego dnia funkcjonował nasz lok obronny. Już chwilę później mogliśmy wyjść na prowadzenie. Kilka szybkich podań pozwoliło na składne wyjście z własnej połowy, a świetny rajd Mateusza Radzikowskiego prawą stroną boiska zakończył uderzeniem Damian Filipek. Na nasze nieszczęście instynktowną obroną popisał się bramkarz Sarmaty. Ta akcja zdecydowanie uskrzydliła nas, a nasze poczynania z każdą minutą były bardziej śmiałe i świadome. Dało odczuć się przewagę naszej drużyny, która starała się grać swoją piłkę. W 15 minucie udokumentowaliśmy to strzeloną bramką. Pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Mateusz Radzikowski. Do końca pierwszej odsłony kontrolowaliśmy przebieg gry. Gospodarze starali odgryzać się długimi zagraniami do bocznych pomocników i napastnika, jednak ich akcje kończyły się na naszej szczelnej defensywie. Choć początkowo mieliśmy problemy z przesuwaniem na linii boczni obrońcy – pomocnicy to jednak Szkati nie musiał zbyt często interweniować. Drobne błędy były w porę korygowane lub naprawiane przez defensywnych pomocników. Na przerwę schodziliśmy więc z jednobramkowym prowadzeniem. Po zmianie stron liczyliśmy na podtrzymanie dobrej gry. Niestety już po pierwszym gwizdku mogliśmy zostać surowo ukarani za brak koncentracji. Prosty błąd obrońców został na szczęście w porę naprawiony. Początek drugiej połowy zupełnie nam nie wyszedł. Oddaliśmy inicjatywę rywalom, którzy zepchnęli nas do defensywy. Ataki Sarmaty skupiały się na szybkim przenoszeniu piłki w okolicę naszej bramki. Szybcy boczni pomocnicy oraz przewaga fizyczna w środku pola z każdą minutą mocno nam doskwierała. Nasi przeciwnicy nie szczędzili nas i nie raz po ostrych starciach potrzebna była pomoc opieki medycznej. Konsekwencją takiej gry była zmiana Kamila Pajnowskiego, który został mocno poobijany. Kolejny raz potwierdza się, że jeden sędzia na tym poziomie rozgrywkowym nie jest w stanie poradzić sobie z wyłapaniem wszelkich sytuacji boiskowych. Dało się to zauważyć również w 60 minucie, kiedy arbiter podyktował mocno wątpliwy rzut karny. W moim odczuciu starcie Adriana Wysockiego z graczem rywala jak najbardziej mieściło się w ramach walki sportowej, a jeśli za przytrzymanie przeciwnika dyktuje się rzut karny, to należało też dopatrzyć się przewinienia piłkarza gospodarzy, który wcześniej rozpędzony wpadł w Adiego i wykorzystał to wywracając się. Rzut karny zdołał obronić Michał Szkatulnik, jednak przy dobitce wykonawcy jedenastki był już bez szans. My mieliśmy jeszcze dwie doskonałe sytuacje na zmianę rezultatu. Pierwsza to uderzenie z rzutu wolnego, które obiło poprzeczkę Sarmaty. Do prostopadłego podania od Radzika doszedł Damian Filipek, lecz stając oko w oko z bramkarzem posłał piłkę obok słupka. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Choć w drugiej połowie oddaliśmy inicjatywę rywalom, to z przebiegu całego meczu wydaję mi się, że byliśmy lepszą drużyną. Stworzyliśmy więcej klarownych sytuacji, niestety brakowało nam skuteczności. Staraliśmy się grać piłką i budować atak pozycyjny. Sarmata starała się dość prostymi środkami zaskoczyć nas. Długie piłki z pominięciem centrum boiska i fizyczne starcia, w których górowali powodowało, że musieliśmy się mocno napracować w defensywie. Większość tych starć udawało nam się rozbijać. Część z nich okupiliśmy urazami. Dlatego też słowa uznania dla moich podopiecznych. Na wielkie słowa uznania zasługuje również postawa Maksa Frańczuka z rocznika 1999, który był dziś jedną z czołowych postaci na boisku. Wygrywał wiele pojedynków z najlepszym strzelcem Sarmaty i mimo niewielkiego wzrostu niejednokrotnie wygrywał pojedynki fizyczne ze starszymi przeciwnikami. PH

Sarmata Warszawa - K.S. Delta Warszawa (0:1) 1:1

Skład: Szkatulnik M. – Trzmiel K., Pajnowski K. (’58 Gutowski Ł.), Frańczuk M. – Szostak E., Wysocki A., Pikus K., Ofat D. (’50 Trojan T.), Siekierko P. (’68 Sujecki M.) – Radzikowski M., Filipek D.

Bramki: ’15 Radzikowski M. – Pikus K.

<<< [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] >>>

ZAPISY